Nie podchodź do mnie <mówi. Światła w kuchni były zgaszone>

<patrzy mu w oczy> Nie będziesz krzyczał, nie uciekniesz, zapomnisz, kim tak naprawdę jestem <mówi cicho. Potem wgryza mu się w szyję>

(Sorry musiałam Wiało nudą )

<oderwała się od jego szyi oblizując wargi ze smakiem> Teraz możemy iść dokończyć film <mówi z uśmiechem, potem przenosi wzrok na jego ranę> Czekaj, zaraz coś na to poradzimy <wyjmuje z jednej z szafek kawałek opatrunku> Masz przyłóż to sobie do rany <mówi z troską, potem ponownie patrzy mu w oczy> A jakby ktoś pytał, to zaciąłeś się przy goleniu <łapie go za rękę i prowadzi z powrotem do pokoju, siada na kanapie>

Co chcesz. Mamy masę czasu <uśmiecha się>

Nocny spacer? <podsuwa> Czy chcesz już iść spać? <patrzy na niego z troska> Straciłeś trochę krwi, możesz być lekko spiący.

<uśmiecha się szeroko czując jednocześnie ulgę, że nie zrobiła mu krzywdy> Zgoda <mówi>

SMS OD DEAN: Jak zabić łowcę, aby nie ciążyła na mnie klątwa???

SMS OD DEAN: Ale byłaś! I powinnaś wiedzieć, jak zabić byle łowcę! :x

SMS OD SAMA: Hej ! Mam pytanie znamy się ? Mam twój numer a kompletnie nie wiem skąd.

SMS OD SAMA: Czemu ? Już za dużo zapomniałem.

SMS OD SAMA: Spoko chciałem tylko wiedzieć skąd mam twój numer.

SMS OD SAMA: Spotkajmy się o 19.20 w parku muszę z tobą pogadać.

SMS OD BERRY: Hej, Ann. Nękają mnie myśli. Muszę się komuś zwierzyć. Ty powiedziałaś mi, co Ci chodzi po głowie. Czy miałabyś jutro czas się spotkać? Bardzo mi zależy