Gość
*Zerknął na dół kiedy zauważył, ze Miranda zeszła odepchnął się od scianki i wylądował obok niej*
Gość
< Miranda poluzowała pas na swoich biodrach i stanęła ramię w ramię przy kobiecie > Jestem ich przyjaciółką. Nie zauważyłam w stanie żadnego z nich niepokojących objawów, poza tym od kiedy to lekarze tak pręznie działają pośród mieszkańców? < odwróciła głowę do Logana i spojrzała na niego wymownie po czym odeszła na bok z lekarką > Teraz wytłumaczy mi pani, o co chodzi? Czemu zostali hospitalizowani?
Gość
*Skrzyżował ręce na piersi, oparł się o ściankę i przyglądał im się uważnie. Dzięki nadnaturalnej zdolności uwaznie słuchał o czym rozmawiają*
Gość
< Miranda zaśmiała się sarkastycznie > Przepraszam bardzo, ale niby dlaczego mój podpis ma ich zwolnić do domu ? < spojrzała podejrzliwie na dokument i pokazała na niego palcem > Poza tym, skąd mam mieć pewność co podpisuję? Proszę mi dokładnie powiedzieć o co tu chodzi, abym dobrowolnie nie wpisała się na listę pacjentów < założyła ręce na piersi i czekała na odpowiedzi >
Gość
No tak wkońcu lekarka, zawsze się martwicie o nasze zdrowie < stwierdziła kąśliwie i wzięła do ręki formularz. Miała nadzieję, że nie popełnie teraz kolejnego błędu w swoim życiu > Jeśli mnie zaraz zakujesz w kaftan bezpieczeństwa, nie ręczę za siebie < dodała cierpkim głosem i szybkim ruchem podpisała dokument >
Gość
*Zmarszczył brwi ciągle podsłuchując kobiety. Kiedy Miranda podpisała kartkę od razu znalazł sie tuż za nią*
Gość
*Podeszła pod centrum rozrywki. W sumie dawno się nie bawiła w typowy dla ludzi sposób, więc postanowiła tam wejść. Skierowała się do kina, kupiła bilet na "72 godziny", nachosy i colę. Po chwili weszła na salę i zaczęła oglądac film*
Gość
*po jakimś czasie wyszła z kina.*