Gość
Kol Mikaelson
Wiek: 1000 lat
Nadnaturalność: Pierwotny wampir
Status w zawiązku: Wolny
Historia Postaci
Kol "Kolesław" Mikaelson urodził się 1000 lat temu w Nowym Orleanie, był też założycielem tego miasta. Jest jednym z pięciu pierwszych wampirów, które żyły na tej planecie. Żyje już bardzo długo, ale 3/4 czasu przeleżał zasztyletowany w trumnie przez własnego, okrutnego brata Klausa. Niklaus jest jednym z jego rodzeństwa (Rebekah, Elijah) Jego ojca zabił też Niklaus, a matka zmarła. Podsumowując przez 1/4 życia Kol wiele podróżował po świecie, lecz nigdzie nie mógł znaleźć swojego miejsca. Ostatnim miastem, do którego zawitała jego cała rodzina było Mystic Falls, tam naprawdę spotkało go wiele.
@ Poznał miłość swojego życia Katelynn Blake
@ Poznał też Olivera Twista, który później był jego najlepszym przyjacielem (pomijając, że Kate zdradziła Kol'a właśnie z nim), to on nadał przezwisko "Kolesław"
@ Był przygotowany nawet na śmierć, aby Kate odzyskała z powrotem uczucia
@ Umarł, spalony przez piorun, lecz Megan (medium) wskrzesiła go
@ Katelynn dowiedziała się o śmierci Kol'a i wyjechała z MF
Cechy Charakteru
@ Olewa wszystkich i wszystko
@ Zawsze będzie nosił w sercu Kate
@ Arogancki
@ Niemiły
@ Wszystko spływa po nim jak po maśle
@ Porywczy
@ Niema litości, potrafi zabić wszystkich
@ Jest dla niego wszystko obojętne
@ Nie lubi gadać z ludźmi, a na pewno im się zwierzać
@ Zaczął palić
Wizz:
Nathaniel Buzolic
Ostatnio edytowany przez Kol Mikaelson (25-04-14 16:37:23)
Gość
25th April 2014
Dear diary.
Nie wiem co się ze mną dzieje! Tracę nad sobą kontrolę. Mam ogromne pragnienie krwi. Rozszarpałbym każdego kto stanął mi na drodze, gdy nie jestem sobą. Czuję się normalnie, a nagle jakby urwał mi się film. Wraca dopiero po kilkunastu godzinach, ale wtedy już jest za późno. Widzę siebie całego we krwi niewinnych osób, choć wcale tego nie pamiętam. Nie mogę oszukać mojego organizmu krwią z torebki, ponieważ od razu wymiotuję czując to świństwo w buzi. Nie wiem co się stało z ciałami zabitych przeze mnie osób. Może to przez utratę kogoś najcenniejszego? Muszę się naprawić!