Gość
Isaac Camden Lahey
Daniel Sharman
Historia Isaaca
So you're feeling entitled to a sense of control and make decisions that you think are your own. You are a stranger here,
why have you come..?
Teraz
Who are you really? And where, where are you going? I got nothin’ left to prove, cuz I got nothin’ left to lose.
See me bare my teeth for you. Who, who are you?
Wyjechałem. Tak po prostu, wyjechałem. Możecie nazwać tchórzem, ale nim nie jestem. Tak samo jak nie jestem tym za kogo mnie uważano, za kogo sam siebie uważam.
Więc kim jestem? Tak naprawdę?
Dlaczego opuściłem to miasteczko? Nie jestem pewien. Coś się zmieniło. Coś we mnie pękło. Nieodwracalnie. Wróciłem więc do Nowego Jorku. Nie, nie odnalazłem matki. Za bardzo się bałem. Wiem tylko, że kilka tygodni później popełniła samobójstwo.
Na pogrzeb nie poszedłem. Nie mogłem.. Po prostu nie mogłem…
[…]
Spotkałem ją. Miała długie, rude włosy, bardziej przypominały soczyste truskawki. Oczy miała zielone. Wiecznie radosne, pełne życia. Imię? Lydia. Ly-dia. Akcent padał na pierwszą sylabę.
Pomogła mi przejść przez to wszystko. Przez to piekło.
Do teraz nie wiem czym była. Wampir? Nie... Wiedźma? Też nie... Nigdy nie miałem okazji spytać.
Była roztargniona i wesoła, zawsze musiała znaleźć czas na zakupy. O tak.. moda to był jej konik. Jednak wróćmy do historii.
Mieszkała w bogatszej rodzinie, jednak dzielnica ta sama. Biedny Brooklyn. Pomagała mi w zamian, że o nic nie pytałem.
Więc byłem cicho. Pokochałem ją. Z całego młodzieńczego serca.
Czy była to ta pierwsza, niezapomniana miłość? Tak, tak myślę. I wybacz mi Rosalie, gdziekolwiek teraz jesteś... ale to prawda.
Lydia była ucieleśnieniem życia, dawała mi radość, spokój, naukę... Nauczyłem się działania skomplikowanej rzeczy jakim jest kobiecy mózg. Odzyskałem szczęście, odzyskałem nadzieję…
Więc czemu tu jestem, spytacie, historia nie miała happyendu. Lydia dowiedziawszy się o moich uczuciach, kupiła mi bilet. Jak też się okazało do Mystic Falls. To była wystarczająca odpowiedź. Więc przyjechałem. Mojej terapii nastał koniec.
Czy mnie kochała? Tak. Wiem to na pewno.
Ale się bała.. Pomagała mi zwalczać strach, który sam kiełkował w jej gorącym serduszku.
Co za ironia losu!
Ktoś musiał odejść, a ja jestem dżentelmenem.
Wilkołak
Cechy
Zabawny, lojalny, bystry, inteligentny, odważny, nadpobudliwy, szczery, opanowany, sarkastyczny, wysportowany, przyjacielski, troskliwy, wrażliwy i opiekuńczy. Lubi wygrywać i nigdy się nie poddaje.
Ma dwa oblicza, jednak zawsze kieruje się dobrym sercem.
"I don't have anyone so..."
"I can't fix this"
"Did I do something wrong?"
Ostatnio edytowany przez Isaac Lahey (28-03-14 20:32:55)
Gość
▶ I owned every second that this world could give.
I saw so many places...
Mystic Falls.. miejsce jak każde inne, tylko czemu zawsze musi się tutaj coś przytrafić? Zawsze.
Isaac przybył do miasta 28 marca.
Zero przyjaciół, brak miejsca zamieszkania, musiał znowu zaczynać od nowa.
Znowu.
Jak to wszystko się potoczyło? Po raz pierwszy w życiu Isaac był naprawdę zdeterminowany. Miał plan i się go trzymał najlepiej jak potrafił.
Wynajął mieszkanie. Znalazł współlokatorkę. Dwie współlokatorki.
Wszystko jednak zaczęło się.. zmieniać? gdy do miasteczka przyjechała Lydia.
Jego uczucia nigdy, ale to nigdy nie zmalały.
Pewnego dnia chłopak został porwany przez nijaką RC. Wsadziła jego i kilka innych osób do symulacji, przenosząc ich kilka lat wstecz.
Jego szybka śmierć nie zszokowała go zbytnio, bo.. ah tak, Isaac obudził się w szpitalu. Poznał dziewczynę - Hazel. Szybko znaleźli wspólny język tylko tak się dziwnie złożyło, że była ona już w związku z bratem Deana, tego od Rosalie, a raczej Isaac jest o tym przekonany.
Isaac nie chciał nikomu namieszać, nie chciał, po prostu miał już tego dość. Jedyne o czym marzył to ciche i spokojne życie. Wkrótce znalazł pracę. Wyjechał na kilka dni do Francji z Lydią. Wyjechali jako para najlepszych przyjaciół i Isaac wiedział doskonale, że dziewczyna nie darzy go uczuciem. Jednak po rozmowie kwalifikacyjnej, która poszła mu wręcz znakomicie.. cóż Isaac dostał pracę. Od tej pory sprowadzał samochody i handlował bronią na nadnaturalnych jak i śmiertelników.
Pełen euforii pocałował Lydię.
A teraz? Teraz nic nie będzie takie same.
1 nieodebrana wiadomość od Jareda
Taak... wszystko miało się bezpowrotnie zmienić..▶ ...with every broken bone
I swear I lived!