Gość
Gość
SMS od Mirandy
Hej Jess. Udało mi się znaleźć twój numer - magia jest przydatna.
Zastanawiałam się co u ciebie słychać? Nie żebym się wpraszała, ale chcętnie zobaczyłabym twój dom.
Mam nadzieję że trzymasz się świetnie.
Miranda
Gość
Jes, cześć. Tu.. Alexander. Pomyślałem.. że może chciałabyś pójść ze mną na kawę? Kiedy tylko znajdziesz czas.
Gość
Myślę, że to idealny pomysł. Będę po ciebie jutro o 17. Do zobaczenia
Gość
Oczywiście, że wiem. Przekonasz się
Gość
Nie. Myślałem, że to oczywiste? Nie tęsknisz za mną?
Gość
To było pytanie podchwytliwe, darling. To o 19? ;>
Gość
Wiedziałem, że tęskniłaś. Do jutra, Love.
Gość
SMS od Mirandy
Hej Jess. Zastanawiałam się, czy nie masz może ochoty na przejażdżkę?
Gość
sms od M.
Daj znać gdzie jesteś to po ciebie przyjadę!
Gość
Nie sądzę, że mogłabyś mieć tak piękny sen. To chyba jednak było realne. Przepraszam, że nie pozwoliłem ci się dobudzić nad morzem. Musiałem iść, a nie wiedziałem czy chciałabyś tam zostać.
Gość
Tak, mam się dobrze. Własnie sprzedaję swoją współlokatorkę w pokerze, także.. widać jestem w formie To świetnie.
Gość
O nią czy o mnie? Kwestia sporna, jeśli mowa o tym drugim ;>
Gość
Ponieważ.. lubisz mnie. Nie ma sprawy. Kilka tysięcy w tą, czy w tą. <bezradny> Opowiadaj co u ciebie.
Gość
Myślisz o moich ubraniach? chętnie ci je podrzucę Sama? muszę cię nauczyć prawego sierpowego..
Gość
To masz mnie, i dopiero wtedy możesz je wziąć. pasuje? tak, dlaczego nie? Ale.. jestem ostrym trenerem. dasz radę?
Gość
Piszesz się na to na 100 procent? Skoro tak, przygotuj się na starte kostki i zgrzytanie zębów :E
Gość
chcę tylko uprzedzić, ale pomyśl też o efektach.
Gość
Więc wracaj, bo obecnie wygrywam swój dom i nie mogę wpaść. Pierwsza lekcja cię zaskoczy niespodziewanie. Bądź czujna.
Gość
w razie czego przybędę z odsieczą ;d na razie nic na 100 procent, opowiem ci jak już napewno wygram. chyba mi ufasz, co do tych treningów? ;>
Gość
Tylko że z ogierem, a nie kucykiem Nie wiesz? a powinnaś.
Gość
Mam jednego, rwie się od razu kiedy wspomnę o naszych treningach ;> Czyli ufasz mi. Okay. w sumie szkoda, bo obecnie powinnaś się mnie bać. Ale okay, przecież to nic straconego.
Gość
Wykorzystam element zaskoczenia. Bądź gotowa na najgorsze.
Gość
Świetnie, oby złamany. Psujesz mój element zaskoczenia
Gość
*SMS*
Co robisz, blondyneczko?