Ogłoszenie


UWAGA
To forum zostało wyłączone z użytku.
Możliwość rejestracji, logowania i dodawania komentarzy wyłączona.
Cała rozgrywka została przeniesiona na nową stronę http://www.mystic-fallsrpg.wxv.pl


#251 08-09-13 17:20:05

Annabeth Blake

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

SamuelBlackwood napisał:

Annabeth Blake napisał:

<przychodzi z Samuelem, składają wspólne gratulacje Jaredowi i Effy, po czym siadają przy jednym ze stolików>

*uśmiecha się niepewnie do Ann* Zapomniałem ci powiedzieć, że wyglądasz nieziemsko *mówi, nachylając się w jej stronę* Zresztą jak zawsze.

<rumieni się lekko i uśmiecha> Dziękuję <spuszcza wzrok na stół> Jak tam ręka? <pyta patrząc na jego gips>

 

#252 08-09-13 17:22:50

Rosalie Delacure

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

Hayley Momsen napisał:

Isaac Lahey napisał:

Hayley Momsen napisał:


Tak <uśmiechnęła się do Isaaca, po czym usiadła przy stole, również uniosła kieliszek chichocząc>

<klaska głośno po ogłowszeniu Jareda> Więc... jak tam Heyley? <pyta z uśmiechem. Upija szampana>

Och, świetnie, dzięki, że pytasz. A jak u ciebie? <zaśmiała się> O, i mam niespodziankę dla młodej pary. Ale ciii... to tajemnica! <przyłożyła palec wskazujący do ust>

<lekko zdziwiona i rozczarowana tym, że Isaac się do niej nie odezwał westchnęła i wypiła całą zawartość swojego kieliszka zmuszając siebie do uśmiechu>
Niespodziankę?
<zmrużyła oczy>
Kurczę teraz umieram z ciekawości co to jest i poza tym jak tam wczoraj? Poradziłaś sobie z nimi beze mnie?
<zachichotała>

 

#253 08-09-13 17:23:11

Samuel Blackwood

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

Annabeth Blake napisał:

SamuelBlackwood napisał:

Annabeth Blake napisał:

<przychodzi z Samuelem, składają wspólne gratulacje Jaredowi i Effy, po czym siadają przy jednym ze stolików>

*uśmiecha się niepewnie do Ann* Zapomniałem ci powiedzieć, że wyglądasz nieziemsko *mówi, nachylając się w jej stronę* Zresztą jak zawsze.

<rumieni się lekko i uśmiecha> Dziękuję <spuszcza wzrok na stół> Jak tam ręka? <pyta patrząc na jego gips>

Ręka chyba dobrze *wzrusza ramionami* Tylko gips jest wkurzający. *patrzy się jej w oczy* Odpowiesz mi w końcu na pytanie?

 

#254 08-09-13 17:24:13

Hayley Momsen

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

Rosalie Delacure napisał:

Hayley Momsen napisał:

Isaac Lahey napisał:

<klaska głośno po ogłowszeniu Jareda> Więc... jak tam Heyley? <pyta z uśmiechem. Upija szampana>

Och, świetnie, dzięki, że pytasz. A jak u ciebie? <zaśmiała się> O, i mam niespodziankę dla młodej pary. Ale ciii... to tajemnica! <przyłożyła palec wskazujący do ust>

<lekko zdziwiona i rozczarowana tym, że Isaac się do niej nie odezwał westchnęła i wypiła całą zawartość swojego kieliszka zmuszając siebie do uśmiechu>
Niespodziankę?
<zmrużyła oczy>
Kurczę teraz umieram z ciekawości co to jest i poza tym jak tam wczoraj? Poradziłaś sobie z nimi beze mnie?
<zachichotała>

Oni nie byli warci zachodu <zmarszczyła nos i zaśmiała się, napiła się szampana, po czym wstała od stolika> Show must go on <poruszyła zabawnie brwiami i podeszła do muzyków i zaczęła z nimi rozmawiać>

Ostatnio edytowany przez Hayley Momsen (08-09-13 17:28:17)

 

#255 08-09-13 17:25:14

Annabeth Blake

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

SamuelBlackwood napisał:

Annabeth Blake napisał:

SamuelBlackwood napisał:


*uśmiecha się niepewnie do Ann* Zapomniałem ci powiedzieć, że wyglądasz nieziemsko *mówi, nachylając się w jej stronę* Zresztą jak zawsze.

<rumieni się lekko i uśmiecha> Dziękuję <spuszcza wzrok na stół> Jak tam ręka? <pyta patrząc na jego gips>

Ręka chyba dobrze *wzrusza ramionami* Tylko gips jest wkurzający. *patrzy się jej w oczy* Odpowiesz mi w końcu na pytanie?

<zamrugała> Na które? <spytała i odwróciła wzrok>

 

#256 08-09-13 17:26:56

Jared Delacure

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

*uśmiecha się do Effy i wstaje wyciągając w jej kierunku rękę* Zatańczysz ze mną? Wiesz ten nasz pierwszy taniec *zaśmiał się*

 

#257 08-09-13 17:29:24

Samuel Blackwood

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

Annabeth Blake napisał:

SamuelBlackwood napisał:

Annabeth Blake napisał:


<rumieni się lekko i uśmiecha> Dziękuję <spuszcza wzrok na stół> Jak tam ręka? <pyta patrząc na jego gips>

Ręka chyba dobrze *wzrusza ramionami* Tylko gips jest wkurzający. *patrzy się jej w oczy* Odpowiesz mi w końcu na pytanie?

<zamrugała> Na które? <spytała i odwróciła wzrok>

*złapał ją delikatnie za podbródek i pociągnął tak, żeby patrzyła mu w oczy* Dobrze wiesz, na które *powiedział łagodnie* Więc jak będzie?

 

#258 08-09-13 17:29:43

Effy Delacure

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

Jared Delacure napisał:

*uśmiecha się do Effy i wstaje wyciągając w jej kierunku rękę* Zatańczysz ze mną? Wiesz ten nasz pierwszy taniec *zaśmiał się*

<Kiwam energicznie głową i podaję mu rękę, podnosząc sie z krzesła chwiejnym krokiem. Idziemy na parkiet i zarzucam mu ręce na szyję, patrząc mu głęboko w oczy. Kołysze biodrami w rytm muzyki.>

 

#259 08-09-13 17:31:29

Jared Delacure

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

Effy Delacure napisał:

Jared Delacure napisał:

*uśmiecha się do Effy i wstaje wyciągając w jej kierunku rękę* Zatańczysz ze mną? Wiesz ten nasz pierwszy taniec *zaśmiał się*

<Kiwam energicznie głową i podaję mu rękę, podnosząc sie z krzesła chwiejnym krokiem. Idziemy na parkiet i zarzucam mu ręce na szyję, patrząc mu głęboko w oczy. Kołysze biodrami w rytm muzyki.>

*objemuje ją w talii i uśmiecha się* Wiesz, że to najwspanialszy dzień w całym moim życiu? Nigdy bym nie przypuszczał, że będę miał taką rodzinę, bo teraz ty ja i nasze maleństwo zdecydowanie rodziną jesteśmy *zaśmiał się*

 

#260 08-09-13 17:35:05

Hayley Momsen

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

<stanęła na podeście dla muzyków z gitarą akustyczną w rękach> Przepraszam! <mówi do mikrofonu> Chciałam zadedykować jedną z moich piosenek młodej parze <uśmiechnęła się do tańczących Effy i Jareda> Gratulacje! <powiedziała i zaczęłą grać na gitarze i śpiewać <<kilk>> >

 

#261 08-09-13 17:38:22

Rosalie Delacure

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

<spojrzała na Isaaca smutna i westchnęła po czym wstała i wyszła na moment przed budynek zaczerpnąć powietrza>

 

#262 08-09-13 17:38:34

Annabeth Blake

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

SamuelBlackwood napisał:

Annabeth Blake napisał:

SamuelBlackwood napisał:


Ręka chyba dobrze *wzrusza ramionami* Tylko gips jest wkurzający. *patrzy się jej w oczy* Odpowiesz mi w końcu na pytanie?

<zamrugała> Na które? <spytała i odwróciła wzrok>

*złapał ją delikatnie za podbródek i pociągnął tak, żeby patrzyła mu w oczy* Dobrze wiesz, na które *powiedział łagodnie* Więc jak będzie?

<zmuszona, popatrzyła się mu w oczy> Może zatańczymy? <spytała unikając odpowiedzi, zerkając na tańczące pary>

 

#263 08-09-13 17:40:22

Effy Delacure

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

<Mimowolnie obróciłam głowę w kierunku Hayley i uśmiechnęłam się do niej z wdzięcznością, słuchając jej głosu. Jęknełam, przypominając sobie stare czasy i spojrzałam rozmarzona na Jareda.>

 

#264 08-09-13 17:43:48

Jared Delacure

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

Effy Delacure napisał:

<Mimowolnie obróciłam głowę w kierunku Hayley i uśmiechnęłam się do niej z wdzięcznością, słuchając jej głosu. Jęknełam, przypominając sobie stare czasy i spojrzałam rozmarzona na Jareda.>

*objął mocno Effy i uśmiecha się* Dziękuję *wyszeptał do jej ucha i przygryza je lekko*

 

#265 08-09-13 17:44:53

Rosalie Delacure

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

<wróciła do środka i usiadła sama przy jednym stoliku zaczynając pić wódkę jeden za drugim kieliszkiem>

 

#266 08-09-13 17:49:15

Hayley Momsen

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

<skończyła grać, skinęła głową w ten  sposób kłaniając się, odłożyła gitarę, zeszła z podestu i dosiadła się do Rosalie> Co jest? <uniosła brew>

 

#267 08-09-13 17:51:02

Rosalie Delacure

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

Hayley Momsen napisał:

<skończyła grać, skinęła głową w ten  sposób kłaniając się, odłożyła gitarę, zeszła z podestu i dosiadła się do Rosalie> Co jest? <uniosła brew>

<zmrużyła oczy i westchnęła>
Ja i Isaac... Nie mam już sił
<wyszeptała prawie niemo i wypiła kolejną porcję, na chwilę zmuszając siebie do uśmiechu>
Tak poza tym, to cudowny występ! Masz talent!

 

#268 08-09-13 17:52:30

Hayley Momsen

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

Rosalie Delacure napisał:

Hayley Momsen napisał:

<skończyła grać, skinęła głową w ten  sposób kłaniając się, odłożyła gitarę, zeszła z podestu i dosiadła się do Rosalie> Co jest? <uniosła brew>

<zmrużyła oczy i westchnęła>
Ja i Isaac... Nie mam już sił
<wyszeptała prawie niemo i wypiła kolejną porcję, na chwilę zmuszając siebie do uśmiechu>
Tak poza tym, to cudowny występ! Masz talent!

Dzięki <zacisnęła usta w uśmiechu, zamówiła sobie whisky> Cóż, jeśli ty pijesz, to ja też <uśmiechnęła się szeroko i wypiła na raz trunek>

 

#269 08-09-13 17:55:26

Rosalie Delacure

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

Hayley Momsen napisał:

Rosalie Delacure napisał:

Hayley Momsen napisał:

<skończyła grać, skinęła głową w ten  sposób kłaniając się, odłożyła gitarę, zeszła z podestu i dosiadła się do Rosalie> Co jest? <uniosła brew>

<zmrużyła oczy i westchnęła>
Ja i Isaac... Nie mam już sił
<wyszeptała prawie niemo i wypiła kolejną porcję, na chwilę zmuszając siebie do uśmiechu>
Tak poza tym, to cudowny występ! Masz talent!

Dzięki <zacisnęła usta w uśmiechu, zamówiła sobie whisky> Cóż, jeśli ty pijesz, to ja też <uśmiechnęła się szeroko i wypiła na raz trunek>

<wywróciła oczami>
Tak jak wczoraj, tak? Czuję się tak jakbym sprowadzała Ciebie na złą drogę
<zachichotała i znów się napiła czystej wódki biorąc butelkę i uśmiechając się>
W sumie mam to gdzieś
<powiedziała i zaczęła pić z gwinta>
Będę miała wszystko gdzieś, w pewnym sensie za kilka lat będę dla niego ciężarem i przeze mnie nie będzie mógł mieć normalnego życia... Idę do zakonu
<jęknęła i zachichotała>

 

#270 08-09-13 17:57:48

Hayley Momsen

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

Rosalie Delacure napisał:

Hayley Momsen napisał:

Rosalie Delacure napisał:


<zmrużyła oczy i westchnęła>
Ja i Isaac... Nie mam już sił
<wyszeptała prawie niemo i wypiła kolejną porcję, na chwilę zmuszając siebie do uśmiechu>
Tak poza tym, to cudowny występ! Masz talent!

Dzięki <zacisnęła usta w uśmiechu, zamówiła sobie whisky> Cóż, jeśli ty pijesz, to ja też <uśmiechnęła się szeroko i wypiła na raz trunek>

<wywróciła oczami>
Tak jak wczoraj, tak? Czuję się tak jakbym sprowadzała Ciebie na złą drogę
<zachichotała i znów się napiła czystej wódki biorąc butelkę i uśmiechając się>
W sumie mam to gdzieś
<powiedziała i zaczęła pić z gwinta>
Będę miała wszystko gdzieś, w pewnym sensie za kilka lat będę dla niego ciężarem i przeze mnie nie będzie mógł mieć normalnego życia... Idę do zakonu
<jęknęła i zachichotała>

Ty? Mnie? Na złą drogę? <zaśmiała się głośno, a słysząc jej dalsze słowa wywróciła oczami> Ty do zakonu? Nigdy! Faceci ciągle patrząc na twój tyłek <wyszczerzyła się, zamówiła kolejkę>

 

#271 08-09-13 18:01:54

Rosalie Delacure

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

Hayley Momsen napisał:

Rosalie Delacure napisał:

Hayley Momsen napisał:


Dzięki <zacisnęła usta w uśmiechu, zamówiła sobie whisky> Cóż, jeśli ty pijesz, to ja też <uśmiechnęła się szeroko i wypiła na raz trunek>

<wywróciła oczami>
Tak jak wczoraj, tak? Czuję się tak jakbym sprowadzała Ciebie na złą drogę
<zachichotała i znów się napiła czystej wódki biorąc butelkę i uśmiechając się>
W sumie mam to gdzieś
<powiedziała i zaczęła pić z gwinta>
Będę miała wszystko gdzieś, w pewnym sensie za kilka lat będę dla niego ciężarem i przeze mnie nie będzie mógł mieć normalnego życia... Idę do zakonu
<jęknęła i zachichotała>

Ty? Mnie? Na złą drogę? <zaśmiała się głośno, a słysząc jej dalsze słowa wywróciła oczami> Ty do zakonu? Nigdy! Faceci ciągle patrząc na twój tyłek <wyszczerzyła się, zamówiła kolejkę>

No tak! Pójdę do zakonu!
<powiedziała pewnie i wlała sobie do gardła kolejną porcję alkoholu>
Taaa, na mój tyłek, a co poza tym? Wiesz dawniej, jak byłam modelką nienawidziłam tego, nic poza wyglądem się dla nich nie liczy, więc od takich to ja się trzymam z daleka
<westchnęła smutno>
Idę się zaraz zabić czy coś
<potrząsnęła głową>

 

#272 08-09-13 18:03:04

Hayley Momsen

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

Rosalie Delacure napisał:

Hayley Momsen napisał:

Rosalie Delacure napisał:


<wywróciła oczami>
Tak jak wczoraj, tak? Czuję się tak jakbym sprowadzała Ciebie na złą drogę
<zachichotała i znów się napiła czystej wódki biorąc butelkę i uśmiechając się>
W sumie mam to gdzieś
<powiedziała i zaczęła pić z gwinta>
Będę miała wszystko gdzieś, w pewnym sensie za kilka lat będę dla niego ciężarem i przeze mnie nie będzie mógł mieć normalnego życia... Idę do zakonu
<jęknęła i zachichotała>

Ty? Mnie? Na złą drogę? <zaśmiała się głośno, a słysząc jej dalsze słowa wywróciła oczami> Ty do zakonu? Nigdy! Faceci ciągle patrząc na twój tyłek <wyszczerzyła się, zamówiła kolejkę>

No tak! Pójdę do zakonu!
<powiedziała pewnie i wlała sobie do gardła kolejną porcję alkoholu>
Taaa, na mój tyłek, a co poza tym? Wiesz dawniej, jak byłam modelką nienawidziłam tego, nic poza wyglądem się dla nich nie liczy, więc od takich to ja się trzymam z daleka
<westchnęła smutno>
Idę się zaraz zabić czy coś
<potrząsnęła głową>

Ogarnij się idiotko! Na weselu się płacze a nie zabija <zaśmiała się i wypiła na raz swój trunek>

 

#273 08-09-13 18:04:53

Rosalie Delacure

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

Hayley Momsen napisał:

Rosalie Delacure napisał:

Hayley Momsen napisał:


Ty? Mnie? Na złą drogę? <zaśmiała się głośno, a słysząc jej dalsze słowa wywróciła oczami> Ty do zakonu? Nigdy! Faceci ciągle patrząc na twój tyłek <wyszczerzyła się, zamówiła kolejkę>

No tak! Pójdę do zakonu!
<powiedziała pewnie i wlała sobie do gardła kolejną porcję alkoholu>
Taaa, na mój tyłek, a co poza tym? Wiesz dawniej, jak byłam modelką nienawidziłam tego, nic poza wyglądem się dla nich nie liczy, więc od takich to ja się trzymam z daleka
<westchnęła smutno>
Idę się zaraz zabić czy coś
<potrząsnęła głową>

Ogarnij się idiotko! Na weselu się płacze a nie zabija <zaśmiała się i wypiła na raz swój trunek>

No właśnie to jest przereklamowane!
<uśmiechnęła się słodko>
Trzeba zrobić coś oryginalnego!
<wystawiła jej język>
Musze tylko wymyślić jak to zrobić, znajdziesz mi jakiś kołek czy coś?
<zmrużyła oczy>

 

#274 08-09-13 18:06:20

Hayley Momsen

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

Rosalie Delacure napisał:

Hayley Momsen napisał:

Rosalie Delacure napisał:


No tak! Pójdę do zakonu!
<powiedziała pewnie i wlała sobie do gardła kolejną porcję alkoholu>
Taaa, na mój tyłek, a co poza tym? Wiesz dawniej, jak byłam modelką nienawidziłam tego, nic poza wyglądem się dla nich nie liczy, więc od takich to ja się trzymam z daleka
<westchnęła smutno>
Idę się zaraz zabić czy coś
<potrząsnęła głową>

Ogarnij się idiotko! Na weselu się płacze a nie zabija <zaśmiała się i wypiła na raz swój trunek>

No właśnie to jest przereklamowane!
<uśmiechnęła się słodko>
Trzeba zrobić coś oryginalnego!
<wystawiła jej język>
Musze tylko wymyślić jak to zrobić, znajdziesz mi jakiś kołek czy coś?
<zmrużyła oczy>

<uniosła brew> Kołek? Gadasz od rzeczy Rose <zaśmiała się>

 

#275 08-09-13 18:07:18

Samuel Blackwood

Gość

Re: Restauracja "Lullaby"

Annabeth Blake napisał:

SamuelBlackwood napisał:

Annabeth Blake napisał:


<zamrugała> Na które? <spytała i odwróciła wzrok>

*złapał ją delikatnie za podbródek i pociągnął tak, żeby patrzyła mu w oczy* Dobrze wiesz, na które *powiedział łagodnie* Więc jak będzie?

<zmuszona, popatrzyła się mu w oczy> Może zatańczymy? <spytała unikając odpowiedzi, zerkając na tańczące pary>

Jesteś niemożliwa, wiesz o tym? *wznosi oczy ku niebu i kręci głową, ale bierze Ann za rękę i idą na parkiet. Staje na przeciwko niej i kładzie jej dłonie na talii* Nasz pierwszy prawdziwy taniec *szepcze jej do ucha* Na balu jakoś nie mieliśmy okazji tego zrobić.

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.030 seconds, 8 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.bloog-o-howrse.pun.pl www.dods.pun.pl www.tibia-forum.pun.pl www.zrom.pun.pl www.kultura.pun.pl