Gość
Nie bardzo wiem co mam napisać, bo chyba zwykłe 'cześć', czy 'dobry wieczór Avery' brzmi.. dziwnie. Albo raczej nawet niestosownie, zważając na nasze relacje. Chciałem się upewnić, że z tobą wszystko w porządku. Mam nadzieję, że jakoś się trzymasz. Musimy porozmawiać na spokojnie.
Alexander
Gość
Mówiłem 'Averio'.. wtedy, kiedy chciałem cię poderwać. Wyjechałaś? Na jak długo? Porachunki? Nie wiem czy to dobry pomysł. Nie jesteś silna ani fizycznie, ani psychicznie.. Wyobraź sobie jak zaciskam wargi kiedy to czytam. Jak zwykle pakujesz się w kłopoty. Za kilka dni? O ile w ogóle wrócisz. Jesteś.. nieodpowiedzialna i postępujesz pochopnie, Averio.
Wszystko gra, jak zwykle. Nie mam ani trochę mniej skomplikowanego życia.
Alexander
Ostatnio edytowany przez Alexander Kahn (14-04-14 21:20:16)
Gość
Tak, podrywałem cię za każdym razem.. Nawet przez smsy, jak widać . Bez skazy? Oby, bo jak znajdę cię pod drzwiami z kolejną kataną wbitą w brzuch, to sam się na tobie zemszczę, obiecuję ci to Averio. Odważna? No wiem, rzucam się na głęboką wodę.
Lepiej? Co ma być lepiej? Pewna napalona nimfomanka na której nawet mi zależy, pojechała popełnić świadome samobójstwo z nadzieją, że gdy się powiesi, sznur cudem się zerwie. Nawina, prawda?
Alexander
Gość
Jestem cholernie przewidywalny, jak widać Myślisz, że słowo harcerza daje mi jakiś spokój typu 'och, obiecała.. to pewnie przekona tamtą wiedźmę, żeby jej nie skrzywdziła' -.-' Nie wiem jeszcze. Może po prostu będę paradował nago po mieście i natykał się całkiem przypadkowo na ciebie.. Dostateczna kara? Sądzę, że tak.
Udusić? Lubię perwersyjny seks, możemy o tym podyskutować. Ja, ty, mój krawat i łóżko. Whoa. Tak, ja też bym przykuł do tego uwagę, tak myślę Jesteś tak cholernie pewna siebie. Napewno chcesz umrzeć i móc mnie oglądać pod prysznicem, kiedy nie będę tego wiedział. Podstępnie, muszę przyznać.
Gość
Jestem przebiegły i pracuję na pełnych obrotach nawet w śpiku. Nie powinnaś mnie lekceważyć.
Racja, dużo kobiet może mnie widzieć, ale ja wcale mogę nie zauważać ich. Myślisz, że to byłoby dosyć sprawiedliwe z mojej strony?
Miała, oczywiście. Już się skończyła, przecież wcale cię nie kuszę <bezradny>. Wyrzuty sumienia? Wyglądam na gościa, który je ma?
Whooa, no tu mnie zaskoczyłaś..
Żartuję, wcale nie. Przecież jesteś we mnie zakochana.;> Zabić Chrystal i chyba też popełnić tym samym samobójstwo chciałaś napisać.
Boski Sextelefon
Gość
Sądzisz, że przekonałaś mnie samym smsem, abym ja cię do tego przekonał? Jeśli tak sądzisz, to się mylisz.
Niezauważanie ich nie będzie trudne, mam wprawę. Mnie, przeraża? Naprawdę wiele potrzeba, aby mnie przerazić. I nie, nie miewam wyrzutów sumienia. A nawet jeśli, to bardzo rzadko. Wierz mi.
Tak, mam. Może nawet mnie kochasz, albo wskoczyłabyś za mną w ogień? W każdym bądź razie, gdybym ja skoczył pierwszy, tęskniłabyś bardziej niż teraz. I co, udało mi się cię rozbawić?
Masz na myśli Hiszpanię? Myślałem, że chcesz być pochowana w grobowcu rodziny Kahn, jako moja domniemana małżonka.(?)
Ja też nie wiem.
Boski Sextelefon (or Alexander, jak wolisz skarbie)
Ostatnio edytowany przez Alexander Kahn (15-04-14 18:44:17)
Gość
Więc co zamierzasz z tym zrobić, skoro wiesz? Jestem ciekaw. Woow, masz rację. Dobrze mi szło myśląc z perspektywy czasu. Tyle mogłem przelecieć, a bzyknąłem jednak tak niewiele. Trzeźwa, czyli kłamiesz? Pijani mówią prawdę, więc.. dzięki za ten komplement skarbie.
W cztery oczy najpierw mnie bijesz, potem bzykasz. Chyba rozumiem dlaczego nie chcesz robić tego przez smsy..
Dlaczego miałabyś mi wierzyć? Ponieważ mówię prawdę, rybko.
Och, no tak. Pokazujesz cycki za informacje? Powiem ci co tylko chcesz kotku, przedyskutujemy to?
Wiem, moim nowym hobby jest dostarczanie.. hobby. Och, ironio.
For U, Reckless.
Gość
Nie, umarłem. A co?
Niepozorny A.
Gość
Troszczysz się? Nie do wiary.. Jak się trzymasz? Też zjadły cię kanibale?
Gorgeous A.
Gość
Pytasz o to jak się mam. Zakochani tak robią.
Och. To tak jak twój samochód twojej siostry haha. Dobrze, że umarłaś. (Nie wierzę, że komuś to piszę)
Bardziej flexy niż sexy, A.
Gość
A postradałem, już dawno. Przecież za to mnie kochasz kotku.
Hahaha jesteś brutalna! Wiem, że to z zazdrości. To logiczne, że sama chciałabyś mnie ugryźć tu i tam..
''Cause I'm too sexy in this club, too sexy in this club,
So sexy it hurts.'' A.
Gość
Nie powtarzaj tego, bo kłamstwo powtarzane wiele razy staje się prawdą..
Ugh, tak. Mogłabyś zrobić mi loda, właśnie mam na to ochotę.
''If I had a dime, for every single time, these girls stop and stare, I'd be a billionaire!'' A.
Gość
O Boże, to świetnie.. naprawdę, cieszę się. Jak się czujesz?
Gość
Nie, byłem twardy, jak zawsze. Widzimy się na imprezie?
Gość
Znasz mnie, Averio. Nie puścił bym cię niezaspokojonej.
Gość
Tak myślałem. Będę na ciebie czekał
Gość
Jako organizator będę miał ręce pełne roboty, więc nic nie obiecuję ;>
Gość
Czuję, że spadłaś mi z nieba.. Przyjdź jak najszybciej, mam insekty w domu i musisz je wyplenić. HURRY UP!
Gość
Uhm.. Napomknij coś że widzimy się jutro.
Gość
Nie wiem gdzie jest jego tatuś, opieka się tym zajmuje.
Gość
SMS:
Hej, jasne dobrze, że napisałaś teraz przynajmniej mam twój numer telefonu.
Gość
SMS:
Może na imprezie ci podałam, jest dobrze nic się na szczęście nie dzieje.
Gość
Nie wiem, nie pamiętam. Wciąż leczę kaca. Mój dom jest w całości?
Gość
Ooooho. W razie czego ty za to odpowiesz. Poza tym, dzikie melanże beze mnie? Phi. Nie ma opcji..
Gość
dom był pod twoją opieką! ha
ha
ha
boki zrywać, Averio.
Wiem, nie musisz mi tego mówić