Ogłoszenie


UWAGA
To forum zostało wyłączone z użytku.
Możliwość rejestracji, logowania i dodawania komentarzy wyłączona.
Cała rozgrywka została przeniesiona na nową stronę http://www.mystic-fallsrpg.wxv.pl


#576 26-07-13 17:14:03

Rosalie Delacure

Gość

Re: Bar Bookworm

Bardzo zabawne
<prychnęła>
Może po prostu powiecie mi jaki macie plan a propo łowców?
<poruszyla brwiami>

 

#577 26-07-13 17:14:48

Samuel Blackwood

Gość

Re: Bar Bookworm

Najpierw musimy znaleźć wiedźme, która nam powie ile dokładnie ich jest. *wzruszył obojętnie ramionami*

 

#578 26-07-13 17:17:41

DeanWest

Gość

Re: Bar Bookworm

Zajmę się tym.
*powiedział wpatrzony w jeden punkt*

 

#579 26-07-13 17:19:20

Samuel Blackwood

Gość

Re: Bar Bookworm

*unosi brwi ze zdziwieniem, jednak kiwa lekko głową* Znasz jakąś? *po chwili spogląda na Rosalie* Tylko się nie złość, ale.. może się nam przydać pomoc Twojego.. brata. *slowo "brat" i "pomoc" powiedział z wyraźnym wstrętem*

 

#580 26-07-13 17:20:23

Rosalie Delacure

Gość

Re: Bar Bookworm

Więc lepiej go nie bij, bo wtedy na pewno Wam nie pomoże
<mruknęła>

 

#581 26-07-13 17:21:33

Samuel Blackwood

Gość

Re: Bar Bookworm

Przecież powiedziałem, że odpuszczam. *podnosi ręce w obronnym geście* Kto wie, może sie nawet zaprzyjaźnimy. *powiedział, nie kryjąc kpiny*

 

#582 26-07-13 17:23:50

DeanWest

Gość

Re: Bar Bookworm

*zaśmiał się słysząc słowa Samuela*

 

#583 26-07-13 17:28:50

Samuel Blackwood

Gość

Re: Bar Bookworm

To jak z ta wiedźmą? *przestał się śmiać* Znasz ją już, czy dopiero zamierzasz poznać?

 

#584 26-07-13 17:29:03

Rosalie Delacure

Gość

Re: Bar Bookworm

Yhym
<spojrzała na godzinę w telefonie i westchnęła>
Muszę iść
<odwróciła się do Deana i musnęła jego wargi>
Spotkamy się później
<uśmiechnęła się i zwróciła się do Samuela>
Uważaj dzisiaj
<dodała i wyszła>

(Przepraszam, ale naprawdę muszę iść, będę po 21 :-) Ania może chcesz iść ze mną i WERCIĄ na rowery? Jbc to na dwójce zaraz)

 

#585 26-07-13 17:31:43

Samuel Blackwood

Gość

Re: Bar Bookworm

Rosalie Delacure napisał:

Yhym
<spojrzała na godzinę w telefonie i westchnęła>
Muszę iść
<odwróciła się do Deana i musnęła jego wargi>
Spotkamy się później
<uśmiechnęła się i zwróciła się do Samuela>
Uważaj dzisiaj
<dodała i wyszła>

(Przepraszam, ale naprawdę muszę iść, będę po 21 :-) Ania może chcesz iść ze mną i WERCIĄ na rowery? Jbc to na dwójce zaraz)

(Bardzo chętnie, ale rodzice zabrali rowery i pojechali do cioci ( )

 

#586 26-07-13 17:32:27

DeanWest

Gość

Re: Bar Bookworm

Mam zamiar poznać
*uśmiechnął się szeroko*

(Czy Wy wszyscy się tutaj znacie? o.O)

 

#587 26-07-13 17:34:54

Samuel Blackwood

Gość

Re: Bar Bookworm

*uśmiechnął się zrozumiale* Więc powodzenia, one nie są zbyt rozmowne. Jeszcze jedno piwo? *spytał po chwili*

(nie, nie wszyscy są tutaj 4 osoby, które sie znają xD)

 

#588 26-07-13 17:37:42

DeanWest

Gość

Re: Bar Bookworm

SamuelBlackwood napisał:

*uśmiechnął się zrozumiale* Więc powodzenia, one nie są zbyt rozmowne. Jeszcze jedno piwo? *spytał po chwili*

(nie, nie wszyscy są tutaj 4 osoby, które sie znają xD)

Jasne *powiedział i zamówił dwa piwa, jedno podał Samuelowi* Carmen, tak? Nafaszerowała cię werbeną i tojadem? Lara, o dziwo, nie zachowywała się wrogo *uniósł brwi i napił się piwa*

(ok )

 

#589 26-07-13 17:40:28

Samuel Blackwood

Gość

Re: Bar Bookworm

DeanWest napisał:

SamuelBlackwood napisał:

*uśmiechnął się zrozumiale* Więc powodzenia, one nie są zbyt rozmowne. Jeszcze jedno piwo? *spytał po chwili*

(nie, nie wszyscy są tutaj 4 osoby, które sie znają xD)

Jasne *powiedział i zamówił dwa piwa, jedno podał Samuelowi* Carmen, tak? Nafaszerowała cię werbeną i tojadem? Lara, o dziwo, nie zachowywała się wrogo *uniósł brwi i napił się piwa*

(ok )

Tak, ale jak już mówiłem, Carmen jakby przepadła. Chyba, że to cisz przed burzą. *powiedział, wzdrygając się* Nafaszerowała mnie również jadem wilkołaczym, cudem żyje. *wymienił krótkie spojrzenie z Ann* Gdzie można znaleźć wiedźmę? Masz już jakiś plan? *napił się piwa*

 

#590 26-07-13 17:42:23

DeanWest

Gość

Re: Bar Bookworm

SamuelBlackwood napisał:

DeanWest napisał:

SamuelBlackwood napisał:

*uśmiechnął się zrozumiale* Więc powodzenia, one nie są zbyt rozmowne. Jeszcze jedno piwo? *spytał po chwili*

(nie, nie wszyscy są tutaj 4 osoby, które sie znają xD)

Jasne *powiedział i zamówił dwa piwa, jedno podał Samuelowi* Carmen, tak? Nafaszerowała cię werbeną i tojadem? Lara, o dziwo, nie zachowywała się wrogo *uniósł brwi i napił się piwa*

(ok )

Tak, ale jak już mówiłem, Carmen jakby przepadła. Chyba, że to cisz przed burzą. *powiedział, wzdrygając się* Nafaszerowała mnie również jadem wilkołaczym, cudem żyje. *wymienił krótkie spojrzenie z Ann* Gdzie można znaleźć wiedźmę? Masz już jakiś plan? *napił się piwa*

Wszędzie się tu kręcą. Jest nawet jeden... czarodziej?
*uniósł brew pytająco*

 

#591 26-07-13 17:43:41

Samuel Blackwood

Gość

Re: Bar Bookworm

DeanWest napisał:

SamuelBlackwood napisał:

DeanWest napisał:


Jasne *powiedział i zamówił dwa piwa, jedno podał Samuelowi* Carmen, tak? Nafaszerowała cię werbeną i tojadem? Lara, o dziwo, nie zachowywała się wrogo *uniósł brwi i napił się piwa*

(ok )

Tak, ale jak już mówiłem, Carmen jakby przepadła. Chyba, że to cisz przed burzą. *powiedział, wzdrygając się* Nafaszerowała mnie również jadem wilkołaczym, cudem żyje. *wymienił krótkie spojrzenie z Ann* Gdzie można znaleźć wiedźmę? Masz już jakiś plan? *napił się piwa*

Wszędzie się tu kręcą. Jest nawet jeden... czarodziej?
*uniósł brew pytająco*

Czarodziej? *parsknął śmiechem, po chwili spoważniał* Nie mam do nich zaufania, myślę, że z kobietami jest łatwiej.

 

#592 26-07-13 17:44:46

Diego Torees

Gość

Re: Bar Bookworm

*Wszedł do środka, usiadł przy barze i zamówił whisky*

 

#593 26-07-13 17:47:20

DeanWest

Gość

Re: Bar Bookworm

SamuelBlackwood napisał:

DeanWest napisał:

SamuelBlackwood napisał:


Tak, ale jak już mówiłem, Carmen jakby przepadła. Chyba, że to cisz przed burzą. *powiedział, wzdrygając się* Nafaszerowała mnie również jadem wilkołaczym, cudem żyje. *wymienił krótkie spojrzenie z Ann* Gdzie można znaleźć wiedźmę? Masz już jakiś plan? *napił się piwa*

Wszędzie się tu kręcą. Jest nawet jeden... czarodziej?
*uniósł brew pytająco*

Czarodziej? *parsknął śmiechem, po chwili spoważniał* Nie mam do nich zaufania, myślę, że z kobietami jest łatwiej.

Ja też
*kiwa energicznie głową, bierze łyk piwa*
Ann była czarownicą, nie? *uniósł brew*

 

#594 26-07-13 17:49:12

Samuel Blackwood

Gość

Re: Bar Bookworm

DeanWest napisał:

SamuelBlackwood napisał:

DeanWest napisał:


Wszędzie się tu kręcą. Jest nawet jeden... czarodziej?
*uniósł brew pytająco*

Czarodziej? *parsknął śmiechem, po chwili spoważniał* Nie mam do nich zaufania, myślę, że z kobietami jest łatwiej.

Ja też
*kiwa energicznie głową, bierze łyk piwa*
Ann była czarownicą, nie? *uniósł brew*

Tak, była, ale niestety jej moce przepadły, gdy ją przemieniłem. *uśmiechnął się kwaśno* Ale słyszałem, że do naszego miasteczka wprowadziło się jakieś dziwne rodzeństwo.. *powiedział po chwili* Może one? Nazywały się Jackie i Heaven bodajże.

 

#595 26-07-13 17:51:36

DeanWest

Gość

Re: Bar Bookworm

SamuelBlackwood napisał:

DeanWest napisał:

SamuelBlackwood napisał:


Czarodziej? *parsknął śmiechem, po chwili spoważniał* Nie mam do nich zaufania, myślę, że z kobietami jest łatwiej.

Ja też
*kiwa energicznie głową, bierze łyk piwa*
Ann była czarownicą, nie? *uniósł brew*

Tak, była, ale niestety jej moce przepadły, gdy ją przemieniłem. *uśmiechnął się kwaśno* Ale słyszałem, że do naszego miasteczka wprowadziło się jakieś dziwne rodzeństwo.. *powiedział po chwili* Może one? Nazywały się Jackie i Heaven bodajże.

Dawno ich nie widziałem. Ostatnio na balu, miesiąc temu
*kręci głową*

 

#596 26-07-13 17:53:51

Samuel Blackwood

Gość

Re: Bar Bookworm

DeanWest napisał:

SamuelBlackwood napisał:

DeanWest napisał:


Ja też
*kiwa energicznie głową, bierze łyk piwa*
Ann była czarownicą, nie? *uniósł brew*

Tak, była, ale niestety jej moce przepadły, gdy ją przemieniłem. *uśmiechnął się kwaśno* Ale słyszałem, że do naszego miasteczka wprowadziło się jakieś dziwne rodzeństwo.. *powiedział po chwili* Może one? Nazywały się Jackie i Heaven bodajże.

Dawno ich nie widziałem. Ostatnio na balu, miesiąc temu
*kręci głową*

Zgaduję, że albo się wyniosły, albo.. to co zwykle w tym miasteczku. *przyłożył palce do skroni i obrócił się do tyłu, po chwili znowu spojrzał na Deana* Widzisz tego chłopaka przy barze?

 

#597 26-07-13 17:55:09

DeanWest

Gość

Re: Bar Bookworm

SamuelBlackwood napisał:

DeanWest napisał:

SamuelBlackwood napisał:


Tak, była, ale niestety jej moce przepadły, gdy ją przemieniłem. *uśmiechnął się kwaśno* Ale słyszałem, że do naszego miasteczka wprowadziło się jakieś dziwne rodzeństwo.. *powiedział po chwili* Może one? Nazywały się Jackie i Heaven bodajże.

Dawno ich nie widziałem. Ostatnio na balu, miesiąc temu
*kręci głową*

Zgaduję, że albo się wyniosły, albo.. to co zwykle w tym miasteczku. *przyłożył palce do skroni i obrócił się do tyłu, po chwili znowu spojrzał na Deana* Widzisz tego chłopaka przy barze?

*spojrzał kątem oka na chłopaka*
Czarodziej?
*uniósł brew*

 

#598 26-07-13 17:57:10

Samuel Blackwood

Gość

Re: Bar Bookworm

DeanWest napisał:

SamuelBlackwood napisał:

DeanWest napisał:


Dawno ich nie widziałem. Ostatnio na balu, miesiąc temu
*kręci głową*

Zgaduję, że albo się wyniosły, albo.. to co zwykle w tym miasteczku. *przyłożył palce do skroni i obrócił się do tyłu, po chwili znowu spojrzał na Deana* Widzisz tego chłopaka przy barze?

*spojrzał kątem oka na chłopaka*
Czarodziej?
*uniósł brew*

Wampira bym wyczuł, a wilkołaki mają dość specyficzny zapach, ale ty wiesz to chyba lepiej. *uśmiechnął się znacząco i ponownie napił się piwa* Ale jak mówiłem, do kobiet mam większe zaufanie.

 

#599 26-07-13 17:58:11

Diego Torees

Gość

Re: Bar Bookworm

*Poczuł na sobie czyjś wzrok. Uniósł brwi, rozbawiony spojrzał na dwóch facetów. *

 

#600 26-07-13 17:59:24

DeanWest

Gość

Re: Bar Bookworm

SamuelBlackwood napisał:

DeanWest napisał:

SamuelBlackwood napisał:


Zgaduję, że albo się wyniosły, albo.. to co zwykle w tym miasteczku. *przyłożył palce do skroni i obrócił się do tyłu, po chwili znowu spojrzał na Deana* Widzisz tego chłopaka przy barze?

*spojrzał kątem oka na chłopaka*
Czarodziej?
*uniósł brew*

Wampira bym wyczuł, a wilkołaki mają dość specyficzny zapach, ale ty wiesz to chyba lepiej. *uśmiechnął się znacząco i ponownie napił się piwa* Ale jak mówiłem, do kobiet mam większe zaufanie.

No wiem, wiem *wywrócił oczami wziął kolejny łyk piwa* Ale, nie zaszkodzi spróbować *spojrzał na niego kątem oka*

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.064 seconds, 8 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.tibia-forum.pun.pl www.bloog-o-howrse.pun.pl www.zrom.pun.pl www.kultura.pun.pl www.vue.pun.pl