Ogłoszenie


UWAGA
To forum zostało wyłączone z użytku.
Możliwość rejestracji, logowania i dodawania komentarzy wyłączona.
Cała rozgrywka została przeniesiona na nową stronę http://www.mystic-fallsrpg.wxv.pl


#101 06-04-14 19:27:40

Alexander Kahn

Gość

Re: Plaża

Myślisz, że to ja ją pokrzywdziłem? <śmieje się i chwyta swoją szklankę wsypując do niej kostki lodku, które stoją obok> Chciałbym, ale niestety nie tym razem. Mamy skomplikowane relacje. Ogólnie się nienawidzimy, ale czasami się bzykamy. <kiwa lekko głową> Nawet mi to odpowiada.

 

#102 06-04-14 19:49:32

Alexander Kahn

Gość

Re: Plaża

Jakaś czarownica. No wiesz, trudno stwierdzić. Nie widziałem całego zajścia, po prostu.. Mi opowiedziała. <kręci powoli głową> Myślę, że teraz ma doła. Do tego przyjechała jej siostra, więc.. <uśmiecha się szeroko> Pół Falls odwiedza Los Angeles. <śmieje się krótko i upija kilka sporych łyków whisky> Ale nie będziecie się o mnie bić, huh? <marszczy nos rozbawiony i odwraca się w jej kierunku>

 

#103 06-04-14 20:10:00

Alexander Kahn

Gość

Re: Plaża

Nie? <unosi brew udając zszokowanie i mruga kilka razy> O nie, zraniłaś moje uczucia. <cmoka i robi smutną minę starając sie zachować powagę>

 

#104 06-04-14 21:05:57

Alexander Kahn

Gość

Re: Plaża

Myślałem, że to zaleta. <unosi kącik ust i kręci głową; opróżnia swoją szklankę do końca> Nie mam nic przeciwko temu, poważnie. Poza tym, fajnie że przyjechałaś. W Falls musiało być faktycznie nudno <uśmiecha się szeroko>

 

#105 06-04-14 21:22:30

Alexander Kahn

Gość

Re: Plaża

Więc lubisz być szczera, ale nie przepadasz, gdy inni są zbyt szczerzy względem ciebie? <unosi brew spoglądając na nią> Masz rację. Właściwie to nie wiem do końca, bo zawsze patrzę tylko na czubek własnego nosa i moich bliskich. Osobiście mam skomplikowane życie. Ostatnio umarłem, zmartwychwstałem, zmieniłem ciało, rzuciłem dziewczynę, przyjaciółka mnie rzuciła, a potem jednak zmieniła zdanie.. <kręci głową> Chyba nie interesują mnie ploteczki. <unosi kacik ust i na raz opróżnia swój kieliszek>

 

#106 06-04-14 22:04:49

Alexander Kahn

Gość

Re: Plaża

Przecież się nie obraziłem jak powiedziałaś, że jestem przystojny, ale bez przesady. <parska śmiechem i zamawia kolejkę, po czym opróżnia swój kieliszek> Brakuje? <rozgląda się i mruży oczy. Zsuwa się ze stołka i sięga po kamień. Podrzuca go w dłoni i przenosi wzrok na ekskluzywny hotel w pobliżu z dużą ochroną, kamerami i tak dalej> Musimy to zmienić. <uśmiecha się szelmowsko i rzuca prosto w największą szybę, obejmującą dwa piętra. Kiedy robi się dziura, aż cała zaczyna pękać i powstaje okropny szum; śmieje się i odwraca w jej stronę> Chyba musimy spadać. <spogląda na ochroniarzy biegnących w ich kierunku, więc zwija butelkę whisky, chwyta Jade za nadgarstek i wycofują się w szybszym tempie>

 

#107 06-04-14 22:18:32

Alexander Kahn

Gość

Re: Plaża

Nie wiem, może się damy? <uśmiecha się szeroko i przystaje w miejscu. Kiedy dobiegają do nich ochroniarze, unosi ręce w obronnym geście> Whoa, panowie.. O co chodzi? <unosi brew i zadziera głowę z wyższością> Och. Pobrudziłeś się od pączusia. <kiwa głową na twarz grubaska i przygryza policzek, żeby być poważnym; spogląda na Jade>
Widzieliście coś? Pan rzucał, prawda? <robi krok w jego stronę> A koleżanka na pewno na to wpadła. <cmoka z wyższością>
Ja? <mruga kilka razy> Jade, przypominasz coś sobie? <przechyla lekko głowę> Ma pan na myśli, jak zbiłem tą dużą szybę, huh? Po prostu stwierdziłem, że czas na wymianę. <uśmiecha się szeroko>

 

#108 07-04-14 21:29:36

Alexander Kahn

Gość

Re: Plaża

(ahahahah)

<zaciska wargi starając się nie parsknąć śmiechem kiedy słyszy słowa Jade i spogląda na nią z dumą> Myślisz, że od tego schudnie? <cmoka i kręci głową rozbawiony, aż nagle Av odciąga go na bok. Kiedy wymierza mu policzek, koniuszkiem języka dotyka wnętrza policzka i mruży oczy przenosząc wzrok na Jade> Widzimy się jutro, okay? Muszę coś załatwić. <unosi leniwie kącik ust i odchodzi za Averią. Chwyta jej ramię, a kiedy odwraca się w jego stronę, nachyla się i przerzuca ją sobie przez ramię> Ładna sukienka. Szkoda, że przejdzie pranie solne. <cmoka i pewnym siebie krokiem zmierza do oceanu. Kiedy zanurza się do pasa, zrzuca dziewczynę do wody tak, że cała się zanurza. Kiedy tamta się prostuje, opuszkiem kciuka przesuwa wzdłuż swojej dolnej wargi i uśmiecha się szelmowsko> Ładnie ci z czernią na twarzy. <przeciera jej rozmazany tusz z policzka wierzchem dłoni> Może powinnaś być murzynką? <unosi brew zawadiacko spoglądając w jej oczy>

 

#109 07-04-14 22:03:32

Alexander Kahn

Gość

Re: Plaża

Czarny? Odpowiada ci murzyński naskórek? <unosi brwi i cmoka> Wolałem cię w bielszej wersji, nie moja wina że się nie myjesz. <rozkłada bezradnie ręce i uśmiecha się zadziornie> No wiem. Mówiłaś to. I myślę, że to urocze. <robi krok w jej stronę unosząc kąciki ust i odgarnia mokre włosy z jej twarzy> To smutne, prawda? Taka.. rozzłoszczona. Wyjdą ci przeze mnie zmarszczki, kochanie. Myślisz, że przyjmą cię na liposukcję w takim stanie? <chwyta jej podbródek i zbliża się tak, jakby chciał ją pocałować> Mogę też sprawdzić się jako doktor. Mówią.. Czym się strułeś, tym się lecz. <mruczy niskim i męskim głosem, koniuszkiem nosa przesuwając wzdłuż jej policzka, aż do szyi i owiewa ją swoim ciepłym oddechem>

Ostatnio edytowany przez Alexander Kahn (07-04-14 22:05:34)

 

#110 07-04-14 22:21:57

Alexander Kahn

Gość

Re: Plaża

Chcę się zdziwić. Bo jak już wspominałem - ciemne wersje nie są w moim typie, a zwłaszcza te brudne. <przygryza lekko wargę i po chwili uśmiecha się szeroko przesuwając opuszkami palców wzdłuż jej ramienia> Lubię, kiedy mnie nie lubisz. <unosi głowę i patrzy jej przeciągle w oczy uśmiechając się łobuzersko> Kiedy mnie policzkujesz, a potem całkiem ostro wykorzystujesz seksualnie. <posyła jej podobne spojrzenie, do tego z lekkim uśmieszkiem https://24.media.tumblr.com/20df306bcfa87f90edf112a12e6c6eda/tumblr_n3cnk2FfXO1ttpalio1_250.gif> Bardzo spokojna. <przysuwa się tak, że wargami prawie dotyka jej warg> Twoje tętno szaleje, nie wspominając o głośnym i szybkim biciu serca. <układa dłoń w odpowiednim miejscu tuż pod jej piersią> Tutaj. <porusza dłonią znacząco i unosi kącik ust nachylając się w stronę jej szyi> Nie? Skoro nie widzisz, tym bardziej będę musiał zaostrzyć twoją wizję. <zębami powoli skubie naskórek na jej szyi, a następnie wolno zsuwa dłoń którą trzymał na jej klatce piersiowej, wzdłuż płaskiego brzucha, aż na biodro i odsłonięte przez krótką sukienkę udo, na którym lekko zaciska palce>

 

#111 07-04-14 22:47:40

Alexander Kahn

Gość

Re: Plaża

Czyli przyznałaś się, że zrobiłaś to bez powodu? <cmoka i przygryza mocno płatek jej ucha> Grabisz sobie, chciałem wspomnieć. <szepcze jej na ucho i wargami całkiem niewinnie przesuwa wzdłuż jej miękkiego policzka> Po prostu mnie bzykasz. Brzmi.. lepiej? <unosi kącik ust i składa delikatny pocałunek w zagłębieniu jej szyi> Więc jeśli nie chodzi o mnie, to co? Woda cię tak podnieca? <śmieje się lekko ochryple i dotyka palcami jej ramienia, zsuwając drażniąco ramiączko sukienki> Zawsze mogę to sprawdzić. <mruczy i zahaczając palcem o jej dekolt, zsuwa go wzdłuż jej brzucha i podbrzusza> Słyszę wszystko. Nie zapominaj o moich talentach super bohatera. <uśmiecha się szelmowsko i patrzy jej przeciągle w oczy prostując się. Po chwili przymyka powieki i składa na jej wargach bardzo lekki pocałunek, aż koniuszkiem języka przesuwa wzdłuż jej górnej wargi. W tym czasie układa dłonie na jej biodrach, aż powoli unosi jej sukienkę i zahacza palcami o gumkę majtek> Po co ci one? <mruczy nie odrywając się ani na milimetr>

 

#112 08-04-14 09:21:51

Alexander Kahn

Gość

Re: Plaża

Myślę, że czeka cię za to kara. <cmoka zadowolony i dlugimi palcami odgarnia włosy z jej ramion> Właśnie, tylko jeden.. I to o jakieś 10 za mało, nie sądzisz? <mruczy spoglądając w jej oczy z przebiegłym uśmieszkiem; dłońmi przesuwa z bioder do jej talii i po chwili z powrotem> Jeśli tak powiesz, to nie będę mógł się powstrzymać i przelecę cię w wodzie. <odpowiada bezpruderyjnie i unosi leniwie kącik ust, następnie muskając nimi jej obojczyk> Nie będziesz? Cos czuję, że i tak wyjdzie na moje. <uśmiecha się szelmowsko i wsuwa dłoń w jej dolną część bielizny dotykając odpowiedniego miejsca powoli opuszkami palców> Miałem rację. Zawsze mam. <szepcze jej na ucho i przygryza je lekko. Po chwili koniuszkiem nosa przesuwa wzdłuż jej policzka i składa na jej wargach pocałunek> Dłuższa gra wstępna jest w twoim typie? Bo wiedziałaś jak skończy się to spotkanie. A jeśli nie, to miałaś na to nadzieję. <mowi cicho nawet się nie odrywajac od jej ust, aż mając jedną dłoń na jej plecach a drugą wiadomo, przyciąga ją do siebie i całuje namiętniej>

 

#113 08-04-14 15:45:00

Alexander Kahn

Gość

Re: Plaża

myślisz, że masz jakieś wyjście? <odpowiada pytaniem na pytanie i uśmiecha się łobuzersko> Widocznie jesteśmy zgodni tylko w jednym. Oczywiście wiadomo o co chodzi. <unosi leniwie kącik ust i zakręca sobie kosmyk jej włosów na palcu. Przymyka powieki kiedy czuje jej dotyk i mruczy cicho> Och. Wydawało mi się że zawsze mam rację. <mówi cicho i składa pocałunki na jej szyi> Nie wiem skąd ta nienawiść. Myślałem, że jesteśmy przyjaciółmi. <przygryza jej naskórek i zsuwa jej majtki. Powoli przenosi pocałunki na dekolt, aż wolno unosi sukienkę aż do biustu i zniża się koniuszkiem języka przesuwając wzdłuż jej brzucha, podbrzusza, aż zsuwa jej majtki całkowicie i koniuszkiem języka mizia jej czuły punkt, dłońmi masując uda<

 

#114 08-04-14 16:34:49

Alexander Kahn

Gość

Re: Plaża

A ja nadal nie sądzę, żebyś miała do nich dostęp. <unosi leniwie kącik ust i muska wargami jej czułe miejsce, aż podnosi się i robi kroki w tył, kierując ją na głęboką wodę> No jasne. Przecież kiedy tylko mnie widzisz, nie możesz przestać myśleć o jednym. <uśmiecha się szelmowsko, aż chwyta za koniec jej sukienki i zdejmuje ją odrzucając gdzieś w bok> Tak, cholernie okropną. Ale to nie znaczy, że na nic się nie przydajesz. <mruczy i kiedy woda sięga jej aż do dekoltu, układa dłonie na jej plecach i przesuwa nimi powoli wzdłuż jej nagiego ciała. Sięga po zapięcie biustonosza, odpina go i odrzuca na bok.> Friends with benefits. Wrogowie z bonusami jakoś źle brzmią. <mówi spokojnie, uśmiecha się lekko i zakłada jej kosmyk włosów za ucho. Nachyla się i muska jej wargi swoimi, aż po chwili zatapia je w namiętnym pocałunku czując, jak podniecenie rozpływa się po jego ciele> Zazwyczaj robię to czego nie powinienem. <mruczy w krótkiej przerwie na oddech, aż robi to ponownie i chwyta jej pierś w dłoń masując ją lekko, aż po chwili przyciąga dziewczynę tak, że między nimi nie ma żadnej przestrzeni>

 

#115 08-04-14 19:19:42

Alexander Kahn

Gość

Re: Plaża

Może kiedyś, ale nie sądzę. Boję się eliminacji, w ogóle ludzie mnie przerażają. <przygryza lekko wargę i uśmiecha się szeroko> Wiedziałem, ze tak myślisz. <mruczy i składa na jej wargach kolejny namiętny pocałunek. Chwyta ją za uda i bez trudu unosi tak, że oplata go nogami w pasie> Do tego, na przykład. <mówi cicho, śmieje się i koniuszkiem języka przesuwa wzdłuż jej górnej wargi i przygryza dolną> Mam na ciebie ochotę, Averio. <szepcze i muska wargami jej wargi. Pomaga jej zrzucić z siebie ciuchy, a sam odsuwa też bokserki dotykając jej bezpośrednio> Mógłbym to robić codziennie. <mruczy i całuje ją namiętnie. W tym czasie trzymając ją za pośladki, unosi ją lekko i już po chwili opuszcza w odpowiednie miejsce. Wypuszcza szybko powietrze ustami, prawie się od niej nie odrywając i porusza się stopniowo nie przestając jej całować gorąco>

 

#116 08-04-14 20:11:18

Alexander Kahn

Gość

Re: Plaża

Zwłaszcza ty. <unosi kącik ust i składa pocałunki na jej szyi> Nie wiem, nie widzę nikogo takiego w pobliżu. <mruczy i oddycha znacznie szybciej poruszając się w odpowiednim rytmie> Nic nie stoi na przeszkodzie. <mówi cicho i składa na jej wargach pocałunek. Kiedy po jakimś czasie oboje są spełnieni, Alexander wciąż trzymając ją w takiej pozycji, zsuwa dłonie na jej plecy i opiera się czołem o jej obojczyk> O rany <szepcze próbując unormować rozszalałe tętno i muska wargami jej nagie ramię.>

 

#117 08-04-14 20:36:38

Alexander Kahn

Gość

Re: Plaża

Tak myślałem, że to cię przekona. <unosi kącik ust i prostuje się spoglądając w jej oczy> Nadal nie wiem o czym mówisz. <wydyma niewinnie wargi i stara się nie roześmiać> Co one mają do rzeczy? Jeśli będę chciał się z tobą kochać, będę to robił. <unosi leniwie kącik ust i bierze oddech chcąc wyrównać tętno. Po chwili unosi ją ze swojego sprzętu i opuszcza powoli na nogi> Myślisz, że to wyraża wszystko co teraz czuję? Może.. w skrócie. <śmieje się cicho i obejmuje ją ramionami zanurzając koniuszek nosa w jej włosach>

 

#118 08-04-14 21:34:45

Alexander Kahn

Gość

Re: Plaża

Musisz zostać człowiekiem. Po prostu. <wzrusza ramionami i unosi kącik ust> Taką właśnie mam nadzieję. A teraz mi się uda? <przymyka powieki i robiąc słodki dziubek, cmoka ją uroczo w usta> A jeśli nie będę chciał, nie będę. chyba, że mnie zgwałcisz i będzie fajnie. <uśmiecha się szeroko, aż zaczyna się śmiać> Dłuższa forma? No.. więc - Averio, jesteś świetna w łóżku i mam ochotę Cię przelecieć na sto różnych sposobów, w stu różnych miejscach. <mruczy zmysłowo i uśmiecha się szelmowsko patrząc jej przeciągle w oczy; a kiedy się przytula, obejmuje ją ramionami> Lubisz się do mnie przytulać? To.. urocze. Ludzkie. <śmieje się pod nosem,>

 

#119 09-04-14 09:29:15

Alexander Kahn

Gość

Re: Plaża

Przesłyszałem się, czy mówisz poważnie? <uśmiecha się szeroko i kręci głową> Bo tak jest, wierz mi. <mruczy i bawi się kosmykiem jej włosów; śmieje się słysząc jej kolejne słowa> Widzisz? I kto tu ma zawsze rację. <uśmiecha się zadziornie, chwyta jej palec wskazujący i stuka nim w swój tors kiwajac głową> Dobra decyzja, nie powiem. <rozkłada bezradnie ręce nie chcąc się roześmiać>  Ale mnie możesz! Pozwalam ci, serio. <śmieje się i spogląda w jej oczy> No wiem. <układa dłoń na jej policzku i w nagrodę składa na jej wargach pocałunek. Kiedy się odrywa, muska je jesZcze delikatnie i lekko marszczy brwi> Nie wiem dlaczego to zrobiłem, poważnie.

 

#120 09-04-14 19:23:37

Alexander Kahn

Gość

Re: Plaża

Czuję jakby to było jakieś święto. <uśmiecha się szeroko i kręci głową> Bo to prawda. Ludzie tak mają. Starzeją się. <rozkłada bezradnie ręce i cmoka z rozbawieniem> Napewno ja! Sama pokazałaś.. I teraz się wypierasz? <zaciska wargi rozbawiony i po chwili śmieje się cicho> Zrobisz to. Oczywiście, że to zrobisz. Wiesz dlaczego? <chwyta jej podbródek i unosi go delikatnie, nachylając się w jej stronę i patrząc przeciągle w jej oczy> Ponieważ jesteś.. nieodwołalnie, i cholernie zakochana. We mnie. <szepcze i unosi kącik ust. Całuje ją przeciągle w policzek przymykając powieki, a kiedy dziewczyna też to robi, Alexander znika w mgnieniu oka>

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.roomx.pun.pl www.narutokage.pun.pl www.naszaklasa2c.pun.pl www.osiemnastaprzepowiednia.pun.pl www.fifapowergames.pun.pl