*Uniosła kącik ust* Mówiłeś że masz szczęście, że w końcu spotkałeś wampira. *powiedziała nagle* Więc... mogę ci powiedzieć że masz potrójne szczęście, bo: po pierwsze, jestem jedną z Pierwszych wampirów na świecie. Po drugie: jestem również Pierwszą Petrovą. Sobowtórem. *zerknęła na niego i wzięła łyka krwi*

Mm... *mruknęła* Czyli coś tam wiesz *uśmiechnęła się lekko* Fajnie. Nie będę musiała wszystkiego ci wyjaśniać,

O niczym innym nie marzyłeś? *zapytała lekko zaskoczona*

*Zrobiła kilka kroków w jego stronę.* A o czym teraz będziesz marzył? *zapytała, patrząc na niego*

*Przejechała językiem po zębach.* Wyszaleć *powtórzyła i uniosła kącik ust do góry*

*W wampirzym tempie znalazła się przed nim, bardzo blisko. Spojrzała mu w oczy* Więc co powiesz na zabawienie się... teraz? *uniosła brew*

*Mruknęła zadowolona i zaczęła odwzajemniać wszystkie pocałunki. Po chwili wsunęła ręce pod jego koszulę, a potem szybkim ruchem zdjęła ją i przekręciła ich tak, że teraz ona była na górze. Pochyliła się i zaczęła całować jego tors.*

*Uniosła głowę i spojrzała na niego z błyskiem w oku* Dokładnie. Zero uczuć, zero zobowiązań *wymruczała i pocałowała go mocno i zachłannie*

*Jęknęła z rozkoszy, wbiła paznokcie w jego ramiona odchylając głowę i patrząc na niego rozpalonym wzrokiem wzrokiem*

Kompletnie porąbane *wydyszała i sięgnęła do paska jego spodni.*

*Strzeliła gumką od jego bokserek i szybkim ruchem zsunęła je z niego. Pocałowała go mocno w usta*

*Jęknęła i wygięła się w łuk. Przez chwilę jeszcze się całowali, po czym przeszli do rzeczy*

*Przekręciła się na bok i spojrzała na niego z lekkim uśmiechem na ustach* Niezły jesteś. Robiłeś to już kiedyś? *uniosła brew*