Gość
*przychodz±, siadaj± przy stoliku* mo¿e pierw napijemy siê kawy, jak przeciêtne pary, bêd±ce w Pary¿u *za¶mia³a siê* tutaj s± najlepsze
Gość
Ale my nie jeste¶my przeciêtn± Par± kochana *u¶miechn±³ sie znacz±co i spojrza³ na ni±* Ale je¿eli tak bardzo chcesz napiæ siê tu kawy to okey
Gość
Michael Fortman napisał:
Ale my nie jeste¶my przeciêtn± Par± kochana *u¶miechn±³ sie znacz±co i spojrza³ na ni±* Ale je¿eli tak bardzo chcesz napiæ siê tu kawy to okey
dziêkuje *poa³owa³a go w policzek* to ¶mieszne, tak ma³o o sobie wiemy, a ju¿ jeste¶my ze sob± tak... *zastanowi³a siê jak dobrze dobraæ s³owa* ...tak blisko
Gość
Alison napisał:
Michael Fortman napisał:
Ale my nie jeste¶my przeciêtn± Par± kochana *u¶miechn±³ sie znacz±co i spojrza³ na ni±* Ale je¿eli tak bardzo chcesz napiæ siê tu kawy to okey
dziêkuje *poa³owa³a go w policzek* to ¶mieszne, tak ma³o o sobie wiemy, a ju¿ jeste¶my ze sob± tak... *zastanowi³a siê jak dobrze dobraæ s³owa* ...tak blisko
No to dowiedzmy siê czego¶ o sobie *u¶miechn±³ siê i zamówi³ dwie kawy* Wiêc co chcesz wiedzieæ ?
Gość
Michael Fortman napisał:
Alison napisał:
Michael Fortman napisał:
Ale my nie jeste¶my przeciêtn± Par± kochana *u¶miechn±³ sie znacz±co i spojrza³ na ni±* Ale je¿eli tak bardzo chcesz napiæ siê tu kawy to okey
dziêkuje *poa³owa³a go w policzek* to ¶mieszne, tak ma³o o sobie wiemy, a ju¿ jeste¶my ze sob± tak... *zastanowi³a siê jak dobrze dobraæ s³owa* ...tak blisko
No to dowiedzmy siê czego¶ o sobie *u¶miechn±³ siê i zamówi³ dwie kawy* Wiêc co chcesz wiedzieæ ?
wszystko! *te¿ zamówi³a sobie kawê*
Gość
Alison napisał:
Michael Fortman napisał:
Alison napisał:
dziêkuje *poa³owa³a go w policzek* to ¶mieszne, tak ma³o o sobie wiemy, a ju¿ jeste¶my ze sob± tak... *zastanowi³a siê jak dobrze dobraæ s³owa* ...tak bliskoNo to dowiedzmy siê czego¶ o sobie *u¶miechn±³ siê i zamówi³ dwie kawy* Wiêc co chcesz wiedzieæ ?
wszystko! *te¿ zamówi³a sobie kawê*
Znaczy co ? *u¶miechn±³ siê i popatrzy³ w jej oczy*
Gość
Michael Fortman napisał:
Alison napisał:
Michael Fortman napisał:
No to dowiedzmy siê czego¶ o sobie *u¶miechn±³ siê i zamówi³ dwie kawy* Wiêc co chcesz wiedzieæ ?wszystko! *te¿ zamówi³a sobie kawê*
Znaczy co ? *u¶miechn±³ siê i popatrzy³ w jej oczy*
kto ciê przemieni³? kiedy to by³o? i tak dalej... *wziê³a kawê od kelnerki*
Gość
Wiêc mo¿e zacznê od pocz±tku *westchn±³ i spojrza³ na ni±* By³em kiedy¶ z wampirzyc± imieniem.. Izabell *imiê wampirzycy ledwo przesz³o mu przez gard³o* By³em w niej po uszy zakochany wiêc poprosi³em j± aby mnie przemieni³a, jednak ona nie chcia³a siê zgodziæ, po pewnym czasie jednak przysta³a na moj± propozycjê, pod warunkiem ¿e nigdy jej nie zostawiê. Potem wyjechali¶my do Nowego Orleanu *spojrza³ na swoje rêce* By³o to jakie¶ 600 lat temu *skierowa³ wzrok na ni±* A jak to by³o z Tob± ?
Gość
Michael Fortman napisał:
Wiêc mo¿e zacznê od pocz±tku *westchn±³ i spojrza³ na ni±* By³em kiedy¶ z wampirzyc± imieniem.. Izabell *imiê wampirzycy ledwo przesz³o mu przez gard³o* By³em w niej po uszy zakochany wiêc poprosi³em j± aby mnie przemieni³a, jednak ona nie chcia³a siê zgodziæ, po pewnym czasie jednak przysta³a na moj± propozycjê, pod warunkiem ¿e nigdy jej nie zostawiê. Potem wyjechali¶my do Nowego Orleanu *spojrza³ na swoje rêce* By³o to jakie¶ 600 lat temu *skierowa³ wzrok na ni±* A jak to by³o z Tob± ?
ze mn±? podobnie, tylko mój ch³opak mnie zdradzi³, ja zosta³am sama, by³am ¶miertelnie chora i musia³am siê przemieniæ *westchnê³a* to by³o kilka miesiêcy temu, jak nie wcze¶niej.... czemu j± zostawi³e¶? *zmieni³a temat*
Gość
Alison napisał:
Michael Fortman napisał:
Wiêc mo¿e zacznê od pocz±tku *westchn±³ i spojrza³ na ni±* By³em kiedy¶ z wampirzyc± imieniem.. Izabell *imiê wampirzycy ledwo przesz³o mu przez gard³o* By³em w niej po uszy zakochany wiêc poprosi³em j± aby mnie przemieni³a, jednak ona nie chcia³a siê zgodziæ, po pewnym czasie jednak przysta³a na moj± propozycjê, pod warunkiem ¿e nigdy jej nie zostawiê. Potem wyjechali¶my do Nowego Orleanu *spojrza³ na swoje rêce* By³o to jakie¶ 600 lat temu *skierowa³ wzrok na ni±* A jak to by³o z Tob± ?
ze mn±? podobnie, tylko mój ch³opak mnie zdradzi³, ja zosta³am sama, by³am ¶miertelnie chora i musia³am siê przemieniæ *westchnê³a* to by³o kilka miesiêcy temu, jak nie wcze¶niej.... czemu j± zostawi³e¶? *zmieni³a temat*
Zostawi³em ?! *powiedzia³ z wyrzutem* Nigdy bym tego nie zrobi³, Izabell by³a dla mnie wszystkim
Ostatnio edytowany przez Michael Fortman (22-06-13 19:59:23)
Gość
Michael Fortman napisał:
Alison napisał:
Michael Fortman napisał:
Wiêc mo¿e zacznê od pocz±tku *westchn±³ i spojrza³ na ni±* By³em kiedy¶ z wampirzyc± imieniem.. Izabell *imiê wampirzycy ledwo przesz³o mu przez gard³o* By³em w niej po uszy zakochany wiêc poprosi³em j± aby mnie przemieni³a, jednak ona nie chcia³a siê zgodziæ, po pewnym czasie jednak przysta³a na moj± propozycjê, pod warunkiem ¿e nigdy jej nie zostawiê. Potem wyjechali¶my do Nowego Orleanu *spojrza³ na swoje rêce* By³o to jakie¶ 600 lat temu *skierowa³ wzrok na ni±* A jak to by³o z Tob± ?
ze mn±? podobnie, tylko mój ch³opak mnie zdradzi³, ja zosta³am sama, by³am ¶miertelnie chora i musia³am siê przemieniæ *westchnê³a* to by³o kilka miesiêcy temu, jak nie wcze¶niej.... czemu j± zostawi³e¶? *zmieni³a temat*
Zostawi³em ?! *powiedzia³ z wyrzutem* Nigdy bym tego nie zrobi³, Izabell by³a dla mnie wszystkim
to czemu ju¿ z ni± nie jeste¶? *zapyta³a zdziwiona*
Gość
Alison napisał:
Michael Fortman napisał:
Alison napisał:
ze mn±? podobnie, tylko mój ch³opak mnie zdradzi³, ja zosta³am sama, by³am ¶miertelnie chora i musia³am siê przemieniæ *westchnê³a* to by³o kilka miesiêcy temu, jak nie wcze¶niej.... czemu j± zostawi³e¶? *zmieni³a temat*Zostawi³em ?! *powiedzia³ z wyrzutem* Nigdy bym tego nie zrobi³, Izabell by³a dla mnie wszystkim
to czemu ju¿ z ni± nie jeste¶? *zapyta³a zdziwiona*
Bo ona *na chwile zamilk³* nie ¿yje *na jego twarzy pojawi³ siê smutek*
Gość
Michael Fortman napisał:
Alison napisał:
Michael Fortman napisał:
Zostawi³em ?! *powiedzia³ z wyrzutem* Nigdy bym tego nie zrobi³, Izabell by³a dla mnie wszystkimto czemu ju¿ z ni± nie jeste¶? *zapyta³a zdziwiona*
Bo ona *na chwile zamilk³* nie ¿yje *na jego twarzy pojawi³ siê smutek*
ej, nie smuæ siê *podesz³a do niego i przytuli³a go* jak nie chcesz to nie musisz mówiæ...
Gość
Alison napisał:
Michael Fortman napisał:
Alison napisał:
to czemu ju¿ z ni± nie jeste¶? *zapyta³a zdziwiona*Bo ona *na chwile zamilk³* nie ¿yje *na jego twarzy pojawi³ siê smutek*
ej, nie smuæ siê *podesz³a do niego i przytuli³a go* jak nie chcesz to nie musisz mówiæ...
*lekko siê u¶miechn±³* Jest okey. Wiêc co jeszcze chcesz wiedzieæ ?
Gość
Michael Fortman napisał:
Alison napisał:
Michael Fortman napisał:
Bo ona *na chwile zamilk³* nie ¿yje *na jego twarzy pojawi³ siê smutek*ej, nie smuæ siê *podesz³a do niego i przytuli³a go* jak nie chcesz to nie musisz mówiæ...
*lekko siê u¶miechn±³* Jest okey. Wiêc co jeszcze chcesz wiedzieæ ?
ju¿ nie wa¿ne, na razie cieszmy siê tym miejscem, tym jak tu jest piêknie *u¶miechnê³a siê*
Gość
Alison napisał:
Michael Fortman napisał:
Alison napisał:
ej, nie smuæ siê *podesz³a do niego i przytuli³a go* jak nie chcesz to nie musisz mówiæ...*lekko siê u¶miechn±³* Jest okey. Wiêc co jeszcze chcesz wiedzieæ ?
ju¿ nie wa¿ne, na razie cieszmy siê tym miejscem, tym jak tu jest piêknie *u¶miechnê³a siê*
wiêc mo¿e pójdziemy gdzie indziej ? *zaproponowa³ i nie czekaj±c na odpowied¼ wsta³*
Gość
Michael Fortman napisał:
Alison napisał:
Michael Fortman napisał:
*lekko siê u¶miechn±³* Jest okey. Wiêc co jeszcze chcesz wiedzieæ ?ju¿ nie wa¿ne, na razie cieszmy siê tym miejscem, tym jak tu jest piêknie *u¶miechnê³a siê*
wiêc mo¿e pójdziemy gdzie indziej ? *zaproponowa³ i nie czekaj±c na odpowied¼ wsta³*
zaczekaj trzeba zap³aciæ *powiedzia³a, po czym dopi³a kawê*
Gość
Alison napisał:
Michael Fortman napisał:
Alison napisał:
ju¿ nie wa¿ne, na razie cieszmy siê tym miejscem, tym jak tu jest piêknie *u¶miechnê³a siê*wiêc mo¿e pójdziemy gdzie indziej ? *zaproponowa³ i nie czekaj±c na odpowied¼ wsta³*
zaczekaj trzeba zap³aciæ *powiedzia³a, po czym dopi³a kawê*
Po co / *u¶miechn±³ siê ³obuzersko i zahipnotyzowa³ kelnerke* To gdzie idziemy ?
Gość
Michael Fortman napisał:
Alison napisał:
Michael Fortman napisał:
wiêc mo¿e pójdziemy gdzie indziej ? *zaproponowa³ i nie czekaj±c na odpowied¼ wsta³*zaczekaj trzeba zap³aciæ *powiedzia³a, po czym dopi³a kawê*
Po co / *u¶miechn±³ siê ³obuzersko i zahipnotyzowa³ kelnerke* To gdzie idziemy ?
no nie wiem *za¶mia³a siê* to moje urodziny, zaskocz mnie
Gość
Alison napisał:
Michael Fortman napisał:
Alison napisał:
zaczekaj trzeba zap³aciæ *powiedzia³a, po czym dopi³a kawê*Po co / *u¶miechn±³ siê ³obuzersko i zahipnotyzowa³ kelnerke* To gdzie idziemy ?
no nie wiem *za¶mia³a siê* to moje urodziny, zaskocz mnie
Jako¶ nie mam pomys³u ? *na jego twarzy pojawi³ sie udawany u¶miech* u¿ nie masz urodzin kochana. Wiesz, ¿e jutro wracamy ?
Gość
Michael Fortman napisał:
Alison napisał:
Michael Fortman napisał:
Po co / *u¶miechn±³ siê ³obuzersko i zahipnotyzowa³ kelnerke* To gdzie idziemy ?no nie wiem *za¶mia³a siê* to moje urodziny, zaskocz mnie
Jako¶ nie mam pomys³u ? *na jego twarzy pojawi³ sie udawany u¶miech* u¿ nie masz urodzin kochana. Wiesz, ¿e jutro wracamy ?
ju¿ jutro?! *posmutnia³a* no to chod¼my pod Wie¿e Eiffla, byæ w Pary¿u i nie zobaczyæ wie¿y, albo Disneylandu, no trudno, mamy nie¶miertelno¶æ, jeszcze zd±¿ymy *u¶miechnê³a siê*
Gość
Alison napisał:
Michael Fortman napisał:
Alison napisał:
no nie wiem *za¶mia³a siê* to moje urodziny, zaskocz mnie
Jako¶ nie mam pomys³u ? *na jego twarzy pojawi³ sie udawany u¶miech* u¿ nie masz urodzin kochana. Wiesz, ¿e jutro wracamy ?
ju¿ jutro?! *posmutnia³a* no to chod¼my pod Wie¿e Eiffla, byæ w Pary¿u i nie zobaczyæ wie¿y, albo Disneylandu, no trudno, mamy nie¶miertelno¶æ, jeszcze zd±¿ymy *u¶miechnê³a siê*
no chyba ¿e nie chcesz byæ na balu w Mystic Falls *spojrza³ na ni±* Wiêc chod¼my
Ostatnio edytowany przez Michael Fortman (22-06-13 21:04:42)
Gość
Michael Fortman napisał:
Alison napisał:
Michael Fortman napisał:
Jako¶ nie mam pomys³u ? *na jego twarzy pojawi³ sie udawany u¶miech* u¿ nie masz urodzin kochana. Wiesz, ¿e jutro wracamy ?ju¿ jutro?! *posmutnia³a* no to chod¼my pod Wie¿e Eiffla, byæ w Pary¿u i nie zobaczyæ wie¿y, albo Disneylandu, no trudno, mamy nie¶miertelno¶æ, jeszcze zd±¿ymy *u¶miechnê³a siê*
no chyba ¿e nie chcesz byæ na balu w Mystic Falls *spojrza³ na ni±* Wiêc chod¼my
chcê *wychodz±*
Gość
*Wchodzi, zamawia lekkie ¶niadanie i kawê*