Gość
Spoko < pokiwał głową.> Tylko od razu mówię, że mało jaki horror mnie wystraszy < Uśmiechnął się, pogładził dziewczynę po policzku.>
Gość
A mnie wręcz przeciwnie.*Pocałowała go krótko.*Ale przynajmniej będę miała się do kogo przytulić.*Puściła mu oczko. Wstała, żeby poszukać filmu, kiedy znalazła, włączyła go i wróciła na kanapię. Usiadła obok chłopaka, przyciągnęła nogi pod siebie i oparła się o jego ramię.*Ostrzegam, że mogę piszczeć.*Zachichotała.*
Gość
< Zaśmiał się.> Spoko nie przeszkadza mi to. < Pocałował ją w czoło.> Pozwalam ci się do mnie mocno wtulić jak będziesz się bała. < Szepnął jej na ucho lekko je przegryzając.>
Gość
Dziękuję za pozwolenie, ale tak, czy inaczej, to bym tak zrobiła.*Uniosła kąciki ust. Zaczęli oglądać film i po pewnym czasie wybuchła śmiechem na widok jednej ze scen.*No cóż, nie można się za wiele spodziewać po takim starym filmie, ale mimo wszystko nie cały jest zabawny.
Gość
< Zaśmiał się.> No cóż nie lubię starych filmów ale nie jest zły. < Wzruszył ramionami.> Przynajmniej nie jest to jakaś chała.
Gość
*Wzruszyła ramionami patrząc na ekran.*Chociaż tyle.*Powiedziała i spojrzała na Eric'a.*Następnym razem ty wybierasz.
Gość
Okej < Ziewnął, oparł głowę o ramię dziewczyny. Nawet nie zauważył kiedy zasnął.>
Gość
*Widząc, że chłopak śpi nie chciała go budzić. Przez chwilę oglądała jeszcze film, aż w pewnym momencie również zasnęła.*
Gość
< Obudził się, wstał powoli i po cichu żeby nie obudzić dziewczyny. Poszedł wziąć prysznic, po jakimś czasie zszedł na dół. Wszedł do kuchni i zaczął robić śniadanie.>
Gość
*Obudziła się i przeciągnęła. Słysząc, że Eric jest w kuchni poszła tam. Oparła się o futrynę.*Dzień dobry.*Powiedziała i uśmiechnęła się.*
Gość
Hej piękna < Uśmiechnął się na widok Ginger. > Znowu długo spałaś < Odwrócił się do niej przodem.>
Gość
Mmm, znowu?*Powiedziała zrezygnowanym głosem, uśmiechnęła się i podeszła do niego.*Trzeba było mnie obudzić.*Przytuliła się do chłopaka.*
Gość
Za słodko spałaś nie mógłbym tego zrobić < Objął ją, uniósł delikatnie jej brodę i złożył na jej ustach delikatny pocałunek.> Wyglądasz tak uroczo.
Gość
Ja w ogóle jestem słodka, oczywiście.*Mrugnęła do niego.*
Gość
< Pokręcił oczami.> Muszę iść < Szepnął do dziewczyny.>
Gość
Szkoda.*Powiedziała i westchnęła cicho.*Ale skoro musisz.
Gość
< pocałował ją namiętnie.> Kiedyś tam wrócę. < Uśmiechnął się arogancko, po jakimś czasie wyszedł>
Gość
PRZEDWCZORAJ:
*Kiedy wyszedł zjadła coś, wzięła prysznic, oglądała telewizję i poszła spać.*
WCZORAJ:
*Siedziała w domu.*
DZISIAJ:
*Wstała, wzięła prysznic, zrobiła lekki makijaż, ubrała się i uczesała.
Wyszła z domu.*
Gość
*Wróciła do domu, rzuciła się na łóżko i po krótkim czasie zasnęła.*
Gość
*Wstała, wzięła prysznic, uczesała swoje rude loki, zrobiła delikatny makijaż, ubrała się w czarne rurki i liliowy sweterek, założyła trampki i kurtkę i wyszła z domu.*
Gość
*Kiedyś wróciła, a dzisiaj wstała, wzięła prysznic, ubrała się w liliowe legginsy, czarną bluzkę, płaszczyk i wyszła z domu.*
Gość
KIEDYŚ TAM:
*Wróciła do domu. Przez kilka dni żyła sobie spokojnie.*
DZISIAJ:
*Wstała, wzięła prysznic, ubrała się, uczesała i umalowała >tak<. Wyszła z domu.*
Gość
*Weszła do domu, przebrała się w kobaltową sukienkę, zrobiła mocniejszy makijaż i wyszła.*
Gość
*Kiedyś tam wróciła, pomieszkała sobie trochę, dzisiaj zadzwoniła do rodziców, spakowała większość rzeczy, zamówiła taksówkę i kiedy ta przyjechała wsiadła do niej i pojechała na lotnisko
Gość
*Podjechała taksówką pod dom, zapłaciła mężczyźnie i wysiadła. Wniosła bagaże do domu, po czym wyszła.*