Gość
BerryBlackmine napisał:
Nathaniel Goop napisał:
BerryBlackmine napisał:
Ok, już się robi *wyciąga z lodówki wodę nalewa do szklanki, podaje Nate'owi* ProszęDzięki.*Bierze od niej wode i całą ja wypija. szklanke połozył na szafce.*
*siada na fotelu i patrzy na swoje dłonie*
*Zamknął oczy* Otworzysz okno. Strasznie tu duszno.*Zaczął się wiercić.*
Gość
Nathaniel Goop napisał:
BerryBlackmine napisał:
Nathaniel Goop napisał:
Dzięki.*Bierze od niej wode i całą ja wypija. szklanke połozył na szafce.**siada na fotelu i patrzy na swoje dłonie*
*Zamknął oczy* Otworzysz okno. Strasznie tu duszno.*Zaczął się wiercić.*
Jasne! *podeszła do okna i je otworzyła* Hmm... nie potrafiłabym mieszkać w takim zatłoczonym mieście jak Nowy York lub Londyn
Gość
BerryBlackmine napisał:
Nathaniel Goop napisał:
BerryBlackmine napisał:
*siada na fotelu i patrzy na swoje dłonie**Zamknął oczy* Otworzysz okno. Strasznie tu duszno.*Zaczął się wiercić.*
Jasne! *podeszła do okna i je otworzyła* Hmm... nie potrafiłabym mieszkać w takim zatłoczonym mieście jak Nowy York lub Londyn
Czemu?*Otworzył oczy*
Gość
Nathaniel Goop napisał:
BerryBlackmine napisał:
Nathaniel Goop napisał:
*Zamknął oczy* Otworzysz okno. Strasznie tu duszno.*Zaczął się wiercić.*Jasne! *podeszła do okna i je otworzyła* Hmm... nie potrafiłabym mieszkać w takim zatłoczonym mieście jak Nowy York lub Londyn
Czemu?*Otworzył oczy*
Nie potrafiłabym się tu odnaleźć... *spojrzała przez okno*
Gość
BerryBlackmine napisał:
Nathaniel Goop napisał:
BerryBlackmine napisał:
Jasne! *podeszła do okna i je otworzyła* Hmm... nie potrafiłabym mieszkać w takim zatłoczonym mieście jak Nowy York lub LondynCzemu?*Otworzył oczy*
Nie potrafiłabym się tu odnaleźć... *spojrzała przez okno*
*Wzruszył ramionami*
Gość
Nathaniel Goop napisał:
BerryBlackmine napisał:
Nathaniel Goop napisał:
Czemu?*Otworzył oczy*Nie potrafiłabym się tu odnaleźć... *spojrzała przez okno*
*Wzruszył ramionami*
Mogę ci jeszcze jakoś pomóc? *obróciła się w jego stronę*
Gość
BerryBlackmine napisał:
Nathaniel Goop napisał:
BerryBlackmine napisał:
Nie potrafiłabym się tu odnaleźć... *spojrzała przez okno**Wzruszył ramionami*
Mogę ci jeszcze jakoś pomóc? *obróciła się w jego stronę*
Chyba nie.*Spojrzał na otwarte okno*
Gość
Nathaniel Goop napisał:
BerryBlackmine napisał:
Nathaniel Goop napisał:
*Wzruszył ramionami*Mogę ci jeszcze jakoś pomóc? *obróciła się w jego stronę*
Chyba nie.*Spojrzał na otwarte okno*
*spojrzała na zegarek* Chyba powinnam już wracać do Mystic Falls...
Gość
BerryBlackmine napisał:
Nathaniel Goop napisał:
BerryBlackmine napisał:
Mogę ci jeszcze jakoś pomóc? *obróciła się w jego stronę*Chyba nie.*Spojrzał na otwarte okno*
*spojrzała na zegarek* Chyba powinnam już wracać do Mystic Falls...
Spoko.*Uśmiechnął się lekko*
Gość
Nathaniel Goop napisał:
BerryBlackmine napisał:
Nathaniel Goop napisał:
Chyba nie.*Spojrzał na otwarte okno**spojrzała na zegarek* Chyba powinnam już wracać do Mystic Falls...
Spoko.*Uśmiechnął się lekko*
Ale wrócisz...? *spojrzała na niego*
Gość
BerryBlackmine napisał:
Nathaniel Goop napisał:
BerryBlackmine napisał:
*spojrzała na zegarek* Chyba powinnam już wracać do Mystic Falls...Spoko.*Uśmiechnął się lekko*
Ale wrócisz...? *spojrzała na niego*
*Kręcił oczami* Tak wrócę.
Gość
Nathaniel Goop napisał:
BerryBlackmine napisał:
Nathaniel Goop napisał:
Spoko.*Uśmiechnął się lekko*Ale wrócisz...? *spojrzała na niego*
*Kręcił oczami* Tak wrócę.
No! I super! *wkłada laptopa do torby, bierze ją i walizkę* Pamiętaj, żeby zobaczyć prezent!
Gość
BerryBlackmine napisał:
Nathaniel Goop napisał:
BerryBlackmine napisał:
Ale wrócisz...? *spojrzała na niego**Kręcił oczami* Tak wrócę.
No! I super! *wkłada laptopa do torby, bierze ją i walizkę* Pamiętaj, żeby zobaczyć prezent!
Ok*Uśmiecha się*
Gość
Nathaniel Goop napisał:
BerryBlackmine napisał:
Nathaniel Goop napisał:
*Kręcił oczami* Tak wrócę.No! I super! *wkłada laptopa do torby, bierze ją i walizkę* Pamiętaj, żeby zobaczyć prezent!
Ok*Uśmiecha się*
To ja już lecę! Trzymaj się jakoś *mrugnęła do niego i wyszła*
Gość
BerryBlackmine napisał:
Nathaniel Goop napisał:
BerryBlackmine napisał:
No! I super! *wkłada laptopa do torby, bierze ją i walizkę* Pamiętaj, żeby zobaczyć prezent!Ok*Uśmiecha się*
To ja już lecę! Trzymaj się jakoś *mrugnęła do niego i wyszła*
Pa*Odprowadził ją wzrokiem. Kiedy wyszła zrobił sobie krótką drzemkę.*
Gość
*Wychodzi z łazienki w ręczniku* Trochę przysnęłam, coś mnie ominęło?
Gość
Adrienne Masanovic napisał:
*Wychodzi z łazienki w ręczniku* Trochę przysnęłam, coś mnie ominęło?
*Budzi się* Nie*Mówi zaspany*
Gość
Oj, przepraszam, że cię obudziłam... Gdzie Berry? *Rozgląda się*
Gość
Adrienne Masanovic napisał:
Oj, przepraszam, że cię obudziłam... Gdzie Berry? *Rozgląda się*
*Ziewnął* Wróciła do MF.
Gość
Nathaniel Goop napisał:
Adrienne Masanovic napisał:
Oj, przepraszam, że cię obudziłam... Gdzie Berry? *Rozgląda się*
*Ziewnął* Wróciła do MF.
A Ty? Wracasz ze mną czy jeszcze zostajesz... przemyśleć to i owo? *Pyta wahając się*
Gość
Adrienne Masanovic napisał:
Nathaniel Goop napisał:
Adrienne Masanovic napisał:
Oj, przepraszam, że cię obudziłam... Gdzie Berry? *Rozgląda się*
*Ziewnął* Wróciła do MF.
A Ty? Wracasz ze mną czy jeszcze zostajesz... przemyśleć to i owo? *Pyta wahając się*
Wracam z toba ale nie teraz.*Uśmiecha się i robi jej miejsce żeby mogła się obok niego położyć.*
Gość
*Uśmiecha się i kładzie przytulając go* Więc... jakim cudem złamałeś nogę spadając z kamienia? *Zaśmiała się*
Gość
Adrienne Masanovic napisał:
*Uśmiecha się i kładzie przytulając go* Więc... jakim cudem złamałeś nogę spadając z kamienia? *Zaśmiała się*
Nie pamiętam.*Całuje ją w usta*
Gość
Aż taki pijany? *Uśmiecha się leniwie i go całuje*
Gość
Adrienne Masanovic napisał:
Aż taki pijany? *Uśmiecha się leniwie i go całuje*
Chyba tak*Położył rękę na jej brzuchu nadal ją całując*