Ogłoszenie


UWAGA
To forum zostało wyłączone z użytku.
Możliwość rejestracji, logowania i dodawania komentarzy wyłączona.
Cała rozgrywka została przeniesiona na nową stronę http://www.mystic-fallsrpg.wxv.pl


#26 08-06-13 22:46:59

DeanWest

Gość

Re: Dom Rosalie Delacure

Rosalie Delacure napisał:

DeanWest napisał:

Rosalie Delacure napisał:


Ktoś?
<Westchnęła przymykając na chwilę oczy>
A powiesz mi o tym coś więcej, czy tak po prostu sobie wyjedziesz?

Szczerze? Jadę do mojej byłej.
*uśmiechnął się smutno*

<Zacisnęła na moment swoje wargi w cienką linię po czym sztucznie się uśmiechnęła>
Rozumiem
<Powiedziała pewnie>
Miło mi, że przyszedłeś się pożegnać

Nie rozumiesz... Ona jest, że tak powiem, w tarapatach.
*podrapał się po szyi*

 

#27 08-06-13 22:51:06

Rosalie Delacure

Gość

Re: Dom Rosalie Delacure

Właśnie, że rozumiem.. Jedziesz jej pomóc, być może już nie wrócisz, bo zostaniesz tam, uwierz mi Dean, że wszystko rozumiem i o nic się nie czepiam, w końcu kim ja dla Ciebie jestem?
<prychnęła i zmusiła siebie do szerokiego uśmiechu>

 

#28 08-06-13 22:51:50

DeanWest

Gość

Re: Dom Rosalie Delacure

Rosalie Delacure napisał:

Właśnie, że rozumiem.. Jedziesz jej pomóc, być może już nie wrócisz, bo zostaniesz tam, uwierz mi Dean, że wszystko rozumiem i o nic się nie czepiam, w końcu kim ja dla Ciebie jestem?
<prychnęła i zmusiła siebie do szerokiego uśmiechu>

*zaśmiał się*
Ech, ty głupia! Ja jadę ją zabić.

 

#29 08-06-13 22:54:17

Rosalie Delacure

Gość

Re: Dom Rosalie Delacure

DeanWest napisał:

Rosalie Delacure napisał:

Właśnie, że rozumiem.. Jedziesz jej pomóc, być może już nie wrócisz, bo zostaniesz tam, uwierz mi Dean, że wszystko rozumiem i o nic się nie czepiam, w końcu kim ja dla Ciebie jestem?
<prychnęła i zmusiła siebie do szerokiego uśmiechu>

*zaśmiał się*
Ech, ty głupia! Ja jadę ją zabić.

Wpadła w tarapaty i ty jedziesz ją zabić?
<potrząsnęła głową>
No dobra, nic nie rozumiem..

 

#30 08-06-13 22:55:31

DeanWest

Gość

Re: Dom Rosalie Delacure

Rosalie Delacure napisał:

DeanWest napisał:

Rosalie Delacure napisał:

Właśnie, że rozumiem.. Jedziesz jej pomóc, być może już nie wrócisz, bo zostaniesz tam, uwierz mi Dean, że wszystko rozumiem i o nic się nie czepiam, w końcu kim ja dla Ciebie jestem?
<prychnęła i zmusiła siebie do szerokiego uśmiechu>

*zaśmiał się*
Ech, ty głupia! Ja jadę ją zabić.

Wpadła w tarapaty i ty jedziesz ją zabić?
<potrząsnęła głową>
No dobra, nic nie rozumiem..

Jest w tarapatach, bo jadę ją zabić.
*powiedział obojętnie i uśmiechnął się arogancko*

Ostatnio edytowany przez DeanWest (08-06-13 22:57:06)

 

#31 08-06-13 22:57:05

Rosalie Delacure

Gość

Re: Dom Rosalie Delacure

DeanWest napisał:

Rosalie Delacure napisał:

DeanWest napisał:


*zaśmiał się*
Ech, ty głupia! Ja jadę ją zabić.

Wpadła w tarapaty i ty jedziesz ją zabić?
<potrząsnęła głową>
No dobra, nic nie rozumiem..

Jest w tarapatach, bo jadę ją zabić.
*powiedział obojętnie*

A dlaczego chcesz ją zabić?
<poruszyła brwiami>

 

#32 08-06-13 22:58:37

DeanWest

Gość

Re: Dom Rosalie Delacure

Rosalie Delacure napisał:

DeanWest napisał:

Rosalie Delacure napisał:


Wpadła w tarapaty i ty jedziesz ją zabić?
<potrząsnęła głową>
No dobra, nic nie rozumiem..

Jest w tarapatach, bo jadę ją zabić.
*powiedział obojętnie*

A dlaczego chcesz ją zabić?
<poruszyła brwiami>

Ponieważ ta zdzira torturuje mojego brata.
*powiedział poważnie*

 

#33 08-06-13 23:04:45

Rosalie Delacure

Gość

Re: Dom Rosalie Delacure

DeanWest napisał:

Rosalie Delacure napisał:

DeanWest napisał:


Jest w tarapatach, bo jadę ją zabić.
*powiedział obojętnie*

A dlaczego chcesz ją zabić?
<poruszyła brwiami>

Ponieważ ta zdzira torturuje mojego brata.
*powiedział poważnie*

Tak dużo rzeczy o Tobie nie wiem, choćby to, że masz brata
<Westchnęła>
W takim razie jedź i mu pomóż
<Uśmiechnęła się i zbliżyła się do niego gładząc dłonią jego policzek>
Czy ona też jest wampirem?

 

#34 08-06-13 23:07:19

DeanWest

Gość

Re: Dom Rosalie Delacure

Rosalie Delacure napisał:

DeanWest napisał:

Rosalie Delacure napisał:


A dlaczego chcesz ją zabić?
<poruszyła brwiami>

Ponieważ ta zdzira torturuje mojego brata.
*powiedział poważnie*

Tak dużo rzeczy o Tobie nie wiem, choćby to, że masz brata
<Westchnęła>
W takim razie jedź i mu pomóż
<Uśmiechnęła się i zbliżyła się do niego gładząc dłonią jego policzek>
Czy ona też jest wampirem?

Tak. Wcześniej była czarownicą i dała mi pierścień, aby promienie słoneczne mnie nie zabiły.
*poruszył palcami dłoni, na której był pierścień*
I zmieniłem ją w wampira, przez co straciła moce czarownicy. I dlatego jest to moja była.

 

#35 08-06-13 23:09:34

Rosalie Delacure

Gość

Re: Dom Rosalie Delacure

DeanWest napisał:

Rosalie Delacure napisał:

DeanWest napisał:


Ponieważ ta zdzira torturuje mojego brata.
*powiedział poważnie*

Tak dużo rzeczy o Tobie nie wiem, choćby to, że masz brata
<Westchnęła>
W takim razie jedź i mu pomóż
<Uśmiechnęła się i zbliżyła się do niego gładząc dłonią jego policzek>
Czy ona też jest wampirem?

Tak. Wcześniej była czarownicą i dała mi pierścień, aby promienie słoneczne mnie nie zabiły.
*poruszył palcami dłoni, na której był pierścień*
I zmieniłem ją w wampira, przez co straciła moce czarownicy. I dlatego jest to moja była.

Przez to, że ją przemieniłeś?
<Westchnęła>
W każdym razie, bądź ostrożny, dobrze?
<Spojrzała prosto w jego oczy>

 

#36 08-06-13 23:10:59

DeanWest

Gość

Re: Dom Rosalie Delacure

Rosalie Delacure napisał:

DeanWest napisał:

Rosalie Delacure napisał:


Tak dużo rzeczy o Tobie nie wiem, choćby to, że masz brata
<Westchnęła>
W takim razie jedź i mu pomóż
<Uśmiechnęła się i zbliżyła się do niego gładząc dłonią jego policzek>
Czy ona też jest wampirem?

Tak. Wcześniej była czarownicą i dała mi pierścień, aby promienie słoneczne mnie nie zabiły.
*poruszył palcami dłoni, na której był pierścień*
I zmieniłem ją w wampira, przez co straciła moce czarownicy. I dlatego jest to moja była.

Przez to, że ją przemieniłeś?
<Westchnęła>
W każdym razie, bądź ostrożny, dobrze?
<Spojrzała prosto w jego oczy>

Jest ryzyko jest zabawa
*uśmiechnął się łobuzersko*

 

#37 08-06-13 23:13:52

Rosalie Delacure

Gość

Re: Dom Rosalie Delacure

DeanWest napisał:

Rosalie Delacure napisał:

DeanWest napisał:


Tak. Wcześniej była czarownicą i dała mi pierścień, aby promienie słoneczne mnie nie zabiły.
*poruszył palcami dłoni, na której był pierścień*
I zmieniłem ją w wampira, przez co straciła moce czarownicy. I dlatego jest to moja była.

Przez to, że ją przemieniłeś?
<Westchnęła>
W każdym razie, bądź ostrożny, dobrze?
<Spojrzała prosto w jego oczy>

Jest ryzyko jest zabawa
*uśmiechnął się łobuzersko*

<Szturchnęła go i wywróciła oczami>
Po prostu postaraj się tutaj wrócić w jednym kawałku.

 

#38 08-06-13 23:17:34

DeanWest

Gość

Re: Dom Rosalie Delacure

Rosalie Delacure napisał:

DeanWest napisał:

Rosalie Delacure napisał:


Przez to, że ją przemieniłeś?
<Westchnęła>
W każdym razie, bądź ostrożny, dobrze?
<Spojrzała prosto w jego oczy>

Jest ryzyko jest zabawa
*uśmiechnął się łobuzersko*

<Szturchnęła go i wywróciła oczami>
Po prostu postaraj się tutaj wrócić w jednym kawałku.

No dobrze, postaram się....
*uśmiechnął się lekko*
Wyjeżdżam jutro po południu.

 

#39 08-06-13 23:21:01

Rosalie Delacure

Gość

Re: Dom Rosalie Delacure

DeanWest napisał:

Rosalie Delacure napisał:

DeanWest napisał:


Jest ryzyko jest zabawa
*uśmiechnął się łobuzersko*

<Szturchnęła go i wywróciła oczami>
Po prostu postaraj się tutaj wrócić w jednym kawałku.

No dobrze, postaram się....
*uśmiechnął się lekko*
Wyjeżdżam jutro po południu.

"Postaram się"? Nie, nie, nie to chciałam usłyszeć
<Zaśmiała się cicho>
Jutro?
<poruszyła brwiami>
I już przyszedłeś się ze mną żegnać? Chodź
<dodała ciągnąc go wgłąb domu>
Może chcesz coś zjeść, albo się czegoś napić?

 

#40 08-06-13 23:22:56

DeanWest

Gość

Re: Dom Rosalie Delacure

Rosalie Delacure napisał:

DeanWest napisał:

Rosalie Delacure napisał:


<Szturchnęła go i wywróciła oczami>
Po prostu postaraj się tutaj wrócić w jednym kawałku.

No dobrze, postaram się....
*uśmiechnął się lekko*
Wyjeżdżam jutro po południu.

"Postaram się"? Nie, nie, nie to chciałam usłyszeć
<Zaśmiała się cicho>
Jutro?
<poruszyła brwiami>
I już przyszedłeś się ze mną żegnać? Chodź
<dodała ciągnąc go wgłąb domu>
Może chcesz coś zjeść, albo się czegoś napić?

*usiadł na kanapie*
Nie, dzięki.
Co dziś robiłaś?
*spojrzał na nią*

 

#41 08-06-13 23:28:50

Rosalie Delacure

Gość

Re: Dom Rosalie Delacure

DeanWest napisał:

Rosalie Delacure napisał:

DeanWest napisał:


No dobrze, postaram się....
*uśmiechnął się lekko*
Wyjeżdżam jutro po południu.

"Postaram się"? Nie, nie, nie to chciałam usłyszeć
<Zaśmiała się cicho>
Jutro?
<poruszyła brwiami>
I już przyszedłeś się ze mną żegnać? Chodź
<dodała ciągnąc go wgłąb domu>
Może chcesz coś zjeść, albo się czegoś napić?

*usiadł na kanapie*
Nie, dzięki.
Co dziś robiłaś?
*spojrzał na nią*

Jak zwykle nic ciekawego
<Wzruszyła ramionami i uśmiechnęła się siadając obok niego>
A ty?

 

#42 08-06-13 23:29:47

DeanWest

Gość

Re: Dom Rosalie Delacure

Rosalie Delacure napisał:

DeanWest napisał:

Rosalie Delacure napisał:


"Postaram się"? Nie, nie, nie to chciałam usłyszeć
<Zaśmiała się cicho>
Jutro?
<poruszyła brwiami>
I już przyszedłeś się ze mną żegnać? Chodź
<dodała ciągnąc go wgłąb domu>
Może chcesz coś zjeść, albo się czegoś napić?

*usiadł na kanapie*
Nie, dzięki.
Co dziś robiłaś?
*spojrzał na nią*

Jak zwykle nic ciekawego
<Wzruszyła ramionami i uśmiechnęła się siadając obok niego>
A ty?

*uśmiechnął się i oparł na kanapie*
Byłem w Nowym Orleanie

 

#43 08-06-13 23:37:49

Rosalie Delacure

Gość

Re: Dom Rosalie Delacure

DeanWest napisał:

Rosalie Delacure napisał:

DeanWest napisał:


*usiadł na kanapie*
Nie, dzięki.
Co dziś robiłaś?
*spojrzał na nią*

Jak zwykle nic ciekawego
<Wzruszyła ramionami i uśmiechnęła się siadając obok niego>
A ty?

*uśmiechnął się i oparł na kanapie*
Byłem w Nowym Orleanie

I jak pobyt się udał?
<poruszyła zabawnie brwiami>

 

#44 08-06-13 23:40:32

DeanWest

Gość

Re: Dom Rosalie Delacure

Rosalie Delacure napisał:

DeanWest napisał:

Rosalie Delacure napisał:


Jak zwykle nic ciekawego
<Wzruszyła ramionami i uśmiechnęła się siadając obok niego>
A ty?

*uśmiechnął się i oparł na kanapie*
Byłem w Nowym Orleanie

I jak pobyt się udał?
<poruszyła zabawnie brwiami>

Właśnie tam dowiedziałem się, że mój brat jest torturowany
*spojrzał na nią spod uniesionej brwi*

 

#45 08-06-13 23:45:03

Rosalie Delacure

Gość

Re: Dom Rosalie Delacure

DeanWest napisał:

Rosalie Delacure napisał:

DeanWest napisał:


*uśmiechnął się i oparł na kanapie*
Byłem w Nowym Orleanie

I jak pobyt się udał?
<poruszyła zabawnie brwiami>

Właśnie tam dowiedziałem się, że mój brat jest torturowany
*spojrzał na nią spod uniesionej brwi*

Musicie być blisko skoro jedziesz tak daleko by mu pomóc
<Uśmiechnęła się lekko>
Poza tym to nawet dobrze, że wyjeżdżasz, będziesz bezpieczny podczas pełni...

 

#46 08-06-13 23:47:32

DeanWest

Gość

Re: Dom Rosalie Delacure

Rosalie Delacure napisał:

DeanWest napisał:

Rosalie Delacure napisał:


I jak pobyt się udał?
<poruszyła zabawnie brwiami>

Właśnie tam dowiedziałem się, że mój brat jest torturowany
*spojrzał na nią spod uniesionej brwi*

Musicie być blisko skoro jedziesz tak daleko by mu pomóc
<Uśmiechnęła się lekko>
Poza tym to nawet dobrze, że wyjeżdżasz, będziesz bezpieczny podczas pełni...

Nie powiedziałbym, że blisko...
*podrapał się z zakłopotaniem po szyi*

 

#47 08-06-13 23:48:22

Rosalie Delacure

Gość

Re: Dom Rosalie Delacure

DeanWest napisał:

Rosalie Delacure napisał:

DeanWest napisał:


Właśnie tam dowiedziałem się, że mój brat jest torturowany
*spojrzał na nią spod uniesionej brwi*

Musicie być blisko skoro jedziesz tak daleko by mu pomóc
<Uśmiechnęła się lekko>
Poza tym to nawet dobrze, że wyjeżdżasz, będziesz bezpieczny podczas pełni...

Nie powiedziałbym, że blisko...
*podrapał się z zakłopotaniem po szyi*

Więc opowiedz mi o nim, tak mało rzeczy o Tobie wiem
<Westchnęła>

 

#48 08-06-13 23:52:52

DeanWest

Gość

Re: Dom Rosalie Delacure

Rosalie Delacure napisał:

DeanWest napisał:

Rosalie Delacure napisał:


Musicie być blisko skoro jedziesz tak daleko by mu pomóc
<Uśmiechnęła się lekko>
Poza tym to nawet dobrze, że wyjeżdżasz, będziesz bezpieczny podczas pełni...

Nie powiedziałbym, że blisko...
*podrapał się z zakłopotaniem po szyi*

Więc opowiedz mi o nim, tak mało rzeczy o Tobie wiem
<Westchnęła>

Szczerze mówiąc to nie widziałem się z bratem od około 50 lat. Teraz pierwszy raz o nim cokolwiek usłyszałem. Pokłóciliśmy się o... dziewczynę.
I od tego momentu ze sobą nie rozmawiamy.
*westchnął i skrzyżował ręce na klatce piersiowej*

 

#49 08-06-13 23:56:53

Rosalie Delacure

Gość

Re: Dom Rosalie Delacure

DeanWest napisał:

Rosalie Delacure napisał:

DeanWest napisał:


Nie powiedziałbym, że blisko...
*podrapał się z zakłopotaniem po szyi*

Więc opowiedz mi o nim, tak mało rzeczy o Tobie wiem
<Westchnęła>

Szczerze mówiąc to nie widziałem się z bratem od około 50 lat. Teraz pierwszy raz o nim cokolwiek usłyszałem. Pokłóciliśmy się o... dziewczynę.
I od tego momentu ze sobą nie rozmawiamy.
*westchnął i skrzyżował ręce na klatce piersiowej*

Ale wciąż Ci na nim zależy skoro jedziesz mu pomóc
<Uniosła brwi do góry i uśmiechnęła się>
Skoro pokłóciliście się o dziewczynę, to musiała być ona naprawdę wyjątkowa

 

#50 08-06-13 23:57:50

DeanWest

Gość

Re: Dom Rosalie Delacure

Rosalie Delacure napisał:

DeanWest napisał:

Rosalie Delacure napisał:


Więc opowiedz mi o nim, tak mało rzeczy o Tobie wiem
<Westchnęła>

Szczerze mówiąc to nie widziałem się z bratem od około 50 lat. Teraz pierwszy raz o nim cokolwiek usłyszałem. Pokłóciliśmy się o... dziewczynę.
I od tego momentu ze sobą nie rozmawiamy.
*westchnął i skrzyżował ręce na klatce piersiowej*

Ale wciąż Ci na nim zależy skoro jedziesz mu pomóc
<Uniosła brwi do góry i uśmiechnęła się>
Skoro pokłóciliście się o dziewczynę, to musiała być ona naprawdę wyjątkowa

*prychnął*
Daj spokój, bezuczuciowa suka, która nas wykorzystała.

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.lrrp.pun.pl www.bleachheroes.pun.pl www.naruto-arena.pun.pl www.szostaf.pun.pl www.punk-rock.pun.pl