Gość
Hmm.. *popatrzyła się na niego* no własnie nie
Gość
Mogę ci coś ugotować jeśli chcesz <Uśmiechnął się do niej>
Gość
Jeśli masz ochotę to gotuj *uśmiechnęła się rozkładając się na kanapie*
Gość
Ok<Idzie do kuchni bierze kilka składników z lodówki i zaczyna gotować specjalne danie>
Gość
*przygląda się mu*
Gość
<Skończył nakładać danie na talerzu> Proszę oto filety rybne w piwnym cieście. <Kładzie przed nią talerz po czym siada obok>
Gość
*przygląda się jedzeniu* Nie zatrute ? *pyta ze śmiechem*
Gość
<Śmieje się cicho> Dodałem tam trochę werbeny< Patrzy się na nią.> Możesz być spokojna nie mógłbym cię zatruć.
Gość
*śmieje się* dzięki za pocieszenie. Dlaczego nie mógłbyś mnie zatruć *pyta biorąc niepewnie jedzenie do ust*
Gość
Bo nie jestem zabójcą <Zaśmiał się>
Gość
Zabójca by tak właśnie powiedział *śmieje sie*
Gość
Jessica napisał:
Zabójca by tak właśnie powiedział *śmieje sie*
No widzisz musisz na mnie uważać <Poruszył śmiesznie brwiami> I jak smakuje?
Gość
Hmm całkiem dobre *je*
Gość
Jessica napisał:
Hmm całkiem dobre *je*
<Przygląda się jej.> Polecam się na przyszłość... Masz tu trochę sosu..<Z tarł jej z kącika ust sos. >
Gość
*uśmiechnęła się* Zatrudnie Cię jako kucharza *śmieje się*
Gość
Spoko<Wzruszył ramionami>
Gość
*odstawiła talerz* Nudzi mi się *spojrzała na sufit*
Gość
To co robimy ? <Patrzy na nia kontem oka> Gdybyś miała gitarę zagrałbym coś dla ciebie.
Gość
Niestety nie mam *uśmiecha się*
Gość
<Wzruszył ramionami> Co chcesz robić ? Możemy zostać tutaj i gadać lub wyjść gdzieś i też gadać .
Gość
No to wymyśl jakiś temat przynajmniej *uśmiecha sie*
Gość
<Myśli> Lubisz tańczyć ?
Gość
Lubię *mówi, a po chwili dodaje* Ale niestety nie umiem
Gość
Mogę cię nauczyć.<Wstaje, włącza wolną muzykę i wystawia do Jessici rękę>
Gość
*śmieje się, chwyta go za ręke i wstaje*