Gość
Jasne. <kiwa głową i rozgląda się> Nigdy nie byłem na... scenie. <śmieje się> Dla ciebie to nie nowość, ale dla mnie to jedno wielkie... wow. <przewraca oczami>
Gość
Nigdy? <uniosła brwi> Na pewno to nie jest twój ostatni raz. Przecież, jak będziesz tym całym sławnym pisarzem, to będziesz na różnych galach i takich tam, no nie?? <uśmiechnęła się>
Gość
Być może kiedyś się uda. <śmieje się, patrząc na nią> Ale co z tobą? Masz możliwości... o których zaraz się przekonam... Więc... może to ten czas?
Gość
<ściągnęła brwi nie wiedząc, co odpowiedzieć> Pójdę po gitarę. <powiedziała tylko, poszła za kulisy, gdzie są instrumenty muzyczne; po chwili wróciła trzymając gitarę akustyczną w dłoni, przewiesiła ją sobie przez ramię> Wolisz coś spokojniejszego...? Bo na tej gitarze nie mam zbyt wielu możliwości <zaśmiała się>
Gość
Jasne, że tak. Wiem, że drzemie w ciebie naprawdę mocne brzmienie, ale to słabsze też zaakceptuje <uśmiecha się i patrzy na gitarę> Dobry sprzęt. <kiwa głową> Mam usiąść czy stać? <śmieje się> Fani na ogół chyba stoją, nie? Jeśli to będzie coś spokojniejszego... <wkłada rękę do kieszeni kurtki i wyciąga zapalniczkę> Jestem przygotowany.
Gość
<pokręciła rozbawiona głową> Ok, nie chcemy tu interwencji straży pożarnej, chociaż nie powiem, byłaby frajda... Postaram się wydobyć jak najlepsze brzmienie z... tego <wskazała głową na instrument, gdy ułożyła palce na odpowiednich strunach, zaczęła grać, a potem śpiewać "Make me wanna die">
Gość
<Wsłuchany, naciska na zapalniczkę i macha nią przez chwilę do rytmu muzyki; uśmiechając się dopingująco. Chowa zapalniczkę do kieszeni. Wsłuchuje się w jej wykonanie>
Gość
<przestała grać, uniosła brwi> I jak? Podobało ci się?
Gość
Bardzo <kiwa głową w geście uznania> Nie wiedziałem, że... Było świetnie. Lata praktyki, nie? <śmieje się> To jakaś stara piosenka czy nowa?
Gość
Baardzo stara <wywróciła oczami> Ale moja ukochana <uśmiechnęła się kątem ust, zdjęła gitarę> Chcesz spróbować? <poruszyła śmiesznie brwiami>
Gość
Ja? <otwiera szerzej oczy> Ale ja nie bardzo... <śmieje się> Nie jestem muzykalny. Jeszcze coś popsuje i będzie tyle z twojej gry. Wolę słuchać niż grać.
Gość
Wiem, że tego chcesz... <powiedziała wysokim głosem> Oprzesz się niewyobrażalnej pokusie pobrzdękania sobie? <uniosła brwi>
Gość
Czyli... przejrzałaś mnie. Aż tak było to widać, kiedy grałaś? <uśmiecha się>
Gość
Chłopcze, to było widać na pierwszy rzut oka <zamrugała oczami>
Gość
W takim razie... <wyciąga ręce po gitarę> W razie skutków ubocznych... nie odpowiadam? <mruży oczy>
Gość
Nikt nie musi wiedzieć, że tu byliśmy, a gitarę... można spalić <ułożyła usta w podkówkę, podała mu instrument>
Gość
<Sięga po gitarę i lustruje ją wzrokiem; układa palce na strunach i podnosi wzrok na dziewczynę> To może... zaboleć. <śmieje się i przejeżdża delikatnie opuszkami palców, wydobywając spokojne brzmienie, po chwili naciska mocniej; oblizuje dolną wargę i stara się grać>
Gość
<przykłada dłoń do ust starając się nie wybuchnąć śmiechem> Prawie jak Angus Young <pokazała mu kciuk w górę>
Gość
<Śmieje się, przewracając oczami> Angus jaki? <unosi brew, nie przerywając gry>
Gość
Young. Ten gitarzysta AC/DC. Tyle, że on grał na gitarze elektrycznej <kiwnęła głową, po chwili zeskoczyła ze sceny i zaczęła głośno klaskać i krzyczeć śmiejąc się przy tym> Yeah! Dawaj James!
Gość
<Kręci głową rozbawiony> Jesteś moją pierwszą fanką? <śmieje się pod nosem i zaciska na struny mocniej> Fałszuje. <przewraca oczami i przybiera wyraz twarzy pewnego siebie muzyka>
Gość
No wiesz, mogę być twoją psychofanką <wyszczerzyła się> Nie martw się, przyjacielu, ja też fałszowałam <zacisnęła usta w cienką linie>
Gość
Psychofanką? <unosi brew, przestając grać> Bać się? <mruży jedno oko>
Gość
Co prawda nie mam specjalnego doświadczenia w tej dziedzinie, ale chyba powinno mi się udać <uśmiechnęła się przekrzywiając głowę> Na dobry początek powinnam zedrzeć z ciebie ubrania <kiwnęła głową próbując sprawiać wrażenie poważnej>
Gość
Czyli... na razie mnie ostrzegasz? <śmieje się> Uff, całe szczęście. <uśmiecha się niepewnie> Powiesisz sobie moją koszulę u siebie w domu i zrobisz mini ołtarzyk?