Ogłoszenie


UWAGA
To forum zostało wyłączone z użytku.
Możliwość rejestracji, logowania i dodawania komentarzy wyłączona.
Cała rozgrywka została przeniesiona na nową stronę http://www.mystic-fallsrpg.wxv.pl


#51 17-01-14 14:18:44

Ginger Howell

Gość

Re: Supermarket

*Przyszła, zrobiła szybkie zakupy i opuściła supermarket.*

 

#52 22-02-14 13:26:39

Charlotte Hall

Gość

Re: Supermarket

*po jakimś czasie doszli do supermarketu.* I powiedz mi: jakim cudem, ja znalazłam drogę a nie ty, mimo, że to ty mieszkasz tu dłuzej? Co?

 

#53 22-02-14 13:34:51

Alexander Kahn

Gość

Re: Supermarket

Dlatego, że mnie obecnie się droga mnoży, więc mogłem nie trafić. <śmieje się pod nosem zupełnie bez powodu. Czując jak podłoga się rusza, podtrzymuje się półki> Whooa. Ale kręci. <uśmiecha się lekko i wrzuca jedzenie do wózka> Wrzucaj co lubisz.

 

#54 22-02-14 13:38:56

Charlotte Hall

Gość

Re: Supermarket

*obserwowała go spod uniesionyhch brwi. W końcu ruszyli między pólki. Wrzucała co popadnie. Od trzech butelek wina, przez żelki, pianki, tabliczki czekolady, aż po zgrzewkę jakichś napojów gazowanych i różnych owoców. W końcu przystaneła i spojrzała na niego.* Alex, czy ty coś brałeś?

 

#55 22-02-14 13:42:48

Alexander Kahn

Gość

Re: Supermarket

Ja? <prycha i chrząka rozbawiony. Wrzuca sześciopak, jeszcze jedną butelkę wina, dużo serów i zagryzek, do tego wódkę i różne inne> Nie żartuj, ja już nie jestem ćpunem. <uśmiecha się pod nosem>

 

#56 22-02-14 13:52:37

Charlotte Hall

Gość

Re: Supermarket

*wywróciła oczami i wrzuciła do koszyka jeszcze bita smietanę i czekoladę w proszku.* Tak, ty. Może i nie jesteś.. Ale wiesz, oczy mówią same za siebie..

 

#57 22-02-14 13:56:52

Alexander Kahn

Gość

Re: Supermarket

Nie powiedziałem że nie ćpałem.. tylko że nie jestem ćpunem. To różnica, spora. <unosi kącik ust i gdy mają już wszystko, jadą do kasy>

 

#58 22-02-14 14:02:33

Charlotte Hall

Gość

Re: Supermarket

*kiedy zatrzyali sę przy kasie spojrzała na niego wilkiem.* Plączesz się w zeznaniach. *zaczęli wypakowywać wszystko na taśmę.* Jesli coś brałeś, to w sumie nie mój interes. Ale szkoda, że się nie podzieliłeś. *uśmiechnęła się lekko*

 

#59 22-02-14 14:05:40

Alexander Kahn

Gość

Re: Supermarket

Czasami jestem dość samolubny, ale zawsze mam plan awaryjny. <puszcza jej oczko, kiedy kończą wypakowywać i tylko czekają, staje na przeciwko niej, niezauważalnie wyciąga z kieszeni woreczek z heroiną i wsuwa ją w tylną kieszeń jej spodni zostawiając w niej swoją dłoń> Jesteś pewna, że tego chcesz? <uśmiecha się pod nosem i patrzy jej w oczy przyciągając ją bliżej siebie>

 

#60 22-02-14 14:12:50

Charlotte Hall

Gość

Re: Supermarket

*Kasjerka skanowała wszystko po kolei - a trzeba przyznać, że było tego sporo. Kiedy poczuła jego dłoń w kieszeni uśmiechnęła się tylko.* Czemu miałabym nie chcieć? *położyła dłoń na jego piersi.* W końcu złego diabli nie biorą, a mi się z powrotem do piekieł nie spieszy.

 

#61 22-02-14 14:18:03

Alexander Kahn

Gość

Re: Supermarket

Masz rację. Czasami się zastanawiam czy nie rozmawiam z samym wcieleniem zła. To dopiero byłoby interesujące. Nie sądzisz? <przechyla lekko głowę w bok i uśmiecha się leniwie. Kiedy kasjerka podaje im rachunek, niechętnie wyciąga dłoń z kieszeni jej jeansów 'przypadkiem' przesuwając dłoń po jej pośladku i odrywa wzrok od jej oczu. Odwraca się w kierunku babki i podaje jej pieniądze. Następnie zabiera dwie duże siatki i powoli kieruje się do wyjścia> Chodź, Loca. Chyba nie chcesz zostać i obsługiwać, huh? <śmieje się i spogląda na nią>

 

#62 22-02-14 14:28:52

Charlotte Hall

Gość

Re: Supermarket

nie schlebiaj mi aż tak. *zaśmiała się pod nosem. Odsuneła się kiedy zabrał rękę i z kieszeni wyjeła komórkę. Sprawdziła kilka rzeczy. Schowała telefon, a Alex zabrał już te 2 wielkie siatki zakupów i sczekał na nią.* Już ide. Praca jakoś mnie rajcuje. *powiedziała i wyszli ze sklepu*
(dawaj już u Alexa)

 

#63 01-03-14 14:05:15

Miranda McGuinness

Gość

Re: Supermarket

< weszła aby zrobić duże zakupy. Wypełniła wózek po brzegi jedzeniem dla siebie i spora ilością puszek z jedzeniem dla kota. Zapłaciła za wszystko i za pomocną orbitowania, żeby nikt nie widział wysłała zakupy do domu. Sama Miranda wyszła >

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.power-league.pun.pl www.forumea.pun.pl www.tolkien.pun.pl www.wms4.pun.pl www.himavanti.pun.pl