Gość
SMS OD LOGANA:
Spotkanie z pięknym aniołem? Propozycja jest intrygująca, gdzie i kiedy?
Gość
SMS OD LOGUSIA:
Nie chce mi się siedzieć w barze, może spotkamy się u ciebie?
Gość
*Przyszedł pod dom, stanął przy drzwiach i czekał na dziewczynę*
Gość
( boska sygna *.* )
*Kiedy poczuł czyjąś obecność od razu się odwrócił w stronę dziewczyny jeszcze za nim cokolwiek powiedziała* Na ciebie * Odpowiedział na jej pytanie uśmiechając się łobuzersko, dłonią przejechał po swoich włosach* Długo czekałem musisz mi to jakoś wynagrodzić. * Przekrzywił lekko głowę w bok nie spuszczając z dziewczyny wzroku*
Gość
*Oblizał seksownie dolną wargę koniuszkiem języka i wzruszył tylko lekko ramionami* A jak chcesz mi to wynagrodzić? * Szepnął patrząc w jej oczy i przybliżając twarz do jej twarzy* Musisz wiedzieć, ze nie łatwo jest mnie zadowolić. * Uśmiechnął się leniwie* A więc... * Opuścił wzrok i teraz patrzył na jej usta*
Gość
Podoba mi się twoja odpowiedź * Uniósł kącik ust do góry, badał powoli opuszkami palców rysy jej twarzy.* Postaram się ale na razie nie chcę z tobą wylądować w łóżku. * Puscił do niej oczko po czym się odsunął* Jesteś dziewicą? * Wypalił, przekrzywił lekko głowę w bok i wyczekiwał, że dziewczyna udzieli odpowiedzi na jego pytanie.*
Gość
*Kiedy usłyszał jej odpowiedź bicie serca dziewczyny wydało ją, że to co powiedziała nie jest prawdą.* Kłamiesz * Mruknął, przegryzł swoją dolną wargę i westchnął cicho. Kiedy znaleźli sie w domu dziewczyny rozejrzał się uważnie* Łoł musisz mnie nauczyć tych czarów. * Uśmiechnął się* Ładnie sie urządziłaś * Dodał po chwili* A więc co chcesz robić?
Gość
Jestem hybrydą trudno jest mnie okłamać no chyba, że się bardzo postarasz i uspokoisz bicie swojego serca. * Puścił do niej oczko uśmiechając się szelmowsko* A co byś za to chciała? * Uniósł prawą brew do góry* Hmm * Pogładził dłonią kark* No nie wiem ty coś wymyśl. *Stan bardzo blisko niej i pochylił się trochę * Wszystko co zaproponujesz z pewnoscią mi się spodoba * Szepnął jej na ucho*
Gość
* Przyglądał się uważnie dziewczynie, kiedy zmniejszyła odległość między nimi na jego buźce pojawił się triumfalny uśmiech* Pozwól mi się rozkręcić. * Złapał ją za biodra i w hybrydziej szybkości znaleźli się przy ścianie do której przygwoździł szatynkę. Opadł ustami na jej usta i złożył na nich namiętny pocałunek*
Gość
Owszem taki jest mój plan * Musnął delikatnie ustami jej policzek po czym odchylił głowę do tyłu żeby spojrzeć w jej oczy* Nie zaciągam Cię do łóżka to są tylko pocałunki. Chyba nie chcesz tak od razu tracić cnoty co? * Przegryzł seksownie wargę* Chciałbym żeby twój pierwszy raz był lepszy niż pierwszy lepszy seks z nieznajomym. Wiesz jak zdecydujesz się na mnie to postaram się żeby twój pierwszy raz był idealny wszystko zaplanowane i byłbym dla ciebie delikatny.
Ostatnio edytowany przez Logan Ashford (11-03-14 21:01:39)
Gość
Nie powiedziałaś tego ale... * Milknie kiedy go pocałowała od razu odwzajemnił jej pocałunek lecz po chwili go przerwał* Nie należysz do cierpliwych osób * Uśmiechnął się szeroko, kciukiem pogładził jej policzek* Nie dzisiaj * Powiedział patrząc na jej twarz* Możemy się położyć razem pozwolę ci zasnąć w moich ramionach * Szepnął przy jej ustach* Ale do niczego więcej dzisiaj nie dojdzie.
Gość
Po prostu sobie pójdę * Wzruszył ramionami* Wiem, że cię rozczarowałem ale należy ci się dużo, dużo więcej maleńka. * Uniósł lekko kącik ust* No i w sumie pierwszy raz mam do czynienia z dziewicą. * Przegryzł policzek od środka zastanawiając się nad czymś* To jak chcesz zebym poszedł czy zgodzisz się ze mną położyć i być grzeczną dziewczynką/
Gość
Bądź już cicho * Uciszył ją namiętnym pocałunkiem po chwili uśmiechnął się łobuzersko i przyciągnął ją bliżej* Idziemy spać * Złapał ją za dłoń i udali się do sypialni dziewczyny. Tam ściągnął koszulkę oraz spodnie i położył się na łóżku w bokserkach* Pamietaj masz być grzeczna, rączki trzymaj najlepiej przy sobie.
Gość
*Przez chwilę na nią patrzył lecz kiedy zaczęła się rozbierać specjalnie zamknął oczy, a ręce podłożył pod głowę. Po tym jak dziewczyna się połozyła położył się na boku i otworzył oczy* Czemu tak daleko ode mnie? * Spytał nie przestając się uśmiechać, przysunął się i obrócił dziewczynę tak, że teraz opierała plecami o jego goły tors. Objął ją ramieniem i przyciągnął blizej. Po jakimś czasie zasneli obydwoje *
Gość
*Obudził się, uchylił lekko powieki i na jego buzi zagościł leniwy uśmieszek. Złożył na szyi dziewczyny delikatny pocałunek po czym niechętnie wygramolił się z łóżka. W samych bokserkach poszedł na dół do kuchni gdzie zaczął przygotowywać śniadanie*
Gość
*W skupieniu przyrządzał perfekcyjnie śniadanie, nie chciał niczego przypalić ani sknocić. Trochę mu zajęło doprawianie sałatki ale w końcowym efekcie była przepyszna. Kiedy usłyszał głos dziewczyny powoli odwrócił się w jej stronę* Cześć Aniołku, dobrze sie spało? * Zadał jej pytanie ignorując te które ona zadała, uśmiechnął się przyjaźnie* Ładny szlafroczek ale wolałbym żebyś się ubrała. Będziesz mnie rozpraszać. * Puścił do niej oczko* Już kończę robić śniadanie w sumie ja nie będę jadł ale ty powinnaś bo od wczoraj nic nie jadłaś.
Gość
*Patrzył na nią rozmyślając w tym samym czasie o czymś* Kłamiesz. * Wzruszył lekko ramionami i wrócił do przygotowywania śniadania które po chwili znalazło sie już na talerzu.* Przeziębisz się * Powiedział po chwili* Jednakże ma to swoje plusy bo będę mógł sie tobą zająć. * Uśmiechnął się* Zadawałaś w ogóle jakieś pytanie? * Zmarszczył brwi próbował być bardzo poważny* Cóż żadnego nie słyszałem wiec nie wiem o co ci chodzi. * Postawił talerz przed dziewczyną* Smacznego * Podszedł do okna i patrzył przez nie rozmyślajac*
Gość
*Odwrócił sie do niej kiedy usłyszał uwagę dziewczyny* W nic z tobą nie pogrywam, nie lubię gier * Westchnął, zrobił kilka kroków w jej stronę aż w końcu usiadł obok przy stole* Po prostu jestem miły. * Pogładził dłonią kark i napiął mięśnie* Idę się ubrać zaraz wracam. * Wstał z krzesła, w hybrydzim tempie zaczął się ubierać i po chwili znowu był na dole* Zaraz będę musiał Cię opuścić. * Powiedział zapinając guziki koszuli* No chyba, że chcesz żebym został.
Gość
*Uniósł brwi i teraz wzrok skupił na jej twarzy* Zmieniam stosunek do ciebie... * Oblizał powoli dolną wargę* Nie rozumiem o co ci chodzi. * Mruknął po czym podszedł do dziewczyny tak, że teraz stał blisko niej* Powiesz o co dokładnie chodzi?
Gość
Okey * Odprowadził dziewczynę wzrokiem, oparł się o blat kuchenny i czekał na nią. Kiedy wróciła zruszył tylko ramionami na jej pytanie* Nic nie udaje * Zmarszczył brwi* Nie sądzisz, że należy ci się coś więcej niż tylko seks z byle jakim facetem? * Wziął głęboki oddech* Muszę isć, trzymaj się pisz jak będziesz chciała żebym wpadł * Pocałował ją w policzek po czym zniknął*