Ogłoszenie


UWAGA
To forum zostało wyłączone z użytku.
Możliwość rejestracji, logowania i dodawania komentarzy wyłączona.
Cała rozgrywka została przeniesiona na nową stronę http://www.mystic-fallsrpg.wxv.pl


#1 12-11-13 23:36:17

 StefanSięUśmiecha

Administrator

Zarejestrowany: 19-05-13
Posty: 373
WWW

Cmentarz


http://theoriginalscw.com/wp-content/uploads/2013/03/LafayetteCemetary2-620.jpg

Offline

 

#2 01-12-13 21:19:49

James Meyers

Gość

Re: Cmentarz

<Otwiera oczy leniwie, czując rozmazujący mu się obraz przed oczami.> Gdzie my... Jesteśmy?

Ostatnio edytowany przez James Meyers (01-12-13 21:40:35)

 

#3 01-12-13 23:12:27

Rebekah Mikaelson

Gość

Re: Cmentarz

*pojawia się czując zapach chłopaka, który rozmywa jej silny wiatr. Spogląda na krwawiącą dłoń, przykłada ją do ust i zębami stara się wyciągnąć odłamki szkła, które w niej utkwiły. Rozgląda się i otwiera po kolei każdy grób, aż jeden okazuje się być zamknięty. Zaciska obie dłonie na klamce i ciągnie, aż ją wyrywa. Klnie pod nosem, wkurzona bierze zamach nogą i rozwala całe drzwi. Odgarnia włosy z twarzy i oddycha z ulgą* James? *marszczy brwi, pojawia się tuż przy nim klęcząc i klepie go po policzku* Ocknij się.

 

#4 01-12-13 23:15:54

James Meyers

Gość

Re: Cmentarz

Ughm... <mruczy pod nosem; łapie jej dłoń przy kolejnym klepnięciu po policzku i otwiera oczy; mruga kilka razy> Rebekah. <mówi, biorąc głębszy oddech, zaciągając się powietrzem>

 

#5 01-12-13 23:17:41

Rebekah Mikaelson

Gość

Re: Cmentarz

To ja. *mówi cicho i przygląda się mu* Nic ci nie jest? *ściąga lekko brwi mierząc go badawczym wzrokiem*

 

#6 01-12-13 23:21:42

James Meyers

Gość

Re: Cmentarz

<Kręci głową; podpiera się o łokcie> Okay... <patrzy na nią> Ona... Ja... <kręci głową, po czym łapie ją za kark i przybliża do siebie; wpajając się w jej wargi>

 

#7 01-12-13 23:24:03

Rebekah Mikaelson

Gość

Re: Cmentarz

*układa dłonie na jego policzkach i odwzajemnia żarliwy pocałunek. Po chwili łagodzi go, przygryza lekko jego wargę i odsuwa się* Rozumiem. *mruczy cicho* Dasz radę.. dojść do domu? *wzdycha cicho*

 

#8 01-12-13 23:26:00

James Meyers

Gość

Re: Cmentarz

<Kiwa głową, wstając i wychodzi z trumny (hahahah:D)> Jak... <spogląda na nią> Skąd wiedziałaś, gdzie... <Patrzy na nią>

 

#9 01-12-13 23:29:31

Rebekah Mikaelson

Gość

Re: Cmentarz

(pierdolisz hahah, trumny? hahahha)

Masz całkiem intensywny zapach. Nie mogłabym go zapomnieć, ani też pominąć. Tym bardziej, że sama.. pachnę tobą. *uśmiecha się słabo i przenosi wzrok na dziewczynę przyglądając jej się badawczo. Kiedy dochodzi do wniosku, że jest cała, skina lekko głową w jej stronę, przenosi wzrok na chłopaka i chwyta jego dłoń splatając palce.* Zawsze cię znajdę.

 

#10 01-12-13 23:32:28

James Meyers

Gość

Re: Cmentarz

Okay. <kiwa głową lekko> Dziękuję. Ja... nie wiedziałem, co się dzieje. <przygryza wargę> Mój zapach bywa pomocny. <śmieje się nerwowo> Możemy iść? <rozgląda się>

 

#11 01-12-13 23:36:03

Rebekah Mikaelson

Gość

Re: Cmentarz

*parska śmiechem rozbawiona, wykończona emocjonalnie i kiwa powoli głową* Z wielką chęcią. *bierze oddech, wypuszcza powoli powietrze i odchodzą.*

 

#12 12-07-14 21:28:45

Melanie Kahn

Gość

Re: Cmentarz

<wysiada za nim i przyspiesza kroku żeby go dogonić> Po co ci łopata? Myślałam, że jesteśmy tu tylko po to żeby odnaleźć rocznik, nazwisko, a potem.. włamać się do kostnicy, czy gdziekolwiek po dane. Chyba.. <rozgląda się powoli i spogląda na ciemniejące niebo> Nie chcesz się odkopać, co? <przenosi na niego wzrok i bierze oddech> Jestem sto kilometrów od domu. Na cmentarzu. Z demonem, który najchętniej sprzedałby mnie na targ niewolniczy. Cholera. <mruczy do siebie przechodząc przez liście i inne błoto i rozgląda się>

Ostatnio edytowany przez Melanie Kahn (12-07-14 21:32:59)

 

#13 12-07-14 22:06:06

Melanie Kahn

Gość

Re: Cmentarz

Wiem że słyszałeś. <odburkuje i słysząc łamanie się gałęzi, przysuwa się do niego tak, że stykają się ramionami> Myślisz że znajdziemy coś po ciemku? <rozgląda się idąc z nim niemal krok w krok, bo bicie jej serca mimowolnie przyspieszało na każdy szelest w okolicy> Może powinniśmy wrócić tu jutro z rana? Tak o czwartej, jak zrobi się jasno. A teraz po prostu pójdziemy na najlepszą imprezę w Nowym Orleanie, pozwolisz mi się upić, odprowadzisz mnie do hotelu i.. <bierze oddech omiatając wzrokiem cmentarz. Po chwili wyciąga z kieszeni opiętych jeansów telefon i włącza latarkę najpierw rozświetlając sobie wszystko dookoła, a potem same nagrobki> Znam dwóch detektywów. Byli by lepsi w te klocki niż ja. <przygryza nerwowo policzek od środka i spogląda na łopatę> Odłóż ją, przecież jestem czarownicą. Zrobię to machnięciem ręki. <wypuszcza powoli powietrze nie odstępując go na krok> Gdyby coś nas zaatakowało.. Obiecaj, że mnie tu nie zostawisz. <spogląda na niego uważnie>

 

#14 12-07-14 23:02:43

Melanie Kahn

Gość

Re: Cmentarz

Dupek. <mruczy i wzdycha cicho świecąc na nagrobek. Przygląda się napisowi i potem chłopakowi> Paul. <kiwa powoli głową> Pasuje do takiego dupka jak ty. <oświadcza po chwili i wydyma niewinnie wargi, kołysząc się na piętach.> Okay. Trzymam. <cofa się trochę i świeci mu, ale w między czasie rozgląda się. Słysząc znowu jakieś szmery, przestępuje z nogi na nogę niespokojnie> Już? Idziemy? Masz tą kartkę? <spogląda na niego, a potem gdzieś w przestrzeń i przez chwilę się zastanawia czy gdyby zadzwoniła po pomoc do Jima, to by przyjechał. Jednak po jakimś czasie marszczy brwi i karci się za te dziwne myśli, wracając wzrokiem do chłopaka i śledząc nim jego ruchy>

(nie szkodzi )

 

#15 12-07-14 23:32:29

Melanie Kahn

Gość

Re: Cmentarz

Chyba powinnam serwować ci te komplementy częściej. <unosi sceptycznie brew i uśmiecha się lekko. Po chwili wzdryga się pod wpływem uderzenia i hałasu jakie ono wywołało. Świeci najpierw na kości twarzy i krzywi się> Myślisz, że byłeś przystojniejszy niż teraz? <lustruje go wzrokiem, a potem trupa. Kuca ostrożnie i odgarnia dłonią kawałki drewna, aby odkryć całą sylwetkę> Paul. <mruczy pod nosem i zaciska wargi> Gdzie śpimy, tak właściwie? <unosi na niego wzrok, a potem na trupa i wzdryga się> Jest tu hotel? <wstaje i świeci latarką na kości dłoni, dopatrując się karteczki, po którą nie miała zamiaru się schylać>

 

#16 12-07-14 23:59:33

Melanie Kahn

Gość

Re: Cmentarz

Serio? Jesteś chory. Jak mogłeś to połknąć? Przecież mogłeś się udusić.. W sumie co za różnica w jaki sposób byś umarł, skoro prędzej czy później i tak skończyłbyś martwy? <uśmiecha się krzywo i świeci w odpowiednie miejsce, a potem na kartkę zaglądając tam również. Kiedy widzi jego reakcję, śledzi go uważnie wzrokiem, aż prawie podskakuje w miejscu, kiedy huk rozbrzmiewa się chyba po całej okolicy> Nie bez powodu go zawarłeś, Paul. Może to było warte tego wszystkiego? <przygląda mu się i widząc jak jego oczy robią się czarne, na moment wstrzymuje oddech i w głowie przelatuje jej rozmowa z Sherlockiem i jego słowa. Po chwili stania w bezruchu, podchodzi wolno bliżej i układa dłoń na jego ramieniu, zaciskając na nim delikatnie palce, ale ostrożnie, aby nie potraktował jej jak zagrożenie> Nic nie dzieje się bez powodu. A co jeśli tym co zrobiłeś, uratowałeś życie kogoś, na kim ci zależało? <http://38.media.tumblr.com/e4e18364d29a9e86c4821c083c846dfc/tumblr_n78zs0Tfis1s9p84vo4_250.gif> Dowiemy się o co w tym chodzi, ale nie rób nic.. pochopnie. Spokojnie, okay?

(gif bez napisu oczywiście ;p)

Ostatnio edytowany przez Melanie Kahn (13-07-14 00:01:15)

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.koszalinhh.pun.pl www.darkots.pun.pl www.gossip-girl.pun.pl www.kultura.pun.pl www.ktnewsfansubs.pun.pl