Gość
Wiadomość: Tatia, skarbie. Tu Alexander. Nie wiem czy pamiętasz. Wysoki, przystojny i tak dalej. Skromny też. Potrzebuję heroiny. Czegokolwiek co masz, w jak największych ilościach. Odpisz jak najszybciej.
Gość
SMS: Gdzie mam wpaść?
Gość
SMS; Wpadnę niedługo
Gość
SMS; I w końcu nie dotarłem. Gdzie Cię znajdę?
Gość
Wcześniej; *Wróciła do domu i oglądałą tv*
Teraz; *Wstała, wyłączyła telewizor i wyszła*
Gość
Wczoraj;
*Wraca i idzie spać.*
Dzisiaj;
*Wstaje, ubiera się i wychodzi.*
Gość
Wiadomość:
Znajdziesz dla mnie chwilę wraz ze swoimi przyjaciółmi w woreczku? Nie zajmę ci długo.
Gość
Wiadomość:
Później mi pasuje. Daj znać o której będziesz wolna, zbierz cały towar jaki masz.
Gość
*Uśmiecha się do chłopaka z lekką ironią i wyjmuje klucze. Szybko otwiera drzwi i chwyta Sama za rękę. Wciaga go do środka, zatrzaskuje drzwi i całuje namiętnie w usta*
Gość
Tam *wskazuje ruchem głowy w stronę sypialni i całuje go mocno. Szybko zsuwa z niego koszulę i rzuca ją na podłogę.*
Gość
*Jest zaskoczona ale i zadowolona gdy chłopak nacina jej skórę. Przymyka oczy i uśmiecha się szeroko, leżąc nieruchomo i pozwalając mu pić swoją krew.*
Gość
*Po wszystkim opada zadowolona na łóżko i przeciąga się jak kot. Przykrywa ich kocem i zerka na Sama.* Nie jesteś taki zły jak myślałam. *oświadcza z lekko złośliwym uśmiechem na ustach.*
Gość
*Obserwuje go cały czas. Po chwili jednak nudzi się i wbija wzrok w sufit pogrążając się w myślach.*
Gość
*Zaciska usta patrząc na niego ze złością.* Poważnie? Znowu? *prycha* Myślałam że czasy prób wysłania mnie do piekła mamy za sobą. *krzywi się mierząc go wściekłym spojrzeniem.*
Gość
Wiadomość;
Puk puk! Kiedy wpadniesz? Czekam niecierpliwie ;>
Gość
Wiadomość;
Będziesz mi coś za to winna ślicznotko ;>
Gość
*Gdy czuje jak woda święcona dostaje się do jej żył wrzeszczy głośno i zaczyna się zwijać z bólu. Przez kilka kolejnych minut leży próbując nie krzyczeć, czując jak woda wypala jej żyły. Kiedy w końcu działanie mija zaciska oczy i usta. Dopiero po chwili uchyla powieki i wstaje. Przejeżdża ręką po twarzy i szybko się ubiera /KLIK/, bierze torebkę i pakuje do niej cały zapas narkotyków jaki ma po czym wychodzi z domu, jednocześnie odpisując na SMSa*
Ostatnio edytowany przez Tatia Petrova (26-02-14 20:29:04)
Gość
SMS; To się okaże.. zależy co proponujesz w Grillu, jestem z przyjaciółką. Jest bi, możesz ubrać dekolt
Gość
Wczoraj: *Wraca do domu i kładzie się spać.*
Dzisiaj: *Cały dzień spędza w łóżku oglądając telewizję. Teraz wstaje i szybko się ubiera /KLIK/ po czym wychodzi z domu*
Gość
Kiedyś tam: *Wraca do domu.*
Teraz; *Szybko szykuje się na imprezę u Alexandra i wychodzi z domu.*
Gość
*Podjeżdża pod swój stary dom jakimś skradzionym samochodem. Cóż, podróż była dość długa. Jej naczynie ma upodobania do podróży... Tatia prycha pod nosem kręcąc lekko głową i parkuje przed domem. Wysiada z auta, poprawiając fryzurę i rozgląda się lekko mrużąc oczy. Za wiele się nie zmieniło. Wchodzi szybkim krokiem do domu i kładzie torebkę na podłodze. Rozgląda się jeszcze raz i wzdycha. Będzie musiała zaprowadzić tu jakieś porządki. Idzie na górę i otwiera swoją szafę. Tak, wszystko jest na swoim miejscu. Chwyta jakieś ciuchy w które szybko się przebiera i wychodzi z domu.*
Gość
*Pojawia się w domu i poprawia na sobie kurtkę. Idzie szybkim krokiem do salonu i siada wygodnie w fotelu. Włącza sobie telewizor i ogląda.*
Gość
Wczoraj; *Zasypia przy włączonym telewizorze.*
Teraz; *Budzi się, przeciąga i szybko przebiera w czyste ciuchy po czym znika*
Gość
*Wraca do domu i idzie spać.*
Gość
*Przez kilka dni nudzi się w domu, parę razy kontaktuje się z piekłem. Dzisiaj w końcu przebiera się i wychodzi*