Gość
*chciała już wchodzić do domu gdy zauważyła Nate* Nie za wcześnie ? *uniosła brwi do góry*
Gość
*Uniósł brwi.* Już jest 13.
Gość
*spojrzała na zegarek* Faktycznie *usmiechnela się delikatnie*
Gość
Zamierzam cię gdzieś zabrać * Wstał * Będziesz musiała zamknąć oczy. To nie jest prośba. * Dodał po chwili*
( Jak coś od 15 będzie grać za mnie koleżanka bo ja wychodzę. Gra Alison więc pewnie będzie wam się dobrze pisać )
Gość
A co rozkaz ? *uniosła prawą brew do góry*
(ja nie wiem czy nie pójdę niedługo na basen xd)
Gość
Tak. * Wziął ją szybko na ręce* Zamykasz te oczy czy nie ?
( a okej )
Gość
Co ty wyprawiasz *zasmiala się i zamknęła oczy*
Gość
Coś, masz nie otwierać oczu. * Uśmiechnął się, poszli na stację kolejową.*
Gość
*weszła do domu, przebrala się i wyjęla torebkę z krwią z lodówki, usiadła na kanapie powoli sączac krew*
Gość
*wyrzuca puste opakowanie, bierze torebkę i wychodzi*
Gość
SMS OD NATE : Spotkamy się czy masz już dosyć mojego towarzystwa.
Gość
*wchodzi siada na kanapie i rozmyśla*
Gość
*wstaje z kanapy i zakłada torbę na ramię, po chwili wychodzi*
Gość
*weszła do środka, wykonała rutynowe czynności i położyła się spać, przez cały czas myśląc o słowach chlopaka*
Gość
SMS OD ALI: Przepraszam cię, ale chyba będziemy musiały przełożyć nas wyjazd. Postanowiłam, że lepszym rozwiązaniem jest wyjechanie do rodziny, tym bardziej, że mój brat jest chory, a moja ciocia nie da sobie sama rady. Tam wszystko przemyśle, mam na myśli mój związek. Odezwę się po powrocie.
Gość
*wstaję, wykonuje rutynowe poranne czynności, ubiera się i związuje włosy w kitkę, wychodzi*
Gość
*wchodzi do domu, siada na kanapie i ogląda tv*
Gość
*Przyszedł, po chwili wahania zapukał*
Gość
Nathaniel Goop napisał:
*Przyszedł, po chwili wahania zapukał*
*słysząc pukanie, poszła otworzyć, widząc Nate na jej twarzy pojawił się mimowolny uśmiech* Hej *powiedziała cicho*
Gość
Nicolette Rousseau napisał:
Nathaniel Goop napisał:
*Przyszedł, po chwili wahania zapukał*
*słysząc pukanie, poszła otworzyć, widząc Nate na jej twarzy pojawił się mimowolny uśmiech* Hej *powiedziała cicho*
Hej * Pocałował ja lekko* Moge wejść ?
( Wracam za 20 min )
Gość
Nathaniel Goop napisał:
Nicolette Rousseau napisał:
Nathaniel Goop napisał:
*Przyszedł, po chwili wahania zapukał*
*słysząc pukanie, poszła otworzyć, widząc Nate na jej twarzy pojawił się mimowolny uśmiech* Hej *powiedziała cicho*
Hej * Pocałował ja lekko* Moge wejść ?
( Wracam za 20 min )
Jasne *uśmiechnęła się i otworzyła szerzej drzwi*
Gość
Nicolette Rousseau napisał:
Nathaniel Goop napisał:
Nicolette Rousseau napisał:
*słysząc pukanie, poszła otworzyć, widząc Nate na jej twarzy pojawił się mimowolny uśmiech* Hej *powiedziała cicho*Hej * Pocałował ja lekko* Moge wejść ?
( Wracam za 20 min )Jasne *uśmiechnęła się i otworzyła szerzej drzwi*
*Wszedł do środka, usiadł na kanapie* Przemyślałaś moją propozycję ?
Gość
Nathaniel Goop napisał:
Nicolette Rousseau napisał:
Nathaniel Goop napisał:
Hej * Pocałował ja lekko* Moge wejść ?
( Wracam za 20 min )Jasne *uśmiechnęła się i otworzyła szerzej drzwi*
*Wszedł do środka, usiadł na kanapie* Przemyślałaś moją propozycję ?
Może tak, a może nie *uśmiechnęła sie zadziornie i usiadła obok niego
(muszę iść będę za godzinę lub dwie)
Gość
Nicolette Rousseau napisał:
Nathaniel Goop napisał:
Nicolette Rousseau napisał:
Jasne *uśmiechnęła się i otworzyła szerzej drzwi**Wszedł do środka, usiadł na kanapie* Przemyślałaś moją propozycję ?
Może tak, a może nie *uśmiechnęła sie zadziornie i usiadła obok niego
(muszę iść będę za godzinę lub dwie)
* Objął ją ramieniem* To tak czy nie ? * Uniósł brwi*
( Okej )
Gość
Nathaniel Goop napisał:
Nicolette Rousseau napisał:
Nathaniel Goop napisał:
*Wszedł do środka, usiadł na kanapie* Przemyślałaś moją propozycję ?Może tak, a może nie *uśmiechnęła sie zadziornie i usiadła obok niego
(muszę iść będę za godzinę lub dwie)* Objął ją ramieniem* To tak czy nie ? * Uniósł brwi*
( Okej )
*westchnela i oparła głowę na jego ramieniu* Na prawdę chcę ci się wyjeżdżać? *zapytała i spojrzała na niego* Szczerze to ja wolę zostać tutaj *usmiechnela się lekko*