Nicolette Rousseau napisał:

Tomas Torees napisał:

Nicolette Rousseau napisał:

*uśmiechnęła się* Mhm *zaczęła zdejmować mu koszulkę nie przestając go całować*

* na chwilę się od niej oderwał, wziął ją za rękę i zaprowadził do jego pokoju. Ściągnął bluzkę. Zaczął Nicol gorąco całować, jednocześnie ściągając jej bluzkę*

*przesunęła się do niego bliżej na chwilę przerywając pocalunki i szepnęła* Miałeś rację co do tego że szybko stąd nie wyjdę *usmiechnela się znacząco i złożyła na jego ustach namiętny pocałunek*

Mhm *pocałował ją w szyje. Jedną ręką przejechał po jej plecach *

Nicolette Rousseau napisał:

Tomas Torees napisał:

Nicolette Rousseau napisał:

*przesunęła się do niego bliżej na chwilę przerywając pocalunki i szepnęła* Miałeś rację co do tego że szybko stąd nie wyjdę *usmiechnela się znacząco i złożyła na jego ustach namiętny pocałunek*

Mhm *pocałował ją w szyje. Jedną ręką przejechał po jej plecach *

*odsunela się od niego odrobine aby spojrzac mu w oczy* Kocham Cię *szepnęła przegryzajac dolną wargę*

*wpatrywał się w jej oczy * Kocham Cię * lekko się uśmiechnął i ją pocałował*

Nicolette Rousseau napisał:

Tomas Torees napisał:

Nicolette Rousseau napisał:

*odsunela się od niego odrobine aby spojrzac mu w oczy* Kocham Cię *szepnęła przegryzajac dolną wargę*

*wpatrywał się w jej oczy * Kocham Cię * lekko się uśmiechnął i ją pocałował*

*położyła rękę na jego policzku* Może gdzieś wyjdziemy? *spojrzała na niego, uniosła brwi i odwzajemniła pocałunek*

Hmm * udawał, że myśli* A gdzie byś chciała? * uśmiechnął się*

Nicolette Rousseau napisał:

Tomas Torees napisał:

Nicolette Rousseau napisał:

*położyła rękę na jego policzku* Może gdzieś wyjdziemy? *spojrzała na niego, uniosła brwi i odwzajemniła pocałunek*

Hmm * udawał, że myśli* A gdzie byś chciała? * uśmiechnął się*

Zaskocz mnie *uśmiechnęła się pewnie, musnęła delikatnie usta chłopaka i oddaliła sie od niego aby założyć swoją bluzkę* Więc masz już jakiś pomysł *uniosła delikatnie lewą brew uważnie się mu przyglądając*

Co powiesz na Włochy? * uniósł brew* Konkretnie to Wenecja,a jeszcze bardziej konkretnie to Werona? *uśmiechnął się *

Tomas Torees napisał:

Nicolette Rousseau napisał:

Tomas Torees napisał:

Hmm * udawał, że myśli* A gdzie byś chciała? * uśmiechnął się*

Zaskocz mnie *uśmiechnęła się pewnie, musnęła delikatnie usta chłopaka i oddaliła sie od niego aby założyć swoją bluzkę* Więc masz już jakiś pomysł *uniosła delikatnie lewą brew uważnie się mu przyglądając*

Co powiesz na Włochy? * uniósł brew* Konkretnie to Wenecja,a jeszcze bardziej konkretnie to Werona? *uśmiechnął się *

Powiem, że bardzo chętnie się tam z Tobą wybiorę *uśmiecha sie pewnie i przyciąga chłopaka do siebie* Tylko powiedz mi kiedy *unosi brwi i całują go delikatnie w usta*

Tomas Torees napisał:

Nicolette Rousseau napisał:

Tomas Torees napisał:

Co powiesz na Włochy? * uniósł brew* Konkretnie to Wenecja,a jeszcze bardziej konkretnie to Werona? *uśmiechnął się *

Powiem, że bardzo chętnie się tam z Tobą wybiorę *uśmiecha sie pewnie i przyciąga chłopaka do siebie* Tylko powiedz mi kiedy *unosi brwi i całują go delikatnie w usta*

Dzisiaj? * uśmiechnął się i odwzajemnił pocałunek*

Więc wyjeżdżajmy dzisiaj *uśmiechnęła się i musnęła jego usta* Oczywiście pozostaje też kwestia tego o której godzinie

Tomas Torees napisał:

Nicolette Rousseau napisał:

Tomas Torees napisał:

Dzisiaj? * uśmiechnął się i odwzajemnił pocałunek*

Więc wyjeżdżajmy dzisiaj *uśmiechnęła się i musnęła jego usta* Oczywiście pozostaje też kwestia tego o której godzinie

Chwilka * uśmiechnął się tajemniczo* usiądź, to może trochę potrwać * spakował się i wrócił* Zaraz * pocałował ją delikatnie i wyłączył wszystko i zgasił wszystkie światła, oprócz w miejscu, którym byli* Pojedziemy do twojego domu. Spakujesz się Ii.. * przytulił j ą * jedziemy * lekko się uśmiechnął i gorąco ją pocałował*

*słysząc słowa chłopaka usiadła na kanapie* Mam nadzieję, że w miare szybko się wyrobisz *uśmiechnęła się delikatnie i  oparła się wygodnie o oparcie kanapy czekając na niego; Gdy chłopak wrócił uniosła kąciki ust  wtuliła się w niego* Więc chodźmy *uśmiechnęła się znacząco i pocałowała namiętnie Tomasa*

Tomas Torees napisał:

Nicolette Rousseau napisał:

Tomas Torees napisał:

Chwilka * uśmiechnął się tajemniczo* usiądź, to może trochę potrwać * spakował się i wrócił* Zaraz * pocałował ją delikatnie i wyłączył wszystko i zgasił wszystkie światła, oprócz w miejscu, którym byli* Pojedziemy do twojego domu. Spakujesz się Ii.. * przytulił j ą * jedziemy * lekko się uśmiechnął i gorąco ją pocałował*

*słysząc słowa chłopaka usiadła na kanapie* Mam nadzieję, że w miare szybko się wyrobisz *uśmiechnęła się delikatnie i  oparła się wygodnie o oparcie kanapy czekając na niego; Gdy chłopak wrócił uniosła kąciki ust  wtuliła się w niego* Więc chodźmy *uśmiechnęła się znacząco i pocałowała namiętnie Tomasa*

*jedną ręką złapał jej rękę,a drugą swój bagaż i wyszli razem. Zgasił światło i zamknął drzwi. Wsadził do bagażnika walizki otworzył drzwi od strony pasażera, aby Nicol mogła wejść * Mademoiselle... * uśmiechnął się szarmancko*

*uśmiechnęła sie rozbawiona i wsiadła do samochodu* Nie spodziewałam się tego, że stąd wyjadę *spojrzała na niego* A co dopiero, że z kimś *uśmiechnęła sie znacząco* Kocham Cię

SMS od Hayley: Serio? Gdzie? Na ile? Wrócisz?

Ostatnio edytowany przez Hayley Momsen (06-09-13 22:39:57)