Ogłoszenie


UWAGA
To forum zostało wyłączone z użytku.
Możliwość rejestracji, logowania i dodawania komentarzy wyłączona.
Cała rozgrywka została przeniesiona na nową stronę http://www.mystic-fallsrpg.wxv.pl


#126 15-07-13 09:06:04

Nathaniel Goop

Gość

Re: Bar śniadaniowy

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:

Annabeth Blake napisał:

Mhm <uśmiecha się lekko, bierze do ręki kartę> Więc na co masz ochotę? Ja chyba wezmę sałatkę. I kawę.

Wiesz że nie musisz za mnie płacić. * Spojrzał na kartę* Wezmę naleśniki ale i tak pewnie nie będą takie dobre jak moje * Wyszczerzył zęby *

Nie muszę, ale chcę. Ty nie posłuchałeś mnie w kwestii telefonu, więc ja też nie będę cię słuchać <uśmiecha się lekko i zamawia jedzenie>

Nie będę się z tobą kłócić * Oparł sie wygodnie na krześle czekając na jedzenie* Możesz za płacić ale na obiad idziemy do mnie.

Ostatnio edytowany przez Nathaniel Goop (15-07-13 09:07:09)

 

#127 15-07-13 09:14:34

Annabeth Blake

Gość

Re: Bar śniadaniowy

Nathaniel Goop napisał:

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:


Wiesz że nie musisz za mnie płacić. * Spojrzał na kartę* Wezmę naleśniki ale i tak pewnie nie będą takie dobre jak moje * Wyszczerzył zęby *

Nie muszę, ale chcę. Ty nie posłuchałeś mnie w kwestii telefonu, więc ja też nie będę cię słuchać <uśmiecha się lekko i zamawia jedzenie>

Nie będę się z tobą kłócić * Oparł sie wygodnie na krześle czekając na jedzenie* Możesz zapłacić ale na obiad idziemy do mnie.

Ale jesteś uparty. <westchnęła> Dobra, niech ci będzie. <pokręciła głową>

 

#128 15-07-13 09:18:42

Nathaniel Goop

Gość

Re: Bar śniadaniowy

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:

Annabeth Blake napisał:


Nie muszę, ale chcę. Ty nie posłuchałeś mnie w kwestii telefonu, więc ja też nie będę cię słuchać <uśmiecha się lekko i zamawia jedzenie>

Nie będę się z tobą kłócić * Oparł sie wygodnie na krześle czekając na jedzenie* Możesz zapłacić ale na obiad idziemy do mnie.

Ale jesteś uparty. <westchnęła> Dobra, niech ci będzie. <pokręciła głową>

* Uśmiechnął się * Przykro mi taki już jestem. * Spojrzał na naleśniki które przyniósł mu kelner po czym spojrzał na Ann * Smacznego.

 

#129 15-07-13 09:24:34

Annabeth Blake

Gość

Re: Bar śniadaniowy

Nathaniel Goop napisał:

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:


Nie będę się z tobą kłócić * Oparł sie wygodnie na krześle czekając na jedzenie* Możesz zapłacić ale na obiad idziemy do mnie.

Ale jesteś uparty. <westchnęła> Dobra, niech ci będzie. <pokręciła głową>

* Uśmiechnął się * Przykro mi taki już jestem. * Spojrzał na naleśniki które przyniósł mu kelner po czym spojrzał na Ann * Smacznego.

Dzięki i nawzajem <zajęła się swoją sałatką> Gotujesz? <zmarszczyła brwi, gdy dotarły do niej jego słowa>

 

#130 15-07-13 09:28:57

Nathaniel Goop

Gość

Re: Bar śniadaniowy

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:

Annabeth Blake napisał:


Ale jesteś uparty. <westchnęła> Dobra, niech ci będzie. <pokręciła głową>

* Uśmiechnął się * Przykro mi taki już jestem. * Spojrzał na naleśniki które przyniósł mu kelner po czym spojrzał na Ann * Smacznego.

Dzięki i nawzajem <zajęła się swoją sałatką> Gotujesz? <zmarszczyła brwi, gdy dotarły do niej jego słowa>

Tak, gotuję * Wziął gryza naleśnika* A co ? Nie lubisz jak facet gotuje ?

 

#131 15-07-13 09:30:51

Annabeth Blake

Gość

Re: Bar śniadaniowy

Nathaniel Goop napisał:

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:


* Uśmiechnął się * Przykro mi taki już jestem. * Spojrzał na naleśniki które przyniósł mu kelner po czym spojrzał na Ann * Smacznego.

Dzięki i nawzajem <zajęła się swoją sałatką> Gotujesz? <zmarszczyła brwi, gdy dotarły do niej jego słowa>

Tak, gotuję * Wziął gryza naleśnika* A co ? Nie lubisz jak facet gotuje ?

Nie wiem, po prostu jestem.. zdziwiona. Nie spodziewałam się tego po tobie <wzruszyła lekko ramionami>

 

#132 15-07-13 09:36:21

Nathaniel Goop

Gość

Re: Bar śniadaniowy

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:

Annabeth Blake napisał:


Dzięki i nawzajem <zajęła się swoją sałatką> Gotujesz? <zmarszczyła brwi, gdy dotarły do niej jego słowa>

Tak, gotuję * Wziął gryza naleśnika* A co ? Nie lubisz jak facet gotuje ?

Nie wiem, po prostu jestem.. zdziwiona. Nie spodziewałam się tego po tobie <wzruszyła lekko ramionami>

Na serio ? * Uniósł brwi* A czego się spodziewałaś ?

 

#133 15-07-13 09:39:33

Annabeth Blake

Gość

Re: Bar śniadaniowy

Nathaniel Goop napisał:

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:


Tak, gotuję * Wziął gryza naleśnika* A co ? Nie lubisz jak facet gotuje ?

Nie wiem, po prostu jestem.. zdziwiona. Nie spodziewałam się tego po tobie <wzruszyła lekko ramionami>

Na serio ? * Uniósł brwi* A czego się spodziewałaś ?

Nie wiem, ale na pewno nie tego <uśmiechnęła się lekko i wzięła łyk kawy>

 

#134 15-07-13 09:41:59

Nathaniel Goop

Gość

Re: Bar śniadaniowy

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:

Annabeth Blake napisał:


Nie wiem, po prostu jestem.. zdziwiona. Nie spodziewałam się tego po tobie <wzruszyła lekko ramionami>

Na serio ? * Uniósł brwi* A czego się spodziewałaś ?

Nie wiem, ale na pewno nie tego <uśmiechnęła się lekko i wzięła łyk kawy>

Mhm * Pokiwał głową * Mam dużo talentów o których nie wiesz. * Zjadł naleśniki *

 

#135 15-07-13 09:43:30

Annabeth Blake

Gość

Re: Bar śniadaniowy

Nathaniel Goop napisał:

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:


Na serio ? * Uniósł brwi* A czego się spodziewałaś ?

Nie wiem, ale na pewno nie tego <uśmiechnęła się lekko i wzięła łyk kawy>

Mhm * Pokiwał głową * Mam dużo talentów o których nie wiesz. * Zjadł naleśniki *

Na przykład? <uniosła brwi>

 

#136 15-07-13 09:45:32

Nathaniel Goop

Gość

Re: Bar śniadaniowy

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:

Annabeth Blake napisał:


Nie wiem, ale na pewno nie tego <uśmiechnęła się lekko i wzięła łyk kawy>

Mhm * Pokiwał głową * Mam dużo talentów o których nie wiesz. * Zjadł naleśniki *

Na przykład? <uniosła brwi>

* Wzruszył ramionami* Ciekawość to pierwszy krok do piekła. * pokazał jej język *

 

#137 15-07-13 09:49:33

Annabeth Blake

Gość

Re: Bar śniadaniowy

Nathaniel Goop napisał:

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:


Mhm * Pokiwał głową * Mam dużo talentów o których nie wiesz. * Zjadł naleśniki *

Na przykład? <uniosła brwi>

*Wzruszył ramionami* Ciekawość to pierwszy krok do piekła. * pokazał jej język *

W sumie mi to na rękę <uśmiechnęła się i skończyła sałatkę> W piekle można spotkać ciekawszych ludzi.

 

#138 15-07-13 09:51:04

Nathaniel Goop

Gość

Re: Bar śniadaniowy

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:

Annabeth Blake napisał:


Na przykład? <uniosła brwi>

*Wzruszył ramionami* Ciekawość to pierwszy krok do piekła. * pokazał jej język *

W sumie mi to na rękę <uśmiechnęła się i skończyła sałatkę> W piekle można spotkać ciekawszych ludzi.

Zgadzam się * Podrapał się po głowie * Idziemy gdzieś czy będziemy tu siedzieć i gadać ?

 

#139 15-07-13 09:55:53

Annabeth Blake

Gość

Re: Bar śniadaniowy

Nathaniel Goop napisał:

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:


*Wzruszył ramionami* Ciekawość to pierwszy krok do piekła. * pokazał jej język *

W sumie mi to na rękę <uśmiechnęła się i skończyła sałatkę> W piekle można spotkać ciekawszych ludzi.

Zgadzam się * Podrapał się po głowie * Idziemy gdzieś czy będziemy tu siedzieć i gadać ?

Nie mam nic przeciwko siedzeniu w ciepłym pomieszczeniu <dopija swoją kawę> Ale jeśli masz inne propozycje, to słucham <uśmiechnęła się>

 

#140 15-07-13 09:57:28

Nathaniel Goop

Gość

Re: Bar śniadaniowy

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:

Annabeth Blake napisał:


W sumie mi to na rękę <uśmiechnęła się i skończyła sałatkę> W piekle można spotkać ciekawszych ludzi.

Zgadzam się * Podrapał się po głowie * Idziemy gdzieś czy będziemy tu siedzieć i gadać ?

Nie mam nic przeciwko siedzeniu w ciepłym pomieszczeniu <dopija swoją kawę> Ale jeśli masz inne propozycje, to słucham <uśmiechnęła się>

Słyszałem że otworzyli wesołe miasteczko. * Uniósł brwi * Możemy tam pójść jeśli chcesz.
( Wracam za 30 min. )

 

#141 15-07-13 10:16:15

Annabeth Blake

Gość

Re: Bar śniadaniowy

Nathaniel Goop napisał:

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:


Zgadzam się * Podrapał się po głowie * Idziemy gdzieś czy będziemy tu siedzieć i gadać ?

Nie mam nic przeciwko siedzeniu w ciepłym pomieszczeniu <dopija swoją kawę> Ale jeśli masz inne propozycje, to słucham <uśmiechnęła się>

Słyszałem że otworzyli wesołe miasteczko. * Uniósł brwi * Możemy tam pójść jeśli chcesz.
( Wracam za 30 min. )

Wesołe miasteczko jest bardziej efektowne po zmroku. No wiesz, kiedy zapalą te wszystkie światełka. <wzruszyła ramionami> Teraz możemy iść na spacer.

 

#142 15-07-13 10:21:28

Nathaniel Goop

Gość

Re: Bar śniadaniowy

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:

Annabeth Blake napisał:


Nie mam nic przeciwko siedzeniu w ciepłym pomieszczeniu <dopija swoją kawę> Ale jeśli masz inne propozycje, to słucham <uśmiechnęła się>

Słyszałem że otworzyli wesołe miasteczko. * Uniósł brwi * Możemy tam pójść jeśli chcesz.
( Wracam za 30 min. )

Wesołe miasteczko jest bardziej efektowne po zmroku. No wiesz, kiedy zapalą te wszystkie światełka. <wzruszyła ramionami> Teraz możemy iść na spacer.

Ok ale po obiedzie zabieram cię do Wesołego miasteczka * Uśmiechnął się, z przyzwyczajenia wyjął portfel chcąc zapłacił ale schował go z powrotem do kieszeni*

 

#143 15-07-13 10:26:30

Annabeth Blake

Gość

Re: Bar śniadaniowy

Nathaniel Goop napisał:

Annabeth Blake napisał:

Nathaniel Goop napisał:


Słyszałem że otworzyli wesołe miasteczko. * Uniósł brwi * Możemy tam pójść jeśli chcesz.
( Wracam za 30 min. )

Wesołe miasteczko jest bardziej efektowne po zmroku. No wiesz, kiedy zapalą te wszystkie światełka. <wzruszyła ramionami> Teraz możemy iść na spacer.

Ok ale po obiedzie zabieram cię do Wesołego miasteczka * Uśmiechnął się, z przyzwyczajenia wyjął portfel chcąc zapłacił ale schował go z powrotem do kieszeni*

To się okaże <uśmiechnęła się lekko, zapłaciła za nic i poszli na spacer do parku>

 

#144 17-07-13 07:33:43

Jessamine Leighton

Gość

Re: Bar śniadaniowy

<przychodzi, zamawia coś do jedzenia, zajmuje stolik>

 

#145 17-07-13 08:24:22

Nicolette Rousseau

Gość

Re: Bar śniadaniowy

*wchodzi do środka, udaje się do wolnego stolika gdzie zamawia sałatke, po odebraniu zamówienia zaczyna jeść*

 

#146 17-07-13 08:49:28

Sol Isane

Gość

Re: Bar śniadaniowy

*Wchodzi, rozgląda się. Siada przy wolnym stoliku, jak najdalej od ludzi, zamawia sałatkę. Je i przygląda się ludziom z nieodgadnionym wyrazem twarzy*

 

#147 17-07-13 09:10:18

Jessamine Leighton

Gość

Re: Bar śniadaniowy

<kończy śniadanie, płaci za siebie, lekko tanecznym krokiem wychodzi>

 

#148 17-07-13 09:17:52

Nicolette Rousseau

Gość

Re: Bar śniadaniowy

Nicolette Rousseau napisał:

*wchodzi do środka, udaje się do wolnego stolika gdzie zamawia sałatke, po odebraniu zamówienia zaczyna jeść*

*czyta sms'a, odpisuje i rozgląda się wokół siebie*

 

#149 17-07-13 09:18:22

Sol Isane

Gość

Re: Bar śniadaniowy

Sol Isane napisał:

*Wchodzi, rozgląda się. Siada przy wolnym stoliku, jak najdalej od ludzi, zamawia sałatkę. Je i przygląda się ludziom z nieodgadnionym wyrazem twarzy*

*Wychodzi*

 

#150 17-07-13 10:22:43

Nicolette Rousseau

Gość

Re: Bar śniadaniowy

Nicolette Rousseau napisał:

Nicolette Rousseau napisał:

*wchodzi do środka, udaje się do wolnego stolika gdzie zamawia sałatke, po odebraniu zamówienia zaczyna jeść*

*czyta sms'a, odpisuje i rozgląda się wokół siebie*

*płaci, wychodzi*

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 3.131 seconds, 7 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.bloog-o-howrse.pun.pl www.tibia-forum.pun.pl www.vue.pun.pl www.kultura.pun.pl www.zrom.pun.pl