Pierre Floyd - 29-04-14 19:59:46 |
Cześć tu poczta głosowa. Wybrałeś dobry numer a teraz rozłącz się i nie dzwoń więcej. Pierre.
Ameryka.
|
Miranda McGuinness - 03-05-14 09:16:51 |
sms od piłkarki
Dzień dobry Pierre. Mam nadzieje, że cię nie obudzę. Zastanawiałam się, czy nie miał byś ochoty dzisiaj się ze mną spotkać?
|
Miranda McGuinness - 03-05-14 15:58:07 |
SMS od Mirandy
Przydałoby się wypić jakąś herbatę ale tym razem na łonie natury. Spotkajmy się w parku.
|
Miranda McGuinness - 11-05-14 00:51:50 |
SMS od Mirandy Cześć Pierre. Chciałam ci powiedzieć, że nostalgia mnie nie opuszcza. Będziesz miał czas poprawić mi humor? Będę grzeczna, obiecuję.
|
Miranda McGuinness - 17-05-14 13:22:03 |
SMS od Mirandy
Pierre, myślałam że już o mnie zapomniałeś. Z wielką ochotą dotrzymam ci towarzystwa.
|
Miranda McGuinness - 17-05-14 13:33:35 |
SMS od Mirandy
Nigdy nic nie wiadomo, nadal jesteś dla mnie zagadką Pierre. Adres : xxx
ps. o to martwić się nie musisz, powiedz tylko jaki kolor preferujesz?
|
Miranda McGuinness - 17-05-14 13:37:09 |
SMS do Pierra Tylko nie przeceniaj moich umiejętności. Czerwony... sprawię, że nie będziesz mógł ode mnie oderwać wzroku.
O której będziesz?
|
Miranda McGuinness - 17-05-14 13:42:51 |
SMS od Mirandy
Zaostrzasz mój apetyt. Nie mogę się doczekać.
|
Miranda McGuinness - 17-05-14 15:03:07 |
SMS od M.
Jedna z niespodzianek na dzisiejszy wieczór
|
Miranda McGuinness - 01-06-14 21:57:55 |
SMS od M
Wstyd się przyznawać, co? Cholernie za tobą tęsknię. M.
|
Miranda McGuinness - 19-06-14 00:02:10 |
SMS od Mirandy
Pierre Floyd , czy jesteś naćpany?
|
Miranda McGuinness - 21-06-14 11:23:05 |
SMS od M
Pierre, co się stało?
|
Miranda McGuinness - 22-06-14 15:05:23 |
sms od M. Wierze ci. Mam dla cb odpowiedz. Jesli chcesz sie spotkac napisz
|
Miranda McGuinness - 22-06-14 19:49:23 |
Dzwoni M
|
Pierre Floyd - 22-06-14 20:00:33 |
<Odbiera telefon i przyciska go mocno do ucha ze względu na hałas> słucham? <mowi głośno>
|
Miranda McGuinness - 22-06-14 20:14:11 |
Pierre Floyd napisał:<Odbiera telefon i przyciska go mocno do ucha ze względu na hałas> słucham? <mowi głośno>
Pierre? < zapytała z podniesionym głosem. w tle dało się słyszeć szum wody > Myślałam że już nigdy nie odbierzesz < westchneła > Proponujesz teraz jakiejść dziewczynie małżeństwo czy moze się nudzisz?
|
Pierre Floyd - 22-06-14 20:18:37 |
Miranda McGuinness napisał:Pierre Floyd napisał:<Odbiera telefon i przyciska go mocno do ucha ze względu na hałas> słucham? <mowi głośno>
Pierre? < zapytała z podniesionym głosem. w tle dało się słyszeć szum wody > Myślałam że już nigdy nie odbierzesz < westchneła > Proponujesz teraz jakiejść dziewczynie małżeństwo czy moze się nudzisz?
To już dawno zrobiłem <powiedział głośno z rozbawieniem i zmarszczył brwi> Czy ty rozmawiasz ze mną spod prysznica? Zupełnie naga? <wydął dolną wargę i poszedł kawałek dalej, zrobiło się nieco ciszej> Jestem obecnie w Denver, coś się stało?
|
Miranda McGuinness - 22-06-14 20:20:44 |
Pierre Floyd napisał:Miranda McGuinness napisał:Pierre Floyd napisał:<Odbiera telefon i przyciska go mocno do ucha ze względu na hałas> słucham? <mowi głośno>
Pierre? < zapytała z podniesionym głosem. w tle dało się słyszeć szum wody > Myślałam że już nigdy nie odbierzesz < westchneła > Proponujesz teraz jakiejść dziewczynie małżeństwo czy moze się nudzisz?
To już dawno zrobiłem <powiedział głośno z rozbawieniem i zmarszczył brwi> Czy ty rozmawiasz ze mną spod prysznica? Zupełnie naga? <wydął dolną wargę i poszedł kawałek dalej, zrobiło się nieco ciszej> Jestem obecnie w Denver, coś się stało?
< jak dobrze, ze nie mógł zobaczyć jak spłonęła rumieńcem > Teoretycznie tak... mam małą chwilę słabości < zakręciła kurek i teraz było słychać jedynie jej aksamitny głos > chciałam ci wiele powiedzieć. Bo widzisz... < przełknęła ślinę > wiem że nie zostaniesz tu długo, ale mimo tego przyzwyczaiłam się do ciebie.
|
Pierre Floyd - 22-06-14 20:39:51 |
Miranda McGuinness napisał:Pierre Floyd napisał:Miranda McGuinness napisał: Pierre? < zapytała z podniesionym głosem. w tle dało się słyszeć szum wody > Myślałam że już nigdy nie odbierzesz < westchneła > Proponujesz teraz jakiejść dziewczynie małżeństwo czy moze się nudzisz?
To już dawno zrobiłem <powiedział głośno z rozbawieniem i zmarszczył brwi> Czy ty rozmawiasz ze mną spod prysznica? Zupełnie naga? <wydął dolną wargę i poszedł kawałek dalej, zrobiło się nieco ciszej> Jestem obecnie w Denver, coś się stało?
< jak dobrze, ze nie mógł zobaczyć jak spłonęła rumieńcem > Teoretycznie tak... mam małą chwilę słabości < zakręciła kurek i teraz było słychać jedynie jej aksamitny głos > chciałam ci wiele powiedzieć. Bo widzisz... < przełknęła ślinę > wiem że nie zostaniesz tu długo, ale mimo tego przyzwyczaiłam się do ciebie.
Następnym razem dzwoń szybciej! Zaoszczędzimy na wodzie <mruknął łobuzersko i wsłuchiwał się w jej słowa> Będziesz tęsknić? <spytał tym samym głosem a szczerze> wpadnę do Ciebie, ale niestety nie dzisiaj... ale... Jaka jest odpowiedz?
|
Miranda McGuinness - 22-06-14 20:47:59 |
Pierre Floyd napisał:Miranda McGuinness napisał:Pierre Floyd napisał: To już dawno zrobiłem <powiedział głośno z rozbawieniem i zmarszczył brwi> Czy ty rozmawiasz ze mną spod prysznica? Zupełnie naga? <wydął dolną wargę i poszedł kawałek dalej, zrobiło się nieco ciszej> Jestem obecnie w Denver, coś się stało?
< jak dobrze, ze nie mógł zobaczyć jak spłonęła rumieńcem > Teoretycznie tak... mam małą chwilę słabości < zakręciła kurek i teraz było słychać jedynie jej aksamitny głos > chciałam ci wiele powiedzieć. Bo widzisz... < przełknęła ślinę > wiem że nie zostaniesz tu długo, ale mimo tego przyzwyczaiłam się do ciebie.
Następnym razem dzwoń szybciej! Zaoszczędzimy na wodzie <mruknął łobuzersko i wsłuchiwał się w jej słowa> Będziesz tęsknić? <spytał tym samym głosem a szczerze> wpadnę do Ciebie, ale niestety nie dzisiaj... ale... Jaka jest odpowiedz?
< Miranda zaśmiała się promiennie > Tak, do czasu twojego powrotu nie będę się myła < potem umilkła. Czuła jak jej serce zaczyna coraz mocniej bić > Bardzo... < głęboko westchnęła i czuła jak nie jest w stanie z siebie nic wypowiedzieć > Jesteś niepoważny, nieodpowiedzialny, niedojrzały i głupi < uśmiechneła się pod nosem > Ale się zgadzam. moja odpowiedź to TAK < w ciszy czekała na dalczy ciąg wydarzeń >
|
Pierre Floyd - 22-06-14 20:53:41 |
Miranda McGuinness napisał:Pierre Floyd napisał:Miranda McGuinness napisał: < jak dobrze, ze nie mógł zobaczyć jak spłonęła rumieńcem > Teoretycznie tak... mam małą chwilę słabości < zakręciła kurek i teraz było słychać jedynie jej aksamitny głos > chciałam ci wiele powiedzieć. Bo widzisz... < przełknęła ślinę > wiem że nie zostaniesz tu długo, ale mimo tego przyzwyczaiłam się do ciebie.
Następnym razem dzwoń szybciej! Zaoszczędzimy na wodzie <mruknął łobuzersko i wsłuchiwał się w jej słowa> Będziesz tęsknić? <spytał tym samym głosem a szczerze> wpadnę do Ciebie, ale niestety nie dzisiaj... ale... Jaka jest odpowiedz?
< Miranda zaśmiała się promiennie > Tak, do czasu twojego powrotu nie będę się myła < potem umilkła. Czuła jak jej serce zaczyna coraz mocniej bić > Bardzo... < głęboko westchnęła i czuła jak nie jest w stanie z siebie nic wypowiedzieć > Jesteś niepoważny, nieodpowiedzialny, niedojrzały i głupi < uśmiechneła się pod nosem > Ale się zgadzam. moja odpowiedź to TAK < w ciszy czekała na dalczy ciąg wydarzeń >
W takim razie ty też jesteś niepoważna, nieodpowiedzialna, niedojrzała i głupia <powiedział z ogromnym rozbawieniem i przełknął głośno ślinę> Wooow... Wow! To dla mnie komplement <cmoknął do słuchawki i się roześmiał> super, dzięki. Mira... Uwierzysz jak Ci powiem, że moja bezpłodna matka jest w ciąży?
|
Miranda McGuinness - 22-06-14 20:56:04 |
< Miranda wywróciła oczyma > Nie mam pojęcia o co ci chodzi Pierre, ale nie dbam o to. < wciągneła niespodziewanie powietrze > Na prawdę?! Czy to tak jakby niemożliwe? < żałowała, że nie może go teraz zobaczyć > A uwierzysz w to, że się w tobie zakochałam?
|
Pierre Floyd - 22-06-14 20:59:36 |
Miranda McGuinness napisał:< Miranda wywróciła oczyma > Nie mam pojęcia o co ci chodzi Pierre, ale nie dbam o to. < wciągneła niespodziewanie powietrze > Na prawdę?! Czy to tak jakby niemożliwe? < żałowała, że nie może go teraz zobaczyć > A uwierzysz w to, że się w tobie zakochałam?
Nie, to kompletnie niemożliwe! <odparł szybko a jej dalsze słowa sprawiły że przez chwilę zamilkł> Jestem kompletnym dupkiem <powiedział w geście obronnym> Jesteś pewna?
|
Miranda McGuinness - 22-06-14 21:02:04 |
Pierre Floyd napisał:Miranda McGuinness napisał:< Miranda wywróciła oczyma > Nie mam pojęcia o co ci chodzi Pierre, ale nie dbam o to. < wciągneła niespodziewanie powietrze > Na prawdę?! Czy to tak jakby niemożliwe? < żałowała, że nie może go teraz zobaczyć > A uwierzysz w to, że się w tobie zakochałam?
Nie, to kompletnie niemożliwe! <odparł szybko a jej dalsze słowa sprawiły że przez chwilę zamilkł> Jestem kompletnym dupkiem <powiedział w geście obronnym> Jesteś pewna?
< Miranda zaśmiała się > Niestety tak, jestem pewna. Wybacz, że złamałam zasadę bez zobowiązań
|
Pierre Floyd - 22-06-14 21:07:05 |
Miranda McGuinness napisał:Pierre Floyd napisał:Miranda McGuinness napisał:< Miranda wywróciła oczyma > Nie mam pojęcia o co ci chodzi Pierre, ale nie dbam o to. < wciągneła niespodziewanie powietrze > Na prawdę?! Czy to tak jakby niemożliwe? < żałowała, że nie może go teraz zobaczyć > A uwierzysz w to, że się w tobie zakochałam?
Nie, to kompletnie niemożliwe! <odparł szybko a jej dalsze słowa sprawiły że przez chwilę zamilkł> Jestem kompletnym dupkiem <powiedział w geście obronnym> Jesteś pewna?
< Miranda zaśmiała się > Niestety tak, jestem pewna. Wybacz, że złamałam zasadę bez zobowiązań
Co nie zmienia faktu, że wciąż jestem dupkiem <również sie roześmiał i nabrał powietrza do płuc> Bardzo Cię lubię, ale nie wiem czy potrafię byc w zwiazku dłuższym niż dwa dni.... To samo sie tak dzieje... I... No... <zaczął się platać i westchnął> Zabiorę Cię na randkę, bądź gotowa o każdej porze dnia i nocy <rozłącxył się>
|
Alice Cavercius - 22-06-14 22:42:23 |
SMS: Jak tam dzieciaku? Żyjesz po ostatnim? :D -Alicja z Krainy Czarów
|
Miranda McGuinness - 30-06-14 11:35:57 |
SMS od Mirandy
Miałeś wrócić, a póki co w ogóle cię nie widać, ani nie słychać.
|
Miranda McGuinness - 30-06-14 18:09:32 |
SMS od Mirandy
Spróbuj nie przyjść to ukręcę ci łeb.
|
Alice Cavercius - 01-07-14 22:26:11 |
SMS Sama chciałabym wiedzieć.
|
Alice Cavercius - 01-07-14 22:56:55 |
SMS Nie pamiętam, powiedzieli mi, że chciałam się zabić, ale... to takie bez sensu :/ W każdym razie... ostatnio skończyłam w areszcie, teraz w szpitalu. Dalej w kolei jest chyba cmentarz, prawda?
|
Alice Cavercius - 01-07-14 23:08:03 |
SMS Nie mam siły na zagadki, wciąż słabo kontaktuję :D I jeszcze to okropne pikanie...
|
Alice Cavercius - 06-07-14 12:59:32 |
SMS: Oczywiście. Nikt nie lubi samobójców, dlatego szybko się mnie pozbyli ;) Jak leci? Wróciłeś do starej fryzurki?
|
Miranda McGuinness - 07-07-14 14:41:03 |
SMS od M
Skąd mam mieć pewność, ze zaraz nie staniesz się.. np. Finem?
|
Miranda McGuinness - 07-07-14 16:57:47 |
SMS od Mirandy
nie masz prawa mnie osądzać. Kiedy tylko zachcesz i gdzie zechcesz.
|
Miranda McGuinness - 07-07-14 19:17:46 |
SMS od Mirandy
21:30
(idę zaraz na basen i wrócę dopiero gdzieś tak 21:30 :) )
|
Pierre Floyd - 07-07-14 19:19:51 |
Miranda McGuinness napisał: SMS od Mirandy
21:30
(idę zaraz na basen i wrócę dopiero gdzieś tak 21:30 :) )
(Oki, wyśle go teraz, ale nie obiecuje ze bede punktualnie ;/)
|
Miranda McGuinness - 07-07-14 19:28:21 |
Pierre Floyd napisał:Miranda McGuinness napisał: SMS od Mirandy
21:30
(idę zaraz na basen i wrócę dopiero gdzieś tak 21:30 :) )
(Oki, wyśle go teraz, ale nie obiecuje ze bede punktualnie ;/)
(nie ma problemu, będę na ciebie czekała! :) )
|
Alice Cavercius - 07-07-14 20:19:17 |
SMS: A ty nie chcesz? :zdziwiony:
|
Alice Cavercius - 07-07-14 23:02:36 |
SMS: To nie zadawaj głupich pytań. Oczywiście, że wolę cię w starej skórze, bo to jesteś ty, a nie ktoś inny i do takiego ciebie się przyzwyczaiłam :D A tak poza tym to jak leci? ;)
|
Alice Cavercius - 08-07-14 13:23:21 |
SMS: Coś się stało? :o Siedzę w Las Vegas obecnie ;)
|
Miranda McGuinness - 12-07-14 11:37:50 |
SMS od Mirandy
Pierre, gdzie jesteś? Martwię się o ciebie...
|
Miranda McGuinness - 12-07-14 17:47:08 |
SMS od Mirandy Wiem, że nie chcesz mnie pewnie widzieć, ale muszę z tobą porozmawiać.
|
Miranda McGuinness - 13-07-14 15:07:21 |
SMS od Mirandy
Proszę, daj mi ostatnią szansę.
|
Alice Cavercius - 13-07-14 17:14:25 |
SMS: Jeszcze nie dotarła? Cholera, widocznie musiały być jakieś problemy na poczcie. Wysłałabym drugą, ale już wróciłam do Falls :p
Pisz, jak będziesz chciał o tym pogadać. O tym, albo czymkolwiek innym ;)
|
Miranda McGuinness - 13-07-14 20:34:38 |
SMS od M
Tylko szczerość.
|
Miranda McGuinness - 13-07-14 20:39:38 |
SMS od Mirandy
Miło mi cię poznać, jestem Miranda, pochodzę z Kornwalii :)
|
Alice Cavercius - 13-07-14 20:50:35 |
SMS: Na twoje szczęście mam nadmiar czasu wolnego więc... gdzie i kiedy? :D
|
Miranda McGuinness - 13-07-14 20:53:18 |
SMS od M
Oczywiście.
|
Miranda McGuinness - 14-07-14 11:10:30 |
SMS od Miry
Przyjdź do mnie.
|
Alice Cavercius - 15-07-14 11:21:06 |
SMS: Co proponujesz?
|
Alice Cavercius - 17-07-14 19:02:48 |
SMS: Zgarniesz mnie z Bookworm?
|