StefanSięUśmiecha - 22-04-14 20:30:23


VEGAS WEDDINGS



http://media-cdn.tripadvisor.com/media/photo-s/02/23/9f/73/vegas-weddings.jpg

Caroline Forbes - 24-04-14 19:24:50

*Kiedy wyszli z baru dziewczyna nie miała pojęcia gdzie iść, był to skutek nadmiaru alkoholu we krwi oraz słabej znajomości miasta, bo właściwie była tu po raz pierwszy, starała się jednak zachować pozory i nie wyglądać na zagubioną. W końcu wraz z chłopakiem doszła do budynku z dużym czerwonym logo, spojrzała na napis i przegryzła delikatnie wargę, aby pohamować chichot. Jak mogła nie zauważyć, że stoi właśnie przed kapliczką?  Wróciła wzrokiem do twarzy chłopaka* Nadal chcesz za mnie wyjść? *uniosła delikatnie brwi przyglądając się mu z uwagą*

Klaus Mikaelson - 24-04-14 20:08:38

< Szedł przez cały czas trzymając dziewczynę za rękę nie wiedząc gdzie ona go prowadzi. Gdy się zatrzymali pod budynkiem uniósł głowę i spojrzał na napis który okropnie świecił. Po chwili przeniósł z powrotem wzrok na dziewczynę.> Chcę jeśli ty chcesz być moja na zawsze. < Uśmiechnął się łobuzerko.> Wiesz co jeśli to jedyna okazja by cie mieć to... < Nie dokończył bo w sumie nie wiedział co powiedzieć, wziął dziewczynę na ręce lekko się zakołysał, ale udało mu się wejść do środka. Kiedy zauważył księdza podszedł do niego wraz z Caroline którą w końcu postawił obok siebie. Pogadał chwilę z facetem ubranym jak pingwin i dostali po jakimś czasie pozwolenie na ślub tylko musieli powiedzieć to co zawsze na ślubach się mówi tylko w skróconej wersji.> Nie będzie odwrotu. < Szepnął do dziewczyny.>

Caroline Forbes - 24-04-14 20:38:39

*przez cały czas obserwowała uważnie chłopaka rozmawiającego z księdzem i nie wiedziała co ma ze sobą zrobić skupiła się więc na próbach pohamowania narastającego w niej śmiechu, co szło jej całkiem dobrze* Aktualnie nie mam żadnych przeciwwskazań *powiedziała słysząc słowa pierwotnego i przegryzła dość mocno dolną wargę. W obecnym stanie nie miała siły myśleć od konsekwencjami swoich działań, właściwie to nie była w stanie w ogóle myśleć o czymkolwiek*

Klaus Mikaelson - 24-04-14 20:48:58

To dobrze ale poczekaj potrzebne nam obrączki. < Pokręcił oczami, w hybrydziej szybkości zniknął i po chwili z powrotem się pojawił w kościele z bardzo drogimi obrączkami .> Nie pytaj jak je zdobyłem. < Na jego buzi pojawił się szeroki uśmiech. Wzrok skupił na księdzu który coś zaczął tam mówić, Klaus w prawie w ogóle go nie słuchał. Lecz kiedy usłyszał słowa czy chcesz pojąć Caroline za żonę kiwnął głową.> Tak < Kątem oka zerknął na dziewczynę, ksiądz kontynuował tą jakże nudną przemową i nadeszła czas na odpowiedź dziewczyny.>

Caroline Forbes - 24-04-14 21:11:38

*widząc obrączki spojrzała na chłopaka z lekkim niedowierzaniem* Możesz być pewien, że zapytam *uśmiechnęła się zadziornie, stanęła koło niego i mimowolnie chwyciła go za rękę, a słysząc przemowę księdza automatycznie wręcz mocniej uścisnęła dłoń hybrydy, właściwie to słowa mężczyzny nie docierały zbytnio do niej, a kiedy przyszedł czas na jej kwestie dziewczyna bez zastanowienia pokiwała głową* Tak *powiedziała ze słodkim uśmieszkiem na ustach*

Klaus Mikaelson - 24-04-14 21:46:23

< Pokręcił rozbawiony głową przez chwilę jak tak stał patrząc tylko i wyłącznie na dziewczynę zaczął się zastanawiać czy to przypadkiem nie sen albo jakiś żart. Uszczypnął się w rękę specjalnie żeby upewnić się czy to na pewno nie sen. Alkohol powoli przestawał na nim działać w końcu pił go od 1000 lat i rzadko kiedy był pijany. Słysząc odpowiedź dziewczyny zmarszczył brwi, ale na jego buzi ciągle widniał uśmiech chociaż nie wiadomo czy jest on szczery. Założył obrączkę na palec dziewczyny,gdy ona zrobiła to samo uniósł głowę i spojrzał w jej tęczówki. Słysząc księdza i jego słynne słowa " Możecie się pocałować" coś go tknęło. Zawsze czuł coś do Caroline pociągała go między nimi była pewna więź której nie mógł zrozumieć. Mimo iż czasem złotowłosa go nienawidziła to były takie chwile, że byli dla siebie jak przyjaciele. Kiedy tak stał nieruchomo przypomniał sobie o swoich wcześniejszych dziewczynach w sumie to o jednej Rosalie Delacure to ona jako pierwsza pokochała jego prawdziwe oblicze. Może i ją zdradził jak to on, ale gdyby mógł cofnąć czas to na pewno by to zrobił. Uniósł kącik ust przypominając sobie ich wszystkie wspólnie spędzone chwile, ich małego synka Mike'a teraz w sumie już prawie dorosłego . Przypomniał sobie też jej śmierć przez wspomnienie jej martwych zwłok zamknął oczy , przełknął z trudem ślinę i znowu uniósł powieki do góry. Patrzył teraz znowu na Caroline podszedł do niej i pocałował ją namiętnie przypieczętowując przysięgę małżeńską.>

Caroline Forbes - 24-04-14 22:03:12

*obserwowała chłopaka zagryzając nerwowo wargę, nie miała pojęcia co ze sobą zrobić, a w głowie miała plątaninę niezrozumiałych jak na tą chwilę myśli, a nieobecny wzrok chłopaka nie pomagał odnaleźć się jej w tej sytuacji. Jednak kiedy poczuła jego usta na swoich wargach nie była w stanie myśleć już o niczym innym i odwzajemniła jego pocałunek bardziej go pogłębiając. Wkrótce potem oboje opuścili kapliczkę, a kiedy byli już na ulicy dziewczyna stanęła przed chłopakiem i uniosła delikatnie kąciki ust nadal pijana* A zatem może tym razem to ty będziesz prowadził? *zasugerowała*

Red Coat - 24-04-14 22:04:53

* Klausowi nagle wyskakują na twarzy ogromne pryszcze, z których wylewa się ropa i ogólnie wygląda jak spasiony ziemniak = dodaje mu się z 20 kilogramow, a jego zeby robia się zolte, natomiast Caroline wypadają mocno wlosy, az zostaje prawie lysa, robi się jej cellulit i obwisły biust *

Klaus Mikaelson - 24-04-14 22:36:52

< Przegryzł seksownie wargę gdy opuścili kościół i stanął na przeciwko dziewczyny żeby dobrze ją  widzieć.> Jutro będziesz na mnie wściekła, a więc chodźmy do hotelu i spędźmy noc poślubną. < Gdy już mieli iść Klaus zauważył jak Caroline zaczęły wypadać włosy i ogółem zaczęła się zmieniać.> Co jest, chyba mam halucynacje wohooo jesteś łysa. < Przetarł powieki wierzchem dłoni i nagle poczuł jak przejechał dłonią po twarzy, że wyskoczyły mu pryszcze.> A ja mam pryszcze i brzunio. < Spojrzał jeszcze raz na obleśną dziewczynę i potem z kieszeni wyciągnął telefon w ekranie spojrzał na swoją twarz, a potem na brzuch.> No to mamy problem to się dzieje na prawdę < Rozejrzał się uważnie i nagle zauważył czarownicę którą kiedyś poznał, uniósł kącik ust. Złapał Caro za nadgarstek i podeszli do czarownicy, Klaus, że był wkurzony zahipnotyzował Lily - wiedźmę i ona odprawiła tam na szybkiego swoje czary mary.>

Caroline Forbes - 24-04-14 22:46:52

*przeciera kilka razy powieki nie wierząc własnym oczom i słucha uważnie słów chłopaka, kiedy jest już po wszystkim, a wiedźma zahipnotyzowana odchodzi dziewczyna spogląda ponownie na chłopak ciesząc się, że ten wrócił do swojej dawnej postaci* A zatem na czym skończyliśmy? *unosi delikatnie brwi i podchodzi bliżej niego składając na jego ustach namiętny pocałunek*

Klaus Mikaelson - 24-04-14 22:54:28

< Dotknął opuszkami palców swojej twarzy i uśmiechnął się sam do siebie.> Znowu jestem seksowny. < Poruszył zabawnie brwiami słysząc słowa dziewczyny wziął ją na ręce.> Teraz seks w hotelu moja żono. < Cmoknął ją w usta i zniknęli.>

www.utopjec.pun.pl www.wonderlife.pun.pl www.biezuniacy.pun.pl www.twoje-nindo.pun.pl www.rpgmujihad.pun.pl