Imię i nazwisko: Maximilian Neal Thauvin

Data urodzenia: 13.07.1993r (20 lat)

Miejsce urodzenia: Montpellier

Nadnaturalność: człowiek

Wzrost: 190cm

Kolor włosów: czarne

Kolor oczu: piwne

   

Maximilian urodził się w jednym z nadmorskim francuskich miast - Montpellier. Był jedynakiem, pochodzącym z zamożnego domu. Jego rodzice, Pierre i Victoria, byli znanymi w całym mieście prawnikami. Z racji tego, że chłopak nie miał rodzeństwa został rozpieszczony i nie mógł narzekać na swoje dzieciństwo, bo niczego mu nie brakowało. W wieku piętnastu lat, gdy skończył miejskie gimnazjum jego rodzice zginęli w wypadku. Maxime mógł trafić do domu dziecka, gdyby nie brat jego ojca Florian, który mieszkał w Toronto. To on zainteresował się losem Maxa i to on przyjął go pod swój dach. Florian jako jedyny krewny nastolatka posłał go do szkoły średniej, jednak nie interesował się zbytnio jego wychowaniem, bo sam miał 'swoje sprawy', o których nie chciał nigdy rozmawiać. Maxime nie naciskał. Odpowiadało mu to, że dostał wolną rękę i mógł robić to co mu się podoba. Spadek jaki odziedziczył po swoich rodzicach pozwalał mu na życie wraz z wyższymi sferami. Od tego czasu pasją młodego Francuza stały się kolejne imprezy, przypadkowo poznane dziewczyny i wszelkiego rodzaju używki, od których nie stronił. W dniu ukończenia liceum poszedł na imprezę wraz ze swoją byłą już klasą. Wrócił w nocy, a z racji tego, że był pod wpływem narkotyków chciał udać się od razu do swojego pokoju. Przechodząc przez salon zastał swojego wuja leżącego nieopodal kominka. Podszedł do niego i sprawdził puls - okazało się, że był martwy. Maxime przez chwilę myślał, że to był zawał albo jakaś inna choroba, o której Florian nigdy mu nie powiedział, jednak dopiero po chwili dostrzegł na jego szyi ślady po kłach, a także klucz zawieszony na szyi mężczyzny. Chłopak zerwał klucz z szyi krewnego i ruszył do piwnic, gdzie nigdy nie miał wstępu. Czuł przemożną chęć poznania tego czym zajmował się jego wujek. Gdy przekręcił kluczyk w zamku, nic nigdy nie było już takie samo. Okazało się, że pracownia nie była pracownią, a siedzibą łowcy wampirów. Przez kilka dni Max nie wychodził z pracowni zagłębiając się w księgach, notatkach i zapiskach swego wuja, dzięki czemu poznał naturę wampirów i wilkołaków. Od tamtej chwili śmierć jego rodziców nie dawała mu spokoju. Nie wierzył w przypadki, więc powrócił do Francji i przeprowadził na własną rękę śledztwo, dzięki któremu dowiedział się, że jego rodzice zginęli z ręki wampira. Z tamtym dniem znienawidził wszystkie wampiry i zaprzysiągł zemstę swoich rodziców. Przez kolejne dwa lata podróżował i tułał się po różnych krajach takich jak - Republika Południowej Afryki, Rosja, Nowa Zelandia, Argentyna. W końcu trafił do USA, próbował znaleźć swoje miejsce w Minnesocie, gdzie natrafił na trop pewnego wampira, a ten doprowadził go do Mystic Falls, gdzie zamieszkał kilka miesięcy temu.

   

Od najmłodszych lat sprawiał wrażenie samotnika. Nie lubi otaczać się gronem przyjaciół i kolegów. Bo po co? Sam sobie radzi z problemami. Jest skryty, tajemniczy i zamknięty w sobie. Uwielbia gierki, potyczki słowne i manipulacje ludźmi. Jest egoistą i robi to na co w danej chwili ma ochotę. Uwielbia flirtować i podrywać dziewczyny. Mimo tego, że zwykle jest chamskim dupkiem, potrafi zdobyć się na romantyczne gesty. W rzeczywistości jest smutnym i sfrustrowanym człowiekiem, który nienawidzi ludzi. Jest realistą, a co za tym idzie pesymistą. Nie wierzy w happy endy i jest marudą. Gdy nie ma ochoty się starać jest oschły, zimny i szorstki. Świetnie posługuje się ironią i sarkazmem, a także ukrytymi w słowach dwuznacznościami. Przez cały czas towarzyszy mu rozgoryczenie, markotność i zły nastrój. Ma problemy z koncentracją - nie potrafi skoncentrować się na jednej rzeczy.

   

Ciekawostki
-urodził się w piątek 13-tego,
-ma kilka tatuaży,
-jest uczulony na orzechy włoskie,
-cały czas ma w swojej krwi werbenę, którą zażywa regularnie,
-lubi samotne spacery nocą,
-cierpi na przewlekłą bezsenność, więc prawie wcale nie śpi,
-jest uzależniony od papierosów,
-uwielbia ostre potrawy,
-praktycznie cały czas chodzi w przeciwsłonecznych okularach, nie zwracając uwagę na porę roku czy dnia,
-jest perfekcjonistą, nie toleruje półśrodków,
-mówi z charakterystycznym, francuskim akcentem,
-jego ręce są zawsze zimne,
-nigdy się nie zakochał, chociaż zaangażował się w kilka związków,
-nie wierzy w boga,
-niezależnie od tego jak jest ciepło, nie zakłada spodenek.

Stan cywilny postaci: wolny

Wizerunku użyczył: Vinnie Woolston