Dodzwoniłeś się do Sama W.
Jeśli to coś na prawdę ważnego, zostaw wiadomość, jeśli nie to zwyczajnie się rozłącz.

Owszem, nie powinieneś. A ja nie powinnam odwzajemniać pocałunku... Dałam ci złudną nadzieję, prawda? Przepraszam za to.
Żyję, nie martw się o mnie. Wszystko okay.
Możemy zapomnieć o tym co się stało?

Hazel G. Jackson

Dzięki, Sam.

Hazel G. Jackson

Chyba będę zmuszona wpaść... wciąż mam twoją kurtkę.

Hej, Sam, może to trochę glupie, ale móglbyś mi pomóc? Kupiłam sobie w końcu dom i chyba potrzebuję pomocy przy rozpakowywaniu.... Wpadniesz?
[Adres]

SMS do Sama
Przez pewien okres czasu było jak w bajce. Zeszłam się z Alexandrem.
Ale wczoraj wszystko legło w gruzach.
Nie chcę widzieć nikogo.

Przepraszam Sammy, odezwę się.

SMS:
Jesteś teraz zajęty? O, to świetnie, że nie. Mógłbyś już wrócić do domu? Tak? Okey, czekam.

Słodki Sammy martwi się o swoją Hazel... Relax! Nic mi nie będzie...

Oczywiście, czuję się świetnie! Jak nigdy! Co rozumiesz przez dziwnie?

Może napiszę, a moze nie. Kto powiedział że w ogóle wrócę?

Dla ciebie może nie, sztywniaku. Zresztą, ja mówię poważnie.

SMS:
Hej, Sam. Sorry, że przeszkadzam w "pilnowaniu" Hazel, ale... Chciałeś mieć psa, co nie? Stary, serio cię teraz potrzebuję. Przyjeżdżaj. Jestem w lesie.

SMS od Mirandy

Sam, oczywiście że to nie problem i nie prosisz o zbyt wiele.
Jadę do ciebie,

M.

Jakoś się trzymam, dzięki za troskę. Wciąż jestem w Londynie.

H. Jackson

Jestem w Falls, znalazłbyś dla mnie czas? To ważne.

Czekam w Starbucksie.

SMS OD BLOCKED ID:

Jestem ciekawa jak to możliwe, że parę dni po rozstaniu z Ruby trafiłeś na taki diamencik jak Hazel? Ale nie martw się! Ona również uwielbia zabawy z bronią. Coś czuję, że jej specjalnością jest pistolet.
[ załącznik: podwójne zaproszenie na strzelnicę ]

xoxo Gossip Girl

SMS:
1. Straciłem kulę.
2. Jestem cały posiniaczony.
3. Impala do naprawy (stłuczona szyba, przebite opony)
4. Mam przejebane.

Cóż, niestety muszę ci przyznać rację.. nie powinieneś tak mnie.. dręczyć?
Hm. Jasne. Czemu nie, chętnie wpadnę :)
Braterska wojna.. miło :D

Hazel.

SMS od Mirandy

Cześć Sam. Cholernie dawno się nie widzieliśmy i pomyślałam o tym : ty ja jutro. Niezobowiązujący wypad na piwo? :D

SMS:
Chata wolna?

SMS:
Już nieważne. A przy okazji!
Masz przejebane ;)
Jutro pogadamy.

SMS:
Po pierwsze, nie mam nic przeciwko tobie i Haz, po drugie nie przestraszyłeś mnie tym samolotem, po trzecie i czwarte jeszcze pożałujesz za tą wodę i proszek. Nie mam zamiaru gadać z tobą o tym przez smsy -.-' Jutro się widzimy, koniec historii.
Wspomniałem, że Jo jest pijawką?

SMS:
Chciałbym.

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

SMS:
Nieważne. Dokończyła, ale chce żebym ją zabił...

SMS:
Spokojnie, nie pozwolę jej na to.
Baw się dobrze -.-

SMS:
Get it. Kolorowych koszmarów.

SMS:
Spóźniłem się. Jutro jedziemy do Ellen.

SMS:
Jestem już w drodze do Ellen, wrócę jutro. Postaraj się nie zdemolować domu.

SMS od Mirandy

Cześć Sam! Przepraszam ze nie pisałam, masz teraz czas?
M.

SMS od M.
Cześć bracia. Kiedy mieliście ostatnio okazję do zabawy w federalnych? Siedzę w areszcie, na komisariacie.

SMS:
Bardzo zabawne, Sammy ;)

SMS:
Nie gadaliśmy od Igrzysk. Boję się, że już zdążyłeś zrobić coś głupiego, żeby wyciągnąć mnie z tej całej umowy.
Czekam w domu.

SMS:
Ja też zrobiłem, co powinienem -,-
Z Mirandą? NIE MÓW JEJ

SMS
Hazel jest w szpitalu. Podcięła sobie żyły. Żyje.
Uznałam, że powinieneś wiedzieć.

SMS od Jasmine
Hej Sam, tu Jas ;)
Kojarzysz mnie? Nie chciałbyś się może spotkać?

sms od M
Jak sie czujesz?

SMS od Sama

Dzień jak co dzień, jestem z ciebie dumna! Mam nadzieję że nosek nie ucierpiał, co?
Jest lepiej, sen to najlepsze lekarstwo.

1 nowa wiadomość od: Clarisse

Ha, ha, bardzo zabawne, Winchester. Przeprowadzka? Na razie szukam jakiegoś motelu... Czy w tej dziurze jest jakiś motel? :D
Jasne, teraz mam czas. A ty?

Clare.

1 nowa wiadomość od: Clarisse:

Ugh, bardzo.
Aha. Czyli dziura, bez motelu. Super.
Czy ty sugerujesz że mam z tobą zamieszkać? Wiedziałam że na mnie lecisz! :*
Uhm. Jak znajdę to wpadnę :lol:

SMS
Dzięki za zostawienie mnie sam na sam z federalną -.-"

1 nowa wiadomość od: Clarisse:

Ja na Ciebie? Śnisz!
Czysto przyjacielską...? Pewnie, nie wierzę ci Winchester!
Jasne... chyba mi się uda znaleźć :lol:

SMS
Pewnie, olewaj mnie.
Biedna, spłonął jej motel i nie ma gdzie się podziać. Będziesz zły,  jeśli zaproponuje jej twoj pokój?  Nie? To super.
Baw się dobrze!

SMS
Żartuje.
Nie baw się w ogóle.

SMS
Wal się

SMS
Nie zdziw się, jeśli zobaczysz fed. w swoim łóżku ;)

SMS
Możemy się spotkać?

SMS
Czy ja wiem, zależy jak na to patrzeć ;)
Jestem na strzelnicy.

1 nowa wiadomość od: Clarisse

Czekaj, co? Super... masz kaca, tak? :D Wiedziałam...
To jak, Łosiu? Dalej chcesz się spotkać? Myślę że dam radę się tobą zaopiekować... :D

1 nowa wiadomość od: Clarisse

Niee, nie pamiętam gdzie... przykro mi? :lol:
Ja? Ale ja nigdy nie byłam zainteresowana mieszkaniem z tobą! Znowu coś sobie ubzdurałeś, brzydalu...
A w aucie jest bardzo wygodnie, naprawdę :*

1 nowa wiadomość od: Clarisse

Nie. Koniec, kropka. Moje auto jest naprawdę wygodne.. chcesz się przekonać? ;)
Oh, właśnie że nie chcę :P

SMS
Cześć Sam, nie wiem czy mnie jeszcze pamiętasz... Jestem tym wilkiem, którego znalazł Twój brat :D
Co u Ciebie?

SMS
Pamiętne uzdrowienie w parku, no tak... Nie da się tego zapomnieć.
W szpitalu? Żartujesz sobie ze mnie? Dobra, nie było tego. Na temat szpitali się nie żartuje... Zaraz tam będę i nie chcę słyszeć żadnej odmowy, okay?
U mnie w miarę dobrze, byłam w rodzinnym Bostonie, upolowałam kilku nadprzyrodzonych i nadwyrężyłam sobie nieco lewy bark, jednakże staram się to ignorować i ćwiczę dalej.

SMS:
Copy that.
PS. Powodzenia z Malią :lol:

SMS:
Taa... Wzięła mi nóż od Ruby, sygnet i nakarmiła swoją krwią.
Więc tak. Poluję na nią.

SMS:
Tak wyszło, że właśnie jestem z Alice.
Ale spokojnie, jeszcze się nią zajmę. I daj spokój, nie będę na nią marnować Colta -.-
Wiesz, w sumie mi to wisi. Pewnie prędzej skończę w piekle, niż ją przelecisz. Haha.

SMS:
Ale Loki (nigdy nie zacznę go nazywać "Gabrielem", to głupie) jest archaniołem, a na nią zadziałają zwykłe, drewniane kule.
Blah, blah, blah i tak jej nie przelecisz.

SMS:
O dokładne posprzątnie mojego skarba :D
Ty nie musisz wymyślać, i tak przegrasz.

SMS:
To będzie dla mnie czysta przyjemność! Może nawet w jakiś sposób zachęcę do ciebie Malię. No wiesz, "Wyobraź sobie, że to nie Sam, tylko jakieś jego przeciwieństwo, np. ktoś wyjątkowo przystojny" :lol:

SMS:
Okey, i tak nie mam na jutro żadnych planów. Na co będziemy polować?

SMS:
Jasne.

SMS OD DEANA:
Dean ma kłopoty. Duże. Wpadniesz pomóc bratu? Kierunek nawiedzony dom.
Czekam. Keller.

ZAŁĄCZNIK:

SMS
Za 10 min. pod Twoim domem, jeśli chcesz jechać na to polowanie.

SMS:
Nasz dom spłonął.
PS. Mam nadzieję, że nie przeszkodziłem w "polowaniu".

SMS:
Mogę ją zastrzelić?

SMS:
Okey, okey, nie rozklejaj się.
Zamykaj laptopa i poluj dalej :lol:

SMS:
Mhm. Poślij zdjęcia!
Żartuję.

SMS:
Eh. W takim tempie, czuję, że wygram ten zakład.

SMS:
DUDE, ŻARTUJESZ?! I jak??
Nie, nie zalicza się do zakładu. Musisz ją  p r z e l e c i e ć. Wiesz co to znaczy? Bo nie chce mi się marnować na smsów na tłumaczenie tego -.-'

SMS:
Czemu cię to tak bardzo interesuje... blah blah blah...
Wawarz je kopniakiem. To zrobi na niej wrażenie :lol:
Maleństwo już się nie może doczekać!

SMS:
Taka rola starszego brata.
Nie skalecz się.

SMS:
Mógłbym się kłócić :lol:
Ciota.

SMS:
Ciota.
PS. Muszę kończyć, twoja była psojawka atakuje.

SMS:
Zwiała mi, ale myślę, że zapamięta to spotkanie.

SMS:
Wszystko okay? Nic cię nie zjadło?

SMS:
Przez polowanie czy Lię? If you know what I mean :D
Wygląda na to, że teraz mieszkam z Alice.

SMS:
That's cute.
A Lia ci jeszcze nie zaproponowała wspólnego mieszkania? Haha.

SMS:
Ok. Rozumiem. Rozmowa się nie klei? :/
(HAHAHA)

SMS:
Zaraz się zrzygam. Seks-esemesy do brata? Serio?
PS. Nie. Nie wygrasz.

SMS:
HAHAHA. Dobre.
Pewnie była nawalona, albo naćpana, albo ktoś ją zmusił, albo ktoś jej zapłacił. Albo wszystko na raz :lol:

SMS:
Zabawny jesteś, serio. Mogę ci najwyżej postawić piwo ;)
Nie, a dziś nawet ominął mnie koszmar. W ogóle wyjeżdżam na kilka dni. A ty ile jeszcze będziesz siedział na tym 'polowaniu'?

SMS:
Tak, tak przestań pieprzyć, wszyscy ci wierzą.
Nie. Znajomi się stęsknili, a przy okazji czeka mnie ostatnia dłuższa przejażdżka Impalą.

SMS:
Nie, ale... Nieważne. Powoli tracę wiarę, że wrócę. W ogóle, o czym my gadamy? Wciąż żyję!

SMS:
Zajmij się lepiej Lią, co? Nikt mi nie dał żadnej sprawy, sam ją sobie wziąłem.

SMS od Mirandy
Och oczywiście, że znajdę czas. Wpadaj kiedy chcesz, będę w Bree's

SMS:
Zgadnij kto wrócił. A ty ciągle siedzisz w NO?

SMS:
Okay, czy to jakaś metafora? Slang? "Zabiłem te pieprzone hybrydy" znaczy "Pieprzyłem się z Malią jak cholera", tak? Haha.

SMS:
Ja z natury nie lubię rzeczy, które mają w sobie choć trochę z wampira ;) "Wycieczka" poszła całkiem nieźle.

SMS:
Królicza łapka? Really? <facepalm>

SMS:
A co do spotkania... Nie wiem, wpadłbym jutro, ale wolałbym spędzić jeszcze trochę czasu z Alice. No wiesz, zostały mi 2 dni :/ Ale w piątek z samego rana do ciebie wpadnę. Postaraj się do tego czasu odzyskać to cholerstwo, co? W ogóle, to wolę żeby ogary rozszarpały mnie poza miastem. I jeszcze jedno pytanie... Jedziesz ze mną?

1 nowa wiadomość od: Hazel

Sam, ja... nawet nie wiem co powiedzieć. Przepraszam to pewnie za mało?
Chciałabym powiedzieć, że to nie byłam ja. Ale w tym problem. To byłam ja. Jestem potworem. Po prostu przepraszam... wiem, że musisz mnie nienawidzić, i nie powinnam do Ciebie pisać, ale... musiałam chociaż spróbować.
Przepraszam.

1 nowa wiadomość od: Hazel

Dean mi je włączył.
Przepraszam... to był błąd. Błąd mojego życia. I to nie Ty powinieneś przepraszać. Tylko ja. I przepraszam. Żałuję wszystkiego, okay?

1 nowa wiadomość od: Hazel

Nie zawaliłeś. To moja wina. Wszystko to moja wina...

1 nowa wiadomość od: Hazel

Okay... spróbuję nie zwalać wszystkiego na siebie.. ale to i tak moja wina. I Ty o tym wiesz, Sam.

Ja również Cię nie nienawidzę. Chociaż nie wiem dlaczego miałbyś tak sądzić.. i jeszcze raz przepraszam.. za wszystko.

1 nowa wiadomość od: Hazel

To wszystko nie było Twoją winą.

Ja? Okropnie. Wszystko mnie przytłacza, wszystko boli. Nie dam rady. Ale może to przejdzie :)
Nie wiem jak jest lepiej. Bez uczuć.
Boli. Tylko trochę.

1 nowa wiadomość od Hazel

Mieszaniec.. to brzmi okropnie :/
Okay.

1 nowa wiadomość od: Hazel

To nawet miłe, wiesz? :D

1 nowa wiadomość od: Hazel

Uhm.. tak. Tak, chyba tak.

1 nowa wiadomość od: Hazel

Nigdy nie będzie dobrze. Tak, jasne. Czuję się świetnie. :)

SMS:
Gotowy? Zaraz po ciebie przyjadę.

SMS od Mirandy

Cześć Sam... Gdzie jesteś?

SMS od Mirandy

Sam... Powiem ci jedno: pamiętaj o tym, że zawsze masz we mnie oparcie.
Daj znać kiedy dojdziesz do siebie.

1 nowa wiadomość od: Hazel

Tak... Tak. Czuję się lepiej. Chyba.

1 nowa wiadomość od: Hazel

A.. co się wczoraj stało?
U mnie? Nic.. nic.

1 nowa wiadomość od: Hazel

Co? Dean..? Już? Boże, Sam... przykro mi...

Dobra, chcesz wiedzieć co u mnie? Czuję się okropnie. I podle. Z wielu powodów. Oraz wyjeżdżam. Może nie wrócę. Mam nadzieję że takie rozwiązanie Cię zadowoli :) Nie będziesz musiał mnie już oglądać na oczy. Nigdy.

1 nowa wiadomość od: Hazel

Jasne. Sam, widziałam jak umiera moja siostra. Sama ją zastrzeliłam. Wiem że to boli....

Oh, jesteś pewny? Przepraszam, Sam... jeszcze raz. Może kiedyś wrócę.. może. :)

1 nowa wiadomość od: Hazel

Tymi słowami nie zmażesz mojej winy, Sam.
Jestem potworem. Muszę. Muszę wyjechać, mam coś do.. zrobienia. Nie mów że jestem dla Ciebie ważna.

1 nowa wiadomość od: Hazel

Nie przepraszaj.
Chyba.. wrócę do Londynu.

1 nowa wiadomość od: Hazel

wiem... ale po prostu.. nie przepraszaj. Okay?
Wrócę. Może wrócę. Postaram się uważać. :*

1 nowa wiadomość od: Hazel

Okay.
Ugh... nie cierpię gdy nazywacie mnie mieszańcem, lub hybrydą :(

1 nowa wiadomość od: Hazel

Wystarczy tylko Hazel! :D

1 nowa wiadomość od: Hazel

Ale wystarczy tylko Hazel ;)
Poprawiłam Ci humor? Cieszę się. :D

1 nowa wiadomość od: Hazel

Tak.. tak, jestem już w Londynie..

SMS
Jak miło, że pamiętałeś o moich urodzinach, Sammy :lol:
Dziękuję za życzenia :*

SMS
Widzę... da się widzieć przez sms'y? :o Ugh, nieważne.
Widzę, że jesteś w lepszym humorze, niż byłeś gdy ostatnio do mnie przyszedłeś :D

SMS
Nie, nie da się widzieć przez wiadomości... Gadam już od rzeczy, no nieźle :/ Och, i współczuję z powodu Deana.
Tak, o tyle dobrze :lol: Mam nadzieję, że się nie gniewasz, ale ze mną się nie zadziera, zapamiętaj to sobie, Winchester :D
Kiedy Malia radzi spalić łapkę, robimy to od razu hahaha.
Załamany? Spowiadaj się, natychmiast. Wiem, że jesteśmy przyjaciółmi po seksie, ale Ci też są dobrzy, nie uważasz?
U mnie dobrze, ktoś mi podrzucił cudowny sygnet, a teraz spędzam wspaniałe chwile z butelką whisky i moim nieżyjącym ojcem :lol:

1 nowa wiadomość od: Hazel

Wszystko okay u Ciebie?

1nowa wiadomość od: Hazel

Tak,wszystko jest świetnie.
I to mnie martwi.
Co zrobiłeś?

1 nowa wiadomość od: Hazel

Sam, do cholery! Wiem, że coś jest nie tak. Co. Zrobiłeś?

1 nowa wiadomość od: Hazel

Jasne. W domu i tak mi nie powiesz, ale okay. :)

1 nowa wiadomość od: Hazel

Jasne.
Tak. I dlatego podejrzewam że coś zrobiłeś.

1 nowa wiadomość od: Hazel

Okay.

SMS do Sama

Och cześć Sam. Już lepszy humor?
Ostatnio jakoś tak żyłam w dziwnym letargu. Myślę że powinnam znaleźć czas.

SMS od Mirandy

Dużo mnie omija. Co nie zmienia faktu, że to wspaniała wiadomość.
Która jest ta szczęściarą? :D

SMS:
Mówisz?

SMS:
Daj spokój. Jesteś teraz wolny?

SMS:
Spotkamy się w jakimś barze, czy coś? U Alice wszysytko jak najbardziej okay.

SMS:
Zaraz będę.

SMS od Mirandy
Przepraszam za to co powiem, ale ona jest nie poważna. Może ona sobie to wszystko wymyśliła, czy siły natury poszły na kawę pozwalając na tyle zmian w ciągu krótkiego czasu? Prędzej czy później wyjdzie co powinno, a jej dusza... To nawet smutne.
Cała Anglia jest magiczna, nie można temu zaprzeczyć.
U mnie jest w miarę dobrze. Poznałam kogoś kto mi zamieszał w głowie i... który widzi mnie w zbyt kolorowych barwach...

SMS:
Sammy! Zaraz będę, musisz zająć się przez kilka godzin moim dzieckiem.

SMS od Mirandy

Przepraszam, ale ostatnio miałam troche zły humor.
Odezwę się jutro.

SMS:
Chyba tak. A co u ciebie, stary? Nie chcesz się spotkać?

SMS:
Masz piwo?

SMS:
College boy myśli, że jest taki wyluzowany i zabawny? Śmieszne.
Zaraz będę.

SMS:
Sammy musimy się spotkać niedługo. Chodzi o Bobby'ego

Uhm... Sam, nie chcę Ci przeszkadzać czy coś, ale gdzie jesteś? :D

Nie, nie, jest okay. Nie musisz wracać :lol:.

SMS od M.

Bardzo krótko. Chcesz się spotkać? jestem w MF

Sam, to chyba już. Przyjedź do szpitala, proszę.

SMS:
Co? Sammy, proszę nie rób niczego głupiego! Niedługo się spotkamy.

SMS:
Wybacz stary. Ostatnio hmm nie miałem za dużo czasu. Wiem wiem, śmierć hazel i bycie samotnym ojcem + idziesz do piekła za kilka dni. Postaram się spotkać z tobą jutro wieczorem, okay? Wpadnę do ciebie, muszę poznać swoją bratanicę

SMS:
To dziś, mam rację? Kiedy mam po ciebie przyjechać?

SMS:
Powoli zaczynam się przyzwyczajać.
Z resztą, ty ze mną byłeś.

SMS:
Super. A co masz zamiar zrobić z małą?

SMS:
No chyba, że ten drugi nie ma pojęcia jak wyciągnąć tego pierwszego z piekła.
Nieważne. Będę po ósmej.

SMS:
Wal się.

WIADOMOŚĆ GŁOSOWA:
<w tle charakterystyczny warkot silnika Impali i przyciszony kawałek Rush Fly by night>
Wyjechałem na polowanie. Ellen nas potrzebuje, nie wiem jeszcze w czym, ale... w każdym razie powiedziałem jej, że już nie jesteśmy teamem... Mimo wszystko wiem, że jeszcze jest tam mój mały Sammy... I...emm... no cóż, miejmy nadzieję, że wrócę cały i zdrowy, huh? Ugh, nevermind. Trzymaj się bracie, nie rób głupot.

SMS:
What's up, Sammy? Kiedy wracasz do Falls?

SMS:
Świetnie. Założę się, że mały Sammy wrócił do "normalności"...?