- Mystic Falls - RPG http://www.mysticfallsrpg.pun.pl/index.php - Włochy http://www.mysticfallsrpg.pun.pl/viewforum.php?id=14 - Uliczki Wenecji. http://www.mysticfallsrpg.pun.pl/viewtopic.php?id=73 |
StefanSięUśmiecha - 20-05-13 19:27:48 |
|
TylerHoechlin - 14-06-13 19:39:37 |
*wychodzą z hotelu* Signore *poprawia się* Proszę za mną *mówi szarmanckim tonem i uśmiecha się szeroko* |
QuinnMuller - 14-06-13 19:41:07 |
<pocałowała go w policzek, idąc> Tutaj jest pięknie. <szepnęła, rozglądając się dookoła> Idealne miejsce do życia. |
TylerHoechlin - 14-06-13 19:42:24 |
Możemy tutaj zamieszkać jak pozdajesz wszystkie egzaminy*szczerzy się* Włochy to moje ulubione państwo, wiesz? |
QuinnMuller - 14-06-13 19:45:01 |
Nie możemy tutaj mieszkać. <pokręciła głową> Wtedy to państwo straci magię. <westchnęła ciężko, po czym dodała> Poza tym już skończyłam studia. |
TylerHoechlin - 14-06-13 19:53:56 |
*wzrusza ramionami* A to dlaczego straci? *patrzy na nią uważnie* |
QuinnMuller - 14-06-13 19:56:27 |
Pomyśl tylko o tym. <zatrzymała się na chwilę i wskazała ręka na uliczki> To jest piękne i... romantyczne. I kocham to miasto, prawie bardziej od Ciebie. <zachichotała, po chwili jednak znowu stała się poważna> A kiedy będziesz widział to miasto codziennie. Kiedy będziesz widział je, gdy coś pójdzie nie po Twojej myśli, albo gdy będziesz zły, smutny. Wtedy... <przegryzła dolną wargę> Będzie Ci się źle ono kojarzyć. W tym momencie to miasto jest.. Tobą. <powiedziała po chwili zastanowienia> |
TylerHoechlin - 14-06-13 19:58:50 |
*zastanawia się nad czymś* Myślę, że to tak nie działa. *rozgląda się* Widzę Cię codziennie, widziałem Cię gdy byłem zły i wkurzony i smutny i Ty też. A jednak... Nadal Cię kocham *unosi brwi* |
QuinnMuller - 14-06-13 19:59:55 |
Hmm <ściągnęła brwi. w jej oku pojawił się błysk> A le kiedy.. <odchrząknęła> zerwiemy. No wiesz. Wtedy będzie inaczej. |
TylerHoechlin - 14-06-13 20:02:29 |
Twierdzisz, że jesli zerwiemy to będe żałował tych wszystkich chwil? Że zapomnę o Tobie, że przestanę Cię kochać? Że mi "zbrzydniesz"? *patrzy na nią niepewnie* |
QuinnMuller - 14-06-13 20:03:12 |
Tak. <odpowiedziała krótko, nie patrząc mu w oczy> Tak myślę. |
TylerHoechlin - 14-06-13 20:05:49 |
*przez chwilę stoi bez ruchu, w końcu podchodzi do niej, delikatnie unosi jej głowę do góry "ciągnąc" za brodę, patrzy jej czule w oczy* Nigdy. Przenigdy. *szepcze i przytula ją delikatnie* |
QuinnMuller - 14-06-13 20:07:43 |
<pokiwała ze zrozumieniem głową, ruszyli dalej. po chwili dźgnęła go palcem w żebra> To była zła odpowiedź. <pokazała mu język> Powinieneś powiedzieć, że nigdy ze mną nie zerwiesz. <zaśmiała się melodyjnie> |
TylerHoechlin - 14-06-13 20:09:51 |
Nigdy, przenigdy odnosiło się do wszystkiego *śmeije się cicho* Zapominasz o przeznaczeniu *puszcza jej oczko* |
QuinnMuller - 14-06-13 20:11:53 |
Jak to mówią... przeznaczenie jest dla frajerów, którzy obawiają się wziąć sprawy w swoje ręce. <powiedziała z przekąsem, po czym pocałowała go delikatnie> |
TylerHoechlin - 14-06-13 20:14:27 |
*rozgląda się, zauważa parking taksówek, ciągnie ją tam i wsiadają do jednej z taksówek* Opowieszmi po drodze *szczerzy się, mówi kierowcy, gdzie ma ich zawieźć, jadą* |