StefanSięUśmiecha - 08-01-14 23:12:50

http://img1.garnek.pl/a.garnek.pl/011/240/11240641_800.0.jpg/florencja.jpg

Alexander Kahn - 08-01-14 23:34:30

Teraz:
*Wylatują poza granicę USA. Trochę poddenerwowany nieznajomą reakcją dziewczyny, która nadal śpi, spogląda za okno;
http://31.media.tumblr.com/tumblr_m5kslzuZ1b1qfp0dho1_500.gif
Bierze głęboki oddech i układa się wygodnie. Kiedy zauważa, że Miranda zaczyna się przebudzać, gładzi lekko jej policzek i nuci cicho piosenkę The Beatles - Hey Jude, aż w końcu widzi pozytywną reakcję. Wzdycha z ulgą, długo myśli wpatrując się w światła za oknem, aż mimowolnie zasypia*

Rano:
*Wciąż lecą samolotem. Alexander przebudza się jako pierwszy i automatycznie unosi swoje siedzenie. Przenosi wzrok na śpiącą Mirandę i całuje ją w ciepły policzek. Zakłada jej kosmyk włosów za ucho i przenosi wzrok za okno. Uśmiecha się lekko do siebie widząc:
http://25.media.tumblr.com/tumblr_m8q1vtCvhE1rdyi7so1_500.gif.
Wzdycha cicho i co chwila spogląda na dziewczynę, niecierpliwie czekając aż się obudzi.*

Miranda McGuinness - 09-01-14 13:59:29

< Miranda po raz pierwszy od tygodnia nie snila o niczym. Spala snem niemowlecia czujac cieplo bijace od Alexandra. Kiedy poczula na sobie promienie slonca przetarla oczy i na poczatku przestraszyla sie widzac ze soedzi w samolocie. Rozgladnela sie dookola i widzac chlopaka unormowala oddech > Alex gdzie my lecimy?

Alexander Kahn - 09-01-14 15:14:01

*poprawia się i przygląda jej się* Spełniać twoje marzenia. *unosi kącik ust i przenosi wzrok za okno. Patrzy uważnie na chmury, między którymi przenikają jasne promienie słońca i bierze oddech, kiedy zauważa budynki w oddali* Witaj we Włoszech, Mirando. *przenosi wzrok na dziewczynę i patrzy jej w oczy*

Miranda McGuinness - 09-01-14 15:45:50

< Miranda myślała, że się przesłyszała. Zatrzepotała rzęsami i mowe jej odjęło gdy zobaczyła znajome ze zdjęć dachówki Florenckich budynków > Nie wierzę... < przyłożyła dłoń ze zdziwienia do twarzy. W oczach stanęły jej łzy wzruszenia. Przytuliła się do Alexandra > Nie wierzę... to musi być sen...

Alexander Kahn - 09-01-14 16:07:56

*śmieje się cicho i przytula ją do siebie* To nie jest sen, Mirando. *całuje ją w czoło* Zobacz. *patrzy jej w oczy, a potem za okno;
http://24.media.tumblr.com/f4a32cb6fefad0153f8ab8557d365888/tumblr_myyla3pZpY1r6lxzlo1_500.jpg
i przenosi wzrok na jej twarz, przyglądając jej się*

Miranda McGuinness - 09-01-14 16:12:28

< Miranda prztkała twarz do małego okienka aby jak najlepiej widzieć Florencje > Kiedy lądujemy ? chcę już zaczać zwiedzać ! < uśmiechneła się do chłopaka i pełna entuzjazmu dała mu buziaka proto w policzek >

Alexander Kahn - 09-01-14 16:15:12

*uśmiecha się i rozgląda* Za chwilę. Jesteśmy już na miejscu. *przygryza lekko wargę* Nie masz nic przeciwko temu.. że cię porwałem, co? *śmieje się cicho*

Miranda McGuinness - 09-01-14 17:33:34

< Uśmiechnęła się szeroko i pokręciłą głową > oczywiście, że nie. Sprawiłeś, że jestem najszczęśliwszą osobą na świecie < pocałowała go w usta, a gdy wylądowali Miranda natychmiastowo poderwała się z miejsca i ruszyła w stronę wyjścia > Masz jakiś plan ?

Alexander Kahn - 09-01-14 17:38:37

Mamy zarezerwowany apartament w hotelu. Na miejscu są jakieś ulotki i.. przewodnik, jeśli będziesz chciała. Nigdy tu nie byłem. Myślę, że najpierw.. Kolacja i spacer po okolicy będą dobrym wyjściem. Co ty na to? *uśmiecha się lekko, wstaje i wysiada z samolotu, kiedy lądują. Na parkingu czeka limuzyna; pakuje walizki, torby i otwiera drzwi* Madame. *unosi leniwie kącik ust* Zapraszam do środka.

Miranda McGuinness - 09-01-14 19:02:43

< Kiedy staneła na płycie lotniska pisnęła z zachwytu. Florencja, jestem we Florencji. Wsiadła zgrabnie do pojazdu i skinęła głową w geście podziękowania. Złapała Alexandra za dłoń i pocałowała go w usta > Nie potrzebujemy przewodnika, czytałam dużo o tym mieście i wiem co chcę zwiedzić. < uśmiechnęła się szeroko i połozyła głowę na oknie nadal rozmyślając o tym, że chyba jest w bajce >

Alexander Kahn - 09-01-14 20:52:55

*śmieje się i wsiada; odjeżdżają* Więc zdam się na ciebie. *chwyta jej dłoń i przygląda jej się* a teraz.. Jesteś szczęśliwa?

Miranda McGuinness - 09-01-14 20:57:05

< pokręciła głową i spojrzała na niego marzycielsko > Zawsze jestem przy tobie szczęśliwa, nie zależnie od miejsca i czasu < przytuliła się do niego, a kiedy dojechali pod hotel wyskoczyłą szybko z limuzyny ciągnąc za sobą chłopaka > czuję się trochę jak na miesiącu  miodowym < zaśmiała się i przebierała z nogi na nogę > Chodźmy już do apartamentu !

Alexander Kahn - 10-01-14 16:24:24

Cieszę się, że zawsze. *uśmiecha się, wysiada i wchodzą do hotelu. Odbiera kartę, jadą windą na najwyższe piętro i wchodzą do apartamentu;

http://j.luxlux.pl/l934/3aac4e8a000333964e3721d2 http://j.luxlux.pl/l1828/3df8fd76001717f34e3721f5

http://j.luxlux.pl/l441/6eba95ea0026f7e14e372250 http://j.luxlux.pl/l116/239f906f000d6f024e372205

http://j.luxlux.pl/l454/3312591b001349494e37221f http://j.luxlux.pl/l1294/c6ceb20100251a9f4e372243

Odkłada torby do sypialni i wraca do salonu* Chcesz zjeść tutaj, czy na mieście? *unosi kącik ust szelmowsko i opiera się o futrynę*

Miranda McGuinness - 10-01-14 17:11:09

< Miranda rozgląda się po wnętrzu i uśmiecha się szeroko do chłopaka > Nie wiem ile razy będę to jeszcze powtarzać... Jesteś cudowny ...  < obruciła się wokół własnej osi i pstryknęła palcami. Na jej ciele pojawiła się sukienka https://31.media.tumblr.com/tumblr_luglpdLttY1qafrtyo1_250.jpg, a na nogach złote sandały na obcasie. Uśmiechnęła się promiennie i objęła chłopaka za barki > Chodźmy zjeść na mieście..

Alexander Kahn - 10-01-14 17:24:41

*uśmiecha się szeroko obserwując ją i kiwa lekko głową* Jasne, chodźmy. *całuje ją delikatnie, chwyta jej dłoń i wychodzą na ulice spokojnego miasta.* Wszystko tu wygląda inaczej w porównaniu do Falls. Nawet noce są inne. *unosi kącik ust i splatają palce*

Miranda McGuinness - 10-01-14 17:36:59

< Zaciska dłoń na jego dłoni i spogląda ku gwiazdom. Pod nosem cicho mówi > nadal nie mogę wyjść z zachwytu... Taki urlop dobrze nam zrobi < uśmiechnęła się i pociągnęła go za sobą w stronę ulucy pełnej uroczych knajpek. Weszła do jedenej z której było czuć wspaniały zapach pizzy > Będąc we Włoszech, nie można wyjść bez zasmakowania regionalnych przysmaków < puściła mu oczko i zamówiła pizzę Florentinę >

Alexander Kahn - 10-01-14 17:42:12

Mów za siebie, ja skosztuję.. czystej francuskiej krwi. *uśmiecha się szeroko i zajmują miejsce przy jakimś stoliku; domawia im piwo* Tylko zrobię to.. Może jak już uśniesz. Nie chcę wprawiać cię w niesmak. *unosi kącik ust*

Miranda McGuinness - 10-01-14 17:45:50

< uśmiechnęła się półgębkiem i zamówiła sobie kieliszek czerwonego wina > Też musisz się żywić. Obyś był pełen sił na wspaniały odpoczynek < puściła mu oczko, a gdy dostała swoje zamówienie zaczeła zajadać ze smakiem > Już wiem, że kocham to miasto ... < pojrzała na Alexandra wzrokiem pełnym wdzięczności. Gdy zjadła wygładziła sukienkę i uśmiechnęła się tajemniczo > Mogę cię gdzieś zaprowadzić ?

Alexander Kahn - 10-01-14 18:03:36

Wspaniały.. Zawsze jestem gotowy. *unosi leniwie kącik ust i przygląda jej się* Zaprowadzić? Już się niecierpliwię. *zaciska wargi, żeby się nie roześmiać*

Miranda McGuinness - 10-01-14 18:24:29

< wskazała na niego palcem i pokazała aby szedł za nią > Pokażę ci moje ulubione miejsce z opowieści... < szli około 20 minut pomiędzy wąskimi uliczkami podziwiając uroki tego miejsca. Co chwila śmiali się i spoglądali na codzienne życie Florentczyków. > Zamknij oczy... za chwilę będziemy < złapała Alexandra za obie dłonie i powoli prowadziła za sobą > Możesz już patrzeć < powiedziała cicho i zamilkła rozkoszując się widokiem monumentalnej Santa Maria Del Fiore - Il Duomo https://24.media.tumblr.com/ffd4414d95f5c2049bb416260d82d3e9/tumblr_mpsf12yswI1qe890to1_500.jpghttps://31.media.tumblr.com/757e9712a688747a9e13b15c9699bc8b/tumblr_mn1xqgrAh51rl5ai7o1_500.jpg. Zrobiła zdjęcie i wysłała do paru osób >

Alexander Kahn - 10-01-14 18:28:45

*idzie za nią i zamyka oczy. W końcu stają przed budynkiem i uchyla powieki wciąż trzymając jej dłoń* W nocy wygląda pięknie.. *przygląda się mu uważnie i cierpliwie, po czym unosi kącik ust* Niesamowite. Rzadko widuję.. Coś takiego. Dziękuję, że mnie tu przyprowadziłaś. *uśmiecha się i spogląda na nią czule*

Miranda McGuinness - 11-01-14 00:00:59

< przygryzła wargę i studiowała każdy kawałek budowli > Il Duomo da Firenze. Bardzo długo marzyłam aby stanąć przed tą katedrą... < przytuliła mocno chłopaka i spojrzała na niego > cieszę się, że mogę z tobą dzielić ten moment < pocałowała go delikatnie w usta >

Alexander Kahn - 11-01-14 00:05:45

*uśmiecha się widząc szczęście w jej oczach i również ją przytula. Gładzi jej plecy i całuje ją delikatnie* Ja też.. cieszę się, że jesteś szczęśliwa. Właśnie o to mi chodziło. *zakłada jej kosmyk włosów za ucho patrząc jej w oczy* O ten wyraz twarzy. Beztroski.

Miranda McGuinness - 11-01-14 00:16:55

Będę ci wdzięczna do końca życia < uśmiechnęła się łobuzersko i wskoczyła mu w ramiona > Wracajmy do apartamentu, przyda nam się sen... < założyła włosy za ucho i pocałowała do w płatek ucha >

Alexander Kahn - 11-01-14 00:22:28

Nie musisz. Masz rację.. Jutro dzień pełen wrażeń. *uśmiecha się powoli, bierze ją na ręce i idą do hotelu. Wchodzą do apartamentu, układa ją na łóżku i zsuwa jej buty ze stóp* Przynieść ci coś?

Miranda McGuinness - 11-01-14 00:36:29

< pokręciła przecząco głową > Nie trzeba, wszystko jest okej. < przeciągnęła się w łóżku i przytuliła głowę do poduszki > Myślę, że przyszedł czas na mój sen, a na twój posiłek < pokazała mu ręce i przymknęła powieki > tylko wróć do mnie...

Alexander Kahn - 11-01-14 00:39:03

Wrócę kochanie, niedługo. *uśmiecha się lekko, odgarnia jej włosy z policzka i nachyla się, aby złożyć na nim pocałunek. Wstaje, okrywa ją kołdrą i unosi kącik ust.* Dobranoc. *przygląda jej się chwilę, aż rozbiera się, idzie do łazienki i bierze prysznic.*

Alexander Kahn - 11-01-14 01:14:08

*kończy, osusza się i ubiera. Znika i żywi się na jakimś gościu hotelowym. Wymazuje mu pamięć, wraca do pokoju, zgasza światła i kładzie się do łóżka. Otula Mirandę ramieniem i chwilę wdycha jej zapach, aż zasypia*

Miranda McGuinness - 11-01-14 09:02:27

< Miranda nie umie długo spać. Przebudziła się powoli i sturlała się z łóżka. Aby nie obudzić Alexandra cicho poszła do salonu gdzie zamówiła sobie śniadanie w stylu włoskim. Podeszła do okna i delektowała się panoramą Florencji https://24.media.tumblr.com/091661eb9f0a562b84ccc24a1dd1f191/tumblr_mykahamOOD1sbwuzno1_500.jpg

Miranda McGuinness - 12-01-14 12:27:17

< Miranda dostała sms od... matki. Okazało się, że chce ją odwiedzić. Odwiedzić w Mystic Falls. Dziewczyna opadła z wrażenia na kanapę. Chce się widzieć dzisiaj bądź jutro... > Cholera jasna, akurat jak mnie nie ma, tak ?! < warknęła zdenerwowana i podeszła do sypialnie gdzie Alexander nadal spał. Przygryzła wargi. Przecież nie może go zostawić w obcym kraju > Alex... Alex, obudź się... < potrząsnęła chłopakiem i nachylila nad nim twarz >

Alexander Kahn - 12-01-14 13:20:00

*otwiera powoli oczy, mruga kilka razy i marszczy brwi* Co się stało? *podnosi się na łokciach jeszcze zaspany*

Miranda McGuinness - 12-01-14 13:30:19

< Spojrzała na niego i usiadła na skraju łóżka > Przepraszam, nie chciałam cię budzić ale... < przygryzła wargę i pokazała Alexandrowi wiadomość SMS od matki > Jak sam widzisz, napisała mi że chce się ze mną spotkać. Dzisiaj bądź jutro. Nic więcej. < westchnęła i opuściła głowę > nie mam pojęcia o co może chodzić.

Alexander Kahn - 12-01-14 13:39:28

*spogląda na smsa i unosi brwi* Zaraz załatwię lot. *sięga po swój telefon, mruga kilka razy, żeby wyostrzyć wzrok i dzwoni do Andrei. Kiedy kończy, odkłada telefon i opada na poduszki* Za godzinę. *mruczy przymykając powieki*

Miranda McGuinness - 12-01-14 13:43:57

< spojrzała na niego zmartwionym wzrokiem i położyła głowę na piersi chłopaka > Przepraszam, że to tak się musi skończyć... < przygryzła wargę i przymknęła oczy błądząc palcem po jego torsie > nie bądź na mnie zły...

Alexander Kahn - 12-01-14 13:49:46

Nie jestem. Jestem zaspany, to wszystko. *obejmuje ją ramieniem i powoli uchyla powieki* Myślisz, że zostanie u ciebie na kilka dni? *ściąga lekko brwi w zamyśleniu*

Miranda McGuinness - 12-01-14 13:54:02

< pokręciła przecząco głową > Nie wiem. Myślę, że nie. Za bardzo przypominam jej tatę, aby ze mna pomieszkała. < westchnęła i utkwiła wzrok w jakimś punkcie > dziwny ten sms... trochę się martwię.

Alexander Kahn - 12-01-14 13:58:44

Nie martw się. Wszystko się rozwiąże.. już niedługo. *masuje jej ramię opiekuńczo* Może po prostu chce zobaczyć jak żyjesz.

Miranda McGuinness - 12-01-14 14:25:25

< wzruszyła ramionami > Mam taką nadzieję < pocałowała go w policzek i zeskoczyła z łóżka > pójdę się przebrać w coś ładnego < uśmiechnęła się subtelnie i znikła za ścianą. Założyła klasyczną sukienkę https://24.media.tumblr.com/c7c52da8c2e50d050f14ea1f95640c08/tumblr_mza8ubEujY1tog2s5o1_500.jpg i wróciła czym predzej do Alexandra > Wyglądam jak grzeczna córeczka ?

Alexander Kahn - 12-01-14 14:30:04

*podnosi głowę i uśmiecha się szeroko* Jak seks bomba. To się chyba kupy nie trzyma. *zaciska wargi, żeby się nie roześmiać*

Miranda McGuinness - 12-01-14 14:48:56

< założyła ręce na piersi i nadymała policzki > Przy tobie to ja nigdy grzeczna nie bedę < zaśmiała się cicho i podeszła do okna > Szkoda , że bajki nie mogą trwać wiecznie.

Alexander Kahn - 12-01-14 14:59:55

Możemy tu przyjeżdżać kiedy tylko będziesz chciała. *wstaje, podchodzi, staje za nią i układa dłonie na jej biodrach; całuje ją w kark* Obiecuję.

Miranda McGuinness - 12-01-14 15:03:24

< odwróciła się do niego i zarzucając mu ręce na kark pocałowała prosto w usta. > Dziękuję ci Alexandrze, za wszystko ... < przytuliła się do niego i spojrzała na zegarek > chyba będziemy musieli się zbierać, prawda... ?

Alexander Kahn - 12-01-14 15:08:38

*odwzajemnia krótki pocałunek i uśmiecha się* Okay. Pewnie, zbierajmy się. Pochowaj ciuchy, a ja skoczę pod szybki prysznic. *całuje ją czule i przeciągle w usta, po czym odrywa się niechętnie i w hybrydzim tempie znajduje się w łazience, rozbiera się i bierze prysznic*

Miranda McGuinness - 12-01-14 15:15:38

< Miranda rozglądnęła się po apartamencie i przy użyciu telekinezy zrobiła porządek oraz spakowała wszystko co należało do nich. Stanęła przy drzwiach i obcasem wystukiwała jakiś rytm >

Alexander Kahn - 12-01-14 15:23:49

*osusza się, ubiera i przeczesuje palcami wilgotne włosy, pozostawiając je w nieładzie. Idzie do salonu, chwyta wszystkie walizki* Możemy iść. *otwiera drzwi łokciem, wychodzą, pakują wszystko do limuzyny, odjeżdżają i kiedy dojeżdżają na lotnisko, wsiadają do samolotu razem z bagażami i odlatują*

www.poprostupascal.pun.pl www.opelwloclawek.pun.pl www.pokemon-unova.pun.pl www.dukanowebanitki.pun.pl www.narucio.pun.pl