- Mystic Falls - RPG http://www.mysticfallsrpg.pun.pl/index.php - Włochy http://www.mysticfallsrpg.pun.pl/viewforum.php?id=14 - Florencja http://www.mysticfallsrpg.pun.pl/viewtopic.php?id=729 |
StefanSięUśmiecha - 08-01-14 22:12:50 |
Alexander Kahn - 08-01-14 22:34:30 |
Teraz: |
Miranda McGuinness - 09-01-14 12:59:29 |
< Miranda po raz pierwszy od tygodnia nie snila o niczym. Spala snem niemowlecia czujac cieplo bijace od Alexandra. Kiedy poczula na sobie promienie slonca przetarla oczy i na poczatku przestraszyla sie widzac ze soedzi w samolocie. Rozgladnela sie dookola i widzac chlopaka unormowala oddech > Alex gdzie my lecimy? |
Alexander Kahn - 09-01-14 14:14:01 |
*poprawia się i przygląda jej się* Spełniać twoje marzenia. *unosi kącik ust i przenosi wzrok za okno. Patrzy uważnie na chmury, między którymi przenikają jasne promienie słońca i bierze oddech, kiedy zauważa budynki w oddali* Witaj we Włoszech, Mirando. *przenosi wzrok na dziewczynę i patrzy jej w oczy* |
Miranda McGuinness - 09-01-14 14:45:50 |
< Miranda myślała, że się przesłyszała. Zatrzepotała rzęsami i mowe jej odjęło gdy zobaczyła znajome ze zdjęć dachówki Florenckich budynków > Nie wierzę... < przyłożyła dłoń ze zdziwienia do twarzy. W oczach stanęły jej łzy wzruszenia. Przytuliła się do Alexandra > Nie wierzę... to musi być sen... |
Alexander Kahn - 09-01-14 15:07:56 |
*śmieje się cicho i przytula ją do siebie* To nie jest sen, Mirando. *całuje ją w czoło* Zobacz. *patrzy jej w oczy, a potem za okno; |
Miranda McGuinness - 09-01-14 15:12:28 |
< Miranda prztkała twarz do małego okienka aby jak najlepiej widzieć Florencje > Kiedy lądujemy ? chcę już zaczać zwiedzać ! < uśmiechneła się do chłopaka i pełna entuzjazmu dała mu buziaka proto w policzek > |
Alexander Kahn - 09-01-14 15:15:12 |
*uśmiecha się i rozgląda* Za chwilę. Jesteśmy już na miejscu. *przygryza lekko wargę* Nie masz nic przeciwko temu.. że cię porwałem, co? *śmieje się cicho* |
Miranda McGuinness - 09-01-14 16:33:34 |
< Uśmiechnęła się szeroko i pokręciłą głową > oczywiście, że nie. Sprawiłeś, że jestem najszczęśliwszą osobą na świecie < pocałowała go w usta, a gdy wylądowali Miranda natychmiastowo poderwała się z miejsca i ruszyła w stronę wyjścia > Masz jakiś plan ? |
Alexander Kahn - 09-01-14 16:38:37 |
Mamy zarezerwowany apartament w hotelu. Na miejscu są jakieś ulotki i.. przewodnik, jeśli będziesz chciała. Nigdy tu nie byłem. Myślę, że najpierw.. Kolacja i spacer po okolicy będą dobrym wyjściem. Co ty na to? *uśmiecha się lekko, wstaje i wysiada z samolotu, kiedy lądują. Na parkingu czeka limuzyna; pakuje walizki, torby i otwiera drzwi* Madame. *unosi leniwie kącik ust* Zapraszam do środka. |
Miranda McGuinness - 09-01-14 18:02:43 |
< Kiedy staneła na płycie lotniska pisnęła z zachwytu. Florencja, jestem we Florencji. Wsiadła zgrabnie do pojazdu i skinęła głową w geście podziękowania. Złapała Alexandra za dłoń i pocałowała go w usta > Nie potrzebujemy przewodnika, czytałam dużo o tym mieście i wiem co chcę zwiedzić. < uśmiechnęła się szeroko i połozyła głowę na oknie nadal rozmyślając o tym, że chyba jest w bajce > |
Alexander Kahn - 09-01-14 19:52:55 |
*śmieje się i wsiada; odjeżdżają* Więc zdam się na ciebie. *chwyta jej dłoń i przygląda jej się* a teraz.. Jesteś szczęśliwa? |
Miranda McGuinness - 09-01-14 19:57:05 |
< pokręciła głową i spojrzała na niego marzycielsko > Zawsze jestem przy tobie szczęśliwa, nie zależnie od miejsca i czasu < przytuliła się do niego, a kiedy dojechali pod hotel wyskoczyłą szybko z limuzyny ciągnąc za sobą chłopaka > czuję się trochę jak na miesiącu miodowym < zaśmiała się i przebierała z nogi na nogę > Chodźmy już do apartamentu ! |
Alexander Kahn - 10-01-14 15:24:24 |
Cieszę się, że zawsze. *uśmiecha się, wysiada i wchodzą do hotelu. Odbiera kartę, jadą windą na najwyższe piętro i wchodzą do apartamentu; |
Miranda McGuinness - 10-01-14 16:11:09 |
< Miranda rozgląda się po wnętrzu i uśmiecha się szeroko do chłopaka > Nie wiem ile razy będę to jeszcze powtarzać... Jesteś cudowny ... < obruciła się wokół własnej osi i pstryknęła palcami. Na jej ciele pojawiła się sukienka , a na nogach złote sandały na obcasie. Uśmiechnęła się promiennie i objęła chłopaka za barki > Chodźmy zjeść na mieście.. |
Alexander Kahn - 10-01-14 16:24:41 |
*uśmiecha się szeroko obserwując ją i kiwa lekko głową* Jasne, chodźmy. *całuje ją delikatnie, chwyta jej dłoń i wychodzą na ulice spokojnego miasta.* Wszystko tu wygląda inaczej w porównaniu do Falls. Nawet noce są inne. *unosi kącik ust i splatają palce* |
Miranda McGuinness - 10-01-14 16:36:59 |
< Zaciska dłoń na jego dłoni i spogląda ku gwiazdom. Pod nosem cicho mówi > nadal nie mogę wyjść z zachwytu... Taki urlop dobrze nam zrobi < uśmiechnęła się i pociągnęła go za sobą w stronę ulucy pełnej uroczych knajpek. Weszła do jedenej z której było czuć wspaniały zapach pizzy > Będąc we Włoszech, nie można wyjść bez zasmakowania regionalnych przysmaków < puściła mu oczko i zamówiła pizzę Florentinę > |
Alexander Kahn - 10-01-14 16:42:12 |
Mów za siebie, ja skosztuję.. czystej francuskiej krwi. *uśmiecha się szeroko i zajmują miejsce przy jakimś stoliku; domawia im piwo* Tylko zrobię to.. Może jak już uśniesz. Nie chcę wprawiać cię w niesmak. *unosi kącik ust* |
Miranda McGuinness - 10-01-14 16:45:50 |
< uśmiechnęła się półgębkiem i zamówiła sobie kieliszek czerwonego wina > Też musisz się żywić. Obyś był pełen sił na wspaniały odpoczynek < puściła mu oczko, a gdy dostała swoje zamówienie zaczeła zajadać ze smakiem > Już wiem, że kocham to miasto ... < pojrzała na Alexandra wzrokiem pełnym wdzięczności. Gdy zjadła wygładziła sukienkę i uśmiechnęła się tajemniczo > Mogę cię gdzieś zaprowadzić ? |
Alexander Kahn - 10-01-14 17:03:36 |
Wspaniały.. Zawsze jestem gotowy. *unosi leniwie kącik ust i przygląda jej się* Zaprowadzić? Już się niecierpliwię. *zaciska wargi, żeby się nie roześmiać* |
Miranda McGuinness - 10-01-14 17:24:29 |
< wskazała na niego palcem i pokazała aby szedł za nią > Pokażę ci moje ulubione miejsce z opowieści... < szli około 20 minut pomiędzy wąskimi uliczkami podziwiając uroki tego miejsca. Co chwila śmiali się i spoglądali na codzienne życie Florentczyków. > Zamknij oczy... za chwilę będziemy < złapała Alexandra za obie dłonie i powoli prowadziła za sobą > Możesz już patrzeć < powiedziała cicho i zamilkła rozkoszując się widokiem monumentalnej Santa Maria Del Fiore - Il Duomo . Zrobiła zdjęcie i wysłała do paru osób > |
Alexander Kahn - 10-01-14 17:28:45 |
*idzie za nią i zamyka oczy. W końcu stają przed budynkiem i uchyla powieki wciąż trzymając jej dłoń* W nocy wygląda pięknie.. *przygląda się mu uważnie i cierpliwie, po czym unosi kącik ust* Niesamowite. Rzadko widuję.. Coś takiego. Dziękuję, że mnie tu przyprowadziłaś. *uśmiecha się i spogląda na nią czule* |
Miranda McGuinness - 10-01-14 23:00:59 |
< przygryzła wargę i studiowała każdy kawałek budowli > Il Duomo da Firenze. Bardzo długo marzyłam aby stanąć przed tą katedrą... < przytuliła mocno chłopaka i spojrzała na niego > cieszę się, że mogę z tobą dzielić ten moment < pocałowała go delikatnie w usta > |
Alexander Kahn - 10-01-14 23:05:45 |
*uśmiecha się widząc szczęście w jej oczach i również ją przytula. Gładzi jej plecy i całuje ją delikatnie* Ja też.. cieszę się, że jesteś szczęśliwa. Właśnie o to mi chodziło. *zakłada jej kosmyk włosów za ucho patrząc jej w oczy* O ten wyraz twarzy. Beztroski. |
Miranda McGuinness - 10-01-14 23:16:55 |
Będę ci wdzięczna do końca życia < uśmiechnęła się łobuzersko i wskoczyła mu w ramiona > Wracajmy do apartamentu, przyda nam się sen... < założyła włosy za ucho i pocałowała do w płatek ucha > |
Alexander Kahn - 10-01-14 23:22:28 |
Nie musisz. Masz rację.. Jutro dzień pełen wrażeń. *uśmiecha się powoli, bierze ją na ręce i idą do hotelu. Wchodzą do apartamentu, układa ją na łóżku i zsuwa jej buty ze stóp* Przynieść ci coś? |
Miranda McGuinness - 10-01-14 23:36:29 |
< pokręciła przecząco głową > Nie trzeba, wszystko jest okej. < przeciągnęła się w łóżku i przytuliła głowę do poduszki > Myślę, że przyszedł czas na mój sen, a na twój posiłek < pokazała mu ręce i przymknęła powieki > tylko wróć do mnie... |
Alexander Kahn - 10-01-14 23:39:03 |
Wrócę kochanie, niedługo. *uśmiecha się lekko, odgarnia jej włosy z policzka i nachyla się, aby złożyć na nim pocałunek. Wstaje, okrywa ją kołdrą i unosi kącik ust.* Dobranoc. *przygląda jej się chwilę, aż rozbiera się, idzie do łazienki i bierze prysznic.* |
Alexander Kahn - 11-01-14 00:14:08 |
*kończy, osusza się i ubiera. Znika i żywi się na jakimś gościu hotelowym. Wymazuje mu pamięć, wraca do pokoju, zgasza światła i kładzie się do łóżka. Otula Mirandę ramieniem i chwilę wdycha jej zapach, aż zasypia* |
Miranda McGuinness - 11-01-14 08:02:27 |
< Miranda nie umie długo spać. Przebudziła się powoli i sturlała się z łóżka. Aby nie obudzić Alexandra cicho poszła do salonu gdzie zamówiła sobie śniadanie w stylu włoskim. Podeszła do okna i delektowała się panoramą Florencji |
Miranda McGuinness - 12-01-14 11:27:17 |
< Miranda dostała sms od... matki. Okazało się, że chce ją odwiedzić. Odwiedzić w Mystic Falls. Dziewczyna opadła z wrażenia na kanapę. Chce się widzieć dzisiaj bądź jutro... > Cholera jasna, akurat jak mnie nie ma, tak ?! < warknęła zdenerwowana i podeszła do sypialnie gdzie Alexander nadal spał. Przygryzła wargi. Przecież nie może go zostawić w obcym kraju > Alex... Alex, obudź się... < potrząsnęła chłopakiem i nachylila nad nim twarz > |
Alexander Kahn - 12-01-14 12:20:00 |
*otwiera powoli oczy, mruga kilka razy i marszczy brwi* Co się stało? *podnosi się na łokciach jeszcze zaspany* |
Miranda McGuinness - 12-01-14 12:30:19 |
< Spojrzała na niego i usiadła na skraju łóżka > Przepraszam, nie chciałam cię budzić ale... < przygryzła wargę i pokazała Alexandrowi wiadomość SMS od matki > Jak sam widzisz, napisała mi że chce się ze mną spotkać. Dzisiaj bądź jutro. Nic więcej. < westchnęła i opuściła głowę > nie mam pojęcia o co może chodzić. |
Alexander Kahn - 12-01-14 12:39:28 |
*spogląda na smsa i unosi brwi* Zaraz załatwię lot. *sięga po swój telefon, mruga kilka razy, żeby wyostrzyć wzrok i dzwoni do Andrei. Kiedy kończy, odkłada telefon i opada na poduszki* Za godzinę. *mruczy przymykając powieki* |
Miranda McGuinness - 12-01-14 12:43:57 |
< spojrzała na niego zmartwionym wzrokiem i położyła głowę na piersi chłopaka > Przepraszam, że to tak się musi skończyć... < przygryzła wargę i przymknęła oczy błądząc palcem po jego torsie > nie bądź na mnie zły... |
Alexander Kahn - 12-01-14 12:49:46 |
Nie jestem. Jestem zaspany, to wszystko. *obejmuje ją ramieniem i powoli uchyla powieki* Myślisz, że zostanie u ciebie na kilka dni? *ściąga lekko brwi w zamyśleniu* |
Miranda McGuinness - 12-01-14 12:54:02 |
< pokręciła przecząco głową > Nie wiem. Myślę, że nie. Za bardzo przypominam jej tatę, aby ze mna pomieszkała. < westchnęła i utkwiła wzrok w jakimś punkcie > dziwny ten sms... trochę się martwię. |
Alexander Kahn - 12-01-14 12:58:44 |
Nie martw się. Wszystko się rozwiąże.. już niedługo. *masuje jej ramię opiekuńczo* Może po prostu chce zobaczyć jak żyjesz. |
Miranda McGuinness - 12-01-14 13:25:25 |
< wzruszyła ramionami > Mam taką nadzieję < pocałowała go w policzek i zeskoczyła z łóżka > pójdę się przebrać w coś ładnego < uśmiechnęła się subtelnie i znikła za ścianą. Założyła klasyczną sukienkę i wróciła czym predzej do Alexandra > Wyglądam jak grzeczna córeczka ? |
Alexander Kahn - 12-01-14 13:30:04 |
*podnosi głowę i uśmiecha się szeroko* Jak seks bomba. To się chyba kupy nie trzyma. *zaciska wargi, żeby się nie roześmiać* |
Miranda McGuinness - 12-01-14 13:48:56 |
< założyła ręce na piersi i nadymała policzki > Przy tobie to ja nigdy grzeczna nie bedę < zaśmiała się cicho i podeszła do okna > Szkoda , że bajki nie mogą trwać wiecznie. |
Alexander Kahn - 12-01-14 13:59:55 |
Możemy tu przyjeżdżać kiedy tylko będziesz chciała. *wstaje, podchodzi, staje za nią i układa dłonie na jej biodrach; całuje ją w kark* Obiecuję. |
Miranda McGuinness - 12-01-14 14:03:24 |
< odwróciła się do niego i zarzucając mu ręce na kark pocałowała prosto w usta. > Dziękuję ci Alexandrze, za wszystko ... < przytuliła się do niego i spojrzała na zegarek > chyba będziemy musieli się zbierać, prawda... ? |
Alexander Kahn - 12-01-14 14:08:38 |
*odwzajemnia krótki pocałunek i uśmiecha się* Okay. Pewnie, zbierajmy się. Pochowaj ciuchy, a ja skoczę pod szybki prysznic. *całuje ją czule i przeciągle w usta, po czym odrywa się niechętnie i w hybrydzim tempie znajduje się w łazience, rozbiera się i bierze prysznic* |
Miranda McGuinness - 12-01-14 14:15:38 |
< Miranda rozglądnęła się po apartamencie i przy użyciu telekinezy zrobiła porządek oraz spakowała wszystko co należało do nich. Stanęła przy drzwiach i obcasem wystukiwała jakiś rytm > |
Alexander Kahn - 12-01-14 14:23:49 |
*osusza się, ubiera i przeczesuje palcami wilgotne włosy, pozostawiając je w nieładzie. Idzie do salonu, chwyta wszystkie walizki* Możemy iść. *otwiera drzwi łokciem, wychodzą, pakują wszystko do limuzyny, odjeżdżają i kiedy dojeżdżają na lotnisko, wsiadają do samolotu razem z bagażami i odlatują* |