StefanSięUśmiecha - 20-05-13 18:47:00 |
|
Diego Torees - 16-08-13 12:51:45 |
< Przechadzali się uliczkami.> Masz ochotę na lody lub gofry ?
|
Mira Adams - 16-08-13 12:58:07 |
Diego Torees napisał:< Przechadzali się uliczkami.> Masz ochotę na lody lub gofry ?
Mogę mieć ochotę na lody.<uśmiechnęła się>
|
Diego Torees - 16-08-13 13:01:43 |
Mira Adams napisał:Diego Torees napisał:< Przechadzali się uliczkami.> Masz ochotę na lody lub gofry ?
Mogę mieć ochotę na lody.<uśmiechnęła się>
< Złapał ją za rękę, podeszli do budki z lodami. Wyjął portfel z kieszeni.> O jakim smaku maja być te lody ?
|
Mira Adams - 16-08-13 13:13:43 |
Diego Torees napisał:Mira Adams napisał:Diego Torees napisał:< Przechadzali się uliczkami.> Masz ochotę na lody lub gofry ?
Mogę mieć ochotę na lody.<uśmiechnęła się>
< Złapał ją za rękę, podeszli do budki z lodami. Wyjął portfel z kieszeni.> O jakim smaku maja być te lody ?
<uśmiechnęła się szeroko>Uwielbiam miętowo czekoladowe.
|
Diego Torees - 16-08-13 13:20:47 |
Mira Adams napisał:Diego Torees napisał:Mira Adams napisał: Mogę mieć ochotę na lody.<uśmiechnęła się>
< Złapał ją za rękę, podeszli do budki z lodami. Wyjął portfel z kieszeni.> O jakim smaku maja być te lody ?
<uśmiechnęła się szeroko>Uwielbiam miętowo czekoladowe.
Dobrze wiedzieć. < Kupił im po gałce lodów miętowo-czekoladowych. Zgarnął trochę loda palcem i dotknął ni nosa Miry. Uśmiechnął się>
|
Mira Adams - 16-08-13 13:25:52 |
Diego Torees napisał:Mira Adams napisał:Diego Torees napisał: < Złapał ją za rękę, podeszli do budki z lodami. Wyjął portfel z kieszeni.> O jakim smaku maja być te lody ?
<uśmiechnęła się szeroko>Uwielbiam miętowo czekoladowe.
Dobrze wiedzieć. < Kupił im po gałce lodów miętowo-czekoladowych. Zgarnął trochę loda palcem i dotknął ni nosa Miry. Uśmiechnął się>
<zrobiła minę urażnego dziecka>To nie było mądre.<roześmiała się, wzięła trochę loda i wysmarowała mu nim policzek, pokazała mu język>
(muszę iść, będę za kilka godzin)
|
Mira Adams - 16-08-13 13:26:22 |
Diego Torees napisał:Mira Adams napisał:Diego Torees napisał: < Złapał ją za rękę, podeszli do budki z lodami. Wyjął portfel z kieszeni.> O jakim smaku maja być te lody ?
<uśmiechnęła się szeroko>Uwielbiam miętowo czekoladowe.
Dobrze wiedzieć. < Kupił im po gałce lodów miętowo-czekoladowych. Zgarnął trochę loda palcem i dotknął ni nosa Miry. Uśmiechnął się>
<zrobiła minę urażnego dziecka>To nie było mądre.<roześmiała się, wzięła trochę loda i wysmarowała mu nim policzek, pokazała mu język>
(muszę iść, będę za kilka godzin)
|
Diego Torees - 16-08-13 13:30:12 |
Mira Adams napisał:Diego Torees napisał:Mira Adams napisał: <uśmiechnęła się szeroko>Uwielbiam miętowo czekoladowe.
Dobrze wiedzieć. < Kupił im po gałce lodów miętowo-czekoladowych. Zgarnął trochę loda palcem i dotknął ni nosa Miry. Uśmiechnął się>
<zrobiła minę urażnego dziecka>To nie było mądre.<roześmiała się, wzięła trochę loda i wysmarowała mu nim policzek, pokazała mu język>
(muszę iść, będę za kilka godzin)
< Pocałował ją w nos.> Ale za to było śmieszne < Wytarł policzek.>
( Ok jak coś ja będę dopiero o 18/19 )
|
Mira Adams - 16-08-13 20:20:08 |
Diego Torees napisał:Mira Adams napisał:Diego Torees napisał: Dobrze wiedzieć. < Kupił im po gałce lodów miętowo-czekoladowych. Zgarnął trochę loda palcem i dotknął ni nosa Miry. Uśmiechnął się>
<zrobiła minę urażnego dziecka>To nie było mądre.<roześmiała się, wzięła trochę loda i wysmarowała mu nim policzek, pokazała mu język>
(muszę iść, będę za kilka godzin)
< Pocałował ją w nos.> Ale za to było śmieszne < Wytarł policzek.>
( Ok jak coś ja będę dopiero o 18/19 )
<przymrużła oczy udając obrażoną>No bardzo śmieszne.
|
Diego Torees - 16-08-13 20:25:12 |
Mira Adams napisał:Diego Torees napisał:Mira Adams napisał: <zrobiła minę urażnego dziecka>To nie było mądre.<roześmiała się, wzięła trochę loda i wysmarowała mu nim policzek, pokazała mu język>
(muszę iść, będę za kilka godzin)
< Pocałował ją w nos.> Ale za to było śmieszne < Wytarł policzek.>
( Ok jak coś ja będę dopiero o 18/19 )
<przymrużła oczy udając obrażoną>No bardzo śmieszne.
< Poruszył śmiesznie brwiami> Najpiękniej jest tu nocą < Szli uliczkami.>
|
Mira Adams - 16-08-13 20:31:59 |
Diego Torees napisał:Mira Adams napisał:Diego Torees napisał: < Pocałował ją w nos.> Ale za to było śmieszne < Wytarł policzek.>
( Ok jak coś ja będę dopiero o 18/19 )
<przymrużła oczy udając obrażoną>No bardzo śmieszne.
< Poruszył śmiesznie brwiami> Najpiękniej jest tu nocą < Szli uliczkami.>
<kiwnęła głową>Wierzę.<uśmiechnęła się>Zawsze chciałam tu przyjechać.
|
Diego Torees - 16-08-13 20:35:20 |
Mira Adams napisał:Diego Torees napisał:Mira Adams napisał: <przymrużła oczy udając obrażoną>No bardzo śmieszne.
< Poruszył śmiesznie brwiami> Najpiękniej jest tu nocą < Szli uliczkami.>
<kiwnęła głową>Wierzę.<uśmiechnęła się>Zawsze chciałam tu przyjechać.
No widzisz < Objął ją> W końcu twoje marzenie się spełniło. < Uśmiech zszedł z jego twarzy. >
|
Mira Adams - 16-08-13 21:26:49 |
Diego Torees napisał:Mira Adams napisał:Diego Torees napisał: < Poruszył śmiesznie brwiami> Najpiękniej jest tu nocą < Szli uliczkami.>
<kiwnęła głową>Wierzę.<uśmiechnęła się>Zawsze chciałam tu przyjechać.
No widzisz < Objął ją> W końcu twoje marzenie się spełniło. < Uśmiech zszedł z jego twarzy. >
Coś się stało?<zmarszczyła brwi>
(przepraszam, że zniknęłam )
|
Diego Torees - 16-08-13 21:31:00 |
Mira Adams napisał:Diego Torees napisał:Mira Adams napisał: <kiwnęła głową>Wierzę.<uśmiechnęła się>Zawsze chciałam tu przyjechać.
No widzisz < Objął ją> W końcu twoje marzenie się spełniło. < Uśmiech zszedł z jego twarzy. >
Coś się stało?<zmarszczyła brwi>
(przepraszam, że zniknęłam )
Nic się nie stało... < Westchnął> Po prostu ciągle myślę o tym, że jesteś w ciąży.
|
Mira Adams - 16-08-13 21:36:51 |
Diego Torees napisał:Mira Adams napisał:Diego Torees napisał: No widzisz < Objął ją> W końcu twoje marzenie się spełniło. < Uśmiech zszedł z jego twarzy. >
Coś się stało?<zmarszczyła brwi>
(przepraszam, że zniknęłam )
Nic się nie stało... < Westchnął> Po prostu ciągle myślę o tym, że jesteś w ciąży.
Ja staram się chwilowo o tym nie myśleć.<opuściła wzrok wpatrując się w chodnik>Ale to nie jest łatwe.
|
Diego Torees - 16-08-13 21:38:34 |
Mira Adams napisał:Diego Torees napisał:Mira Adams napisał: Coś się stało?<zmarszczyła brwi>
(przepraszam, że zniknęłam )
Nic się nie stało... < Westchnął> Po prostu ciągle myślę o tym, że jesteś w ciąży.
Ja staram się chwilowo o tym nie myśleć.<opuściła wzrok wpatrując się w chodnik>Ale to nie jest łatwe.
< Przełknął ślinę> Chcesz urodzić to dziecko ? < Schował ręce do kieszeni.>
|
Mira Adams - 16-08-13 21:44:11 |
Diego Torees napisał:Mira Adams napisał:Diego Torees napisał: Nic się nie stało... < Westchnął> Po prostu ciągle myślę o tym, że jesteś w ciąży.
Ja staram się chwilowo o tym nie myśleć.<opuściła wzrok wpatrując się w chodnik>Ale to nie jest łatwe.
< Przełknął ślinę> Chcesz urodzić to dziecko ? < Schował ręce do kieszeni.>
A co innego mogę zrobić?<spojrzała na niego zdziwiona>
|
Diego Torees - 16-08-13 21:48:03 |
Mira Adams napisał:Diego Torees napisał:Mira Adams napisał: Ja staram się chwilowo o tym nie myśleć.<opuściła wzrok wpatrując się w chodnik>Ale to nie jest łatwe.
< Przełknął ślinę> Chcesz urodzić to dziecko ? < Schował ręce do kieszeni.>
A co innego mogę zrobić?<spojrzała na niego zdziwiona>
Można... < Przerwał, spuścił wzrok> Może powinniśmy już wrócić do hotelu. < Powiedział cicho.>
|
Mira Adams - 16-08-13 22:02:17 |
Diego Torees napisał:Mira Adams napisał:Diego Torees napisał: < Przełknął ślinę> Chcesz urodzić to dziecko ? < Schował ręce do kieszeni.>
A co innego mogę zrobić?<spojrzała na niego zdziwiona>
Można... < Przerwał, spuścił wzrok> Może powinniśmy już wrócić do hotelu. < Powiedział cicho.>
Nie mówisz poważnie.<stanęła przed nim i spojrzała mu w oczy>Jeśli chodzi ci o to, o czym myślę, to chyba oszalałeś.<patrzyła na niego z niedowierzaniem>
|
Diego Torees - 16-08-13 22:05:01 |
Mira Adams napisał:Diego Torees napisał:Mira Adams napisał: A co innego mogę zrobić?<spojrzała na niego zdziwiona>
Można... < Przerwał, spuścił wzrok> Może powinniśmy już wrócić do hotelu. < Powiedział cicho.>
Nie mówisz poważnie.<stanęła przed nim i spojrzała mu w oczy>Jeśli chodzi ci o to, o czym myślę, to chyba oszalałeś.<patrzyła na niego z niedowierzaniem>
Po prostu nie chcę żebyś była nieszczęśliwa. < Spojrzał na nią.>
|
Mira Adams - 16-08-13 22:17:19 |
Diego Torees napisał:Mira Adams napisał:Diego Torees napisał: Można... < Przerwał, spuścił wzrok> Może powinniśmy już wrócić do hotelu. < Powiedział cicho.>
Nie mówisz poważnie.<stanęła przed nim i spojrzała mu w oczy>Jeśli chodzi ci o to, o czym myślę, to chyba oszalałeś.<patrzyła na niego z niedowierzaniem>
Po prostu nie chcę żebyś była nieszczęśliwa. < Spojrzał na nią.>
A myślisz, że wtedy będę szczęśliwa.<przymknęła oczy i pokręciła głową>Jeśli tak, to się mylisz.<ominęła go i poszła, nie mając pojęcia dokąd>
|
Diego Torees - 16-08-13 22:20:29 |
Mira Adams napisał:Diego Torees napisał:Mira Adams napisał: Nie mówisz poważnie.<stanęła przed nim i spojrzała mu w oczy>Jeśli chodzi ci o to, o czym myślę, to chyba oszalałeś.<patrzyła na niego z niedowierzaniem>
Po prostu nie chcę żebyś była nieszczęśliwa. < Spojrzał na nią.>
A myślisz, że wtedy będę szczęśliwa.<przymknęła oczy i pokręciła głową>Jeśli tak, to się mylisz.<ominęła go i poszła, nie mając pojęcia dokąd>
Mira, przepraszam... < Zawołał > Boże jaki ze mnie palant. < Powiedział do siebie, kopnął słup. Po chwili usiadł na chodniku i złapał się za włosy.>
|
Diego Torees - 16-08-13 22:35:40 |
< Wstał i poszedł do hotelu.>
|
Ruby Jones - 25-01-14 15:58:28 |
*Przechadzała się uliczkami kiedy nagle zobaczyła przed sobą czarnego kota. Ruby zatrzymała się patrząc na zwierzę, a to samo zrobił kot. Patrzył na nią żółtymi ślepiami, zaskakująco rozumnie. Demon przyklęknęła i wyciągnęła rękę do kota. Zwierzę bez wahania wskoczyło w ramiona Ruby, a ta wyprostowała się i pogładziła futerko kota. Zaśmiała się cicho* Takie bezbronne stworzonko *wykrzywiła lekko usta* Nazwę cię Lucyfer *zaśmiała się bez wesołości* Będzie mały żart,co? *uniosła kącik ust i zawróciła do hotelu z kotem na rękach*
|