*wchodzi do altany,opiera się o nią*

*wchodzi do pomieszczenia i rozgląda się. Przechodzi przez ogród i zmierza do altanki w swoich szpilkach. Staje niedaleko jeziorka i patrzy na nie w zamyśleniu*

*rozgląda się,poprawia włosy*

Katherine Pierce napisał:

*rozgląda się,poprawia włosy*

*podeszłam do niej od tyłu, położyłem dłonie na jej biodrach*  witam *szepnąłem dziewczynie do ucha i uśmiechnąłem się szeroko*

*poczułam czyjś dotyk,obróciłam się i odgarnęłam kosmyk włosów* My się znamy? *przygryzłam lekko dolną wargę*

*niedaleko zauważa jakąś parę, więc unosi lekko rąbek sukienki i udaje się do stolików*

Katherine Pierce napisał:

*poczułam czyjś dotyk,obróciłam się i odgarnęłam kosmyk włosów* My się znamy? *przygryzłam lekko dolną wargę*

nie, ale zawsze możemy się poznać *powiedziałem radośnie* jestem John *złapałem jej dłoń i pocałowałem ją delikatnie*

*uniosłam lekko kącik ust* Katherine*przedstawiłam się* A myślałam że dżentelmeni już nie istnieją*śmieje się cicho* widocznie się myliłam

miło mi Cię pozna *uśmiechnąłem się uroczo* co tak piękna dama robi tutaj sam?

*uśmiechnęłam się słodko* Rozglądam się.Dawno już nie byłam w Mystic Falls.Widać nic się tutaj nie zmieniło

ja dopiero co tu przyjechałem i muszę przyznać, że jest tu ciekawie *westchnąłem*

Tak.Mystic Falls to naprawdę bardzo ciekawe miasteczko *wzdycha  cicho* Ja niedawno się wprowadziłam ale dużo,dużo wcześniej również tutaj mieszkałam *unosi lekko kącik ust*

naprawdę? *uniosłem jedną brew* musisz znać dużo ludzi, ja prawie nikogo tu nie znam *powiedziałem smutno*

Można powiedzieć że znałam dużo ludzi.Teraz co chwilę widzę kogoś nowego.Nie tylko ty nikogo tutaj prawie nie znasz ,uniosłam brew i uśmiechnęłam się przygryzając dolną wargę*

*uśmiechnąłem się szeroko, podszedłem do niej bliżej, jednak zaczęło mi się kręcić w głowie* Do widzenia Katherine *powiedziałem i wróciłem do stolików*

*posłałam mu uśmiech i zaczęłam spoglądać gdzieś dalej*

*podnosi swoją suknię,zmierza w kierunku domu*