Hayley Momsen - 30-08-13 23:05:41

http://s6.ifotos.pl/img/Exampleof_nwnreqw.JPG


Ogród, w którym można się przewietrzyć

Megan Archer - 06-09-13 19:49:48

*weszła do ogrodu. usiadła na jakimś murku w cieniu i zabrała się za samotne opróżnianie butelki.*

Hayley Momsen - 06-09-13 19:55:24

<wchodzi do ogrodu i zapala papierosa. zaciąga się dymem  po czym wypuszcza go z płuc>

DeanWest - 06-09-13 20:39:35

*wchodzi razem z Ann do ogrodu*

Annabeth Blake - 06-09-13 20:46:33

DeanWest napisał:

*wchodzi razem z Ann do ogrodu*

Więc? Gdzie bywałeś? <uniosła kąciki ust, idąc przed siebie po ścieżce>

DeanWest - 06-09-13 20:48:54

Annabeth Blake napisał:

DeanWest napisał:

*wchodzi razem z Ann do ogrodu*

Więc? Gdzie bywałeś? <uniosła kąciki ust, idąc przed siebie po ścieżce>

Wszędzie *uśmiechnął się dotrzymując jej kroku* Ale najlepiej było na statku. Nic, dosłownie nic nie równa się z otawrtym morzem.

Annabeth Blake - 06-09-13 21:00:11

DeanWest napisał:

Annabeth Blake napisał:

DeanWest napisał:

*wchodzi razem z Ann do ogrodu*

Więc? Gdzie bywałeś? <uniosła kąciki ust, idąc przed siebie po ścieżce>

Wszędzie *uśmiechnął się dotrzymując jej kroku* Ale najlepiej było na statku. Nic, dosłownie nic nie równa się z otawrtym morzem.

Tak, znam to uczucie <uśmiechnęła się do wspomnień> Gdy byłam mała, ojciec zabierał mnie i siostrę ze sobą na wyjazdy z pracy. Jeden był do Miami. Gdy nie miał za dużo do roboty wypożyczał jacht i żeglowaliśmy razem całymi dniami. <powiedziała, zakładając kosmyk włosów za ucho> Otwarte morze i horyzont. Nie ma lepszego widoku <dodała cicho>

DeanWest - 06-09-13 21:14:09

Annabeth Blake napisał:

DeanWest napisał:

Annabeth Blake napisał:


Więc? Gdzie bywałeś? <uniosła kąciki ust, idąc przed siebie po ścieżce>

Wszędzie *uśmiechnął się dotrzymując jej kroku* Ale najlepiej było na statku. Nic, dosłownie nic nie równa się z otawrtym morzem.

Tak, znam to uczucie <uśmiechnęła się do wspomnień> Gdy byłam mała, ojciec zabierał mnie i siostrę ze sobą na wyjazdy z pracy. Jeden był do Miami. Gdy nie miał za dużo do roboty wypożyczał jacht i żeglowaliśmy razem całymi dniami. <powiedziała, zakładając kosmyk włosów za ucho> Otwarte morze i horyzont. Nie ma lepszego widoku <dodała cicho>

Tak, to naprawdę fascynujące *wetchnął* Czasem naprawdę tęsknię za tym wszystkim. Za słonym powietrzem, za morską bryzą... za rumem *zasmiał się*

Hayley Momsen - 06-09-13 21:31:32

Hayley Momsen napisał:

<wchodzi do ogrodu i zapala papierosa. zaciąga się dymem  po czym wypuszcza go z płuc>

<wraca do środka>

Annabeth Blake - 06-09-13 21:39:05

DeanWest napisał:

Annabeth Blake napisał:

DeanWest napisał:


Wszędzie *uśmiechnął się dotrzymując jej kroku* Ale najlepiej było na statku. Nic, dosłownie nic nie równa się z otawrtym morzem.

Tak, znam to uczucie <uśmiechnęła się do wspomnień> Gdy byłam mała, ojciec zabierał mnie i siostrę ze sobą na wyjazdy z pracy. Jeden był do Miami. Gdy nie miał za dużo do roboty wypożyczał jacht i żeglowaliśmy razem całymi dniami. <powiedziała, zakładając kosmyk włosów za ucho> Otwarte morze i horyzont. Nie ma lepszego widoku <dodała cicho>

Tak, to naprawdę fascynujące *wetchnął* Czasem naprawdę tęsknię za tym wszystkim. Za słonym powietrzem, za morską bryzą... za rumem *zasmiał się*

Rumem? <śmieje się cicho> Rum jest paskudny. Piekący <pokręciła głową>
(przepraszam, oglądałam mecz >.<)

DeanWest - 06-09-13 21:47:14

Annabeth Blake napisał:

DeanWest napisał:

Annabeth Blake napisał:


Tak, znam to uczucie <uśmiechnęła się do wspomnień> Gdy byłam mała, ojciec zabierał mnie i siostrę ze sobą na wyjazdy z pracy. Jeden był do Miami. Gdy nie miał za dużo do roboty wypożyczał jacht i żeglowaliśmy razem całymi dniami. <powiedziała, zakładając kosmyk włosów za ucho> Otwarte morze i horyzont. Nie ma lepszego widoku <dodała cicho>

Tak, to naprawdę fascynujące *wetchnął* Czasem naprawdę tęsknię za tym wszystkim. Za słonym powietrzem, za morską bryzą... za rumem *zasmiał się*

Rumem? <śmieje się cicho> Rum jest paskudny. Piekący <pokręciła głową>
(przepraszam, oglądałam mecz >.<)

Piekący *wywrócił oczami* Jeden z najlepszych trunków wszechczasów! *powiedział, jakby to było oczywiste*

Annabeth Blake - 06-09-13 21:54:47

DeanWest napisał:

Annabeth Blake napisał:

DeanWest napisał:


Tak, to naprawdę fascynujące *wetchnął* Czasem naprawdę tęsknię za tym wszystkim. Za słonym powietrzem, za morską bryzą... za rumem *zasmiał się*

Rumem? <śmieje się cicho> Rum jest paskudny. Piekący <pokręciła głową>
(przepraszam, oglądałam mecz >.<)

Piekący *wywrócił oczami* Jeden z najlepszych trunków wszechczasów! *powiedział, jakby to było oczywiste*

<siada na ławce> Mi nie smakuje <droczy się, uśmiechając szeroko>

Mystere Lacroix - 06-09-13 21:55:14

*Weszła do ogrudu i usiadła na murku szukając w torebce papierosów. Wyciągnęła jednego z paczki, jednak nie mogła znaleźć zapalniczki. Kurwa., pomyślała i szukała dalej.*

DeanWest - 06-09-13 21:57:26

Annabeth Blake napisał:

DeanWest napisał:

Annabeth Blake napisał:


Rumem? <śmieje się cicho> Rum jest paskudny. Piekący <pokręciła głową>
(przepraszam, oglądałam mecz >.<)

Piekący *wywrócił oczami* Jeden z najlepszych trunków wszechczasów! *powiedział, jakby to było oczywiste*

<siada na ławce> Mi nie smakuje <droczy się, uśmiechając szeroko>

*prychnął* Po prostu wy, dziewczyny macie zbyt łagodny smak na tego typu trunki *zacisnął usta i usiadł obok niej*

Megan Archer - 06-09-13 21:59:13

Megan Archer napisał:

*weszła do ogrodu. usiadła na jakimś murku w cieniu i zabrała się za samotne opróżnianie butelki.*

*Wstała zupełnie pijana. Pustą butelke wyrzuciła w krzaki. Lekko zataczając się wróciła do środka*

Annabeth Blake - 06-09-13 22:01:50

DeanWest napisał:

Annabeth Blake napisał:

DeanWest napisał:


Piekący *wywrócił oczami* Jeden z najlepszych trunków wszechczasów! *powiedział, jakby to było oczywiste*

<siada na ławce> Mi nie smakuje <droczy się, uśmiechając szeroko>

*prychnął* Po prostu wy, dziewczyny macie zbyt łagodny smak na tego typu trunki *zacisnął usta i usiadł obok niej*

Może.. <wzrusza ramionami> A może to wy, mężczyźni macie dziwne upodobania <chichocze>

DeanWest - 06-09-13 22:05:01

Annabeth Blake napisał:

DeanWest napisał:

Annabeth Blake napisał:


<siada na ławce> Mi nie smakuje <droczy się, uśmiechając szeroko>

*prychnął* Po prostu wy, dziewczyny macie zbyt łagodny smak na tego typu trunki *zacisnął usta i usiadł obok niej*

Może.. <wzrusza ramionami> A może to wy, mężczyźni macie dziwne upodobania <chichocze>

Albo po prostu mamy dobry gust *uniósł brwi*

Megan Archer - 06-09-13 22:07:51

Mystere Lacroix napisał:

*Weszła do ogrudu i usiadła na murku szukając w torebce papierosów. Wyciągnęła jednego z paczki, jednak nie mogła znaleźć zapalniczki. Kurwa., pomyślała i szukała dalej.*

*weszła do ogrodu. Widząc jak jakaś dziewczyna szuka czegoś do zapalenia papierosa, sama sięgnęła po papierosa do kopertówki. Wyjęła też zapalniczkę i rzuciła ją nieznajomej. *

Mystere Lacroix - 06-09-13 22:13:43

Megan Archer napisał:

Mystere Lacroix napisał:

*Weszła do ogrudu i usiadła na murku szukając w torebce papierosów. Wyciągnęła jednego z paczki, jednak nie mogła znaleźć zapalniczki. Kurwa., pomyślała i szukała dalej.*

*weszła do ogrodu. Widząc jak jakaś dziewczyna szuka czegoś do zapalenia papierosa, sama sięgnęła po papierosa do kopertówki. Wyjęła też zapalniczkę i rzuciła ją nieznajomej. *

*Złapała zapalniczkę i uśmiechnęła się do nieznajomej blondynki. Podpaliła papierosa i zaciągnęła się dymem, po czym wstała i podeszła do niej.*Dzięki.*Powiedziała w uśmiechem wdzięczności oddając zapalniczkę.*

Annabeth Blake - 06-09-13 22:16:42

DeanWest napisał:

Annabeth Blake napisał:

DeanWest napisał:


*prychnął* Po prostu wy, dziewczyny macie zbyt łagodny smak na tego typu trunki *zacisnął usta i usiadł obok niej*

Może.. <wzrusza ramionami> A może to wy, mężczyźni macie dziwne upodobania <chichocze>

Albo po prostu mamy dobry gust *uniósł brwi*

Jedno nie wyklucza drugiego <zauważa, unosząc kąciki ust. Wyjmuje wsuwki z koka i rozpuszcza włosy, które opadają jej kaskadą na ramiona>

Valentina Grigoryeva - 06-09-13 22:17:16

*Weszła i usiadła na murku. Posiedziała chwilę, po czym wyszła z imprezy.*

Megan Archer - 06-09-13 22:17:19

Mystere Lacroix napisał:

Megan Archer napisał:

Mystere Lacroix napisał:

*Weszła do ogrudu i usiadła na murku szukając w torebce papierosów. Wyciągnęła jednego z paczki, jednak nie mogła znaleźć zapalniczki. Kurwa., pomyślała i szukała dalej.*

*weszła do ogrodu. Widząc jak jakaś dziewczyna szuka czegoś do zapalenia papierosa, sama sięgnęła po papierosa do kopertówki. Wyjęła też zapalniczkę i rzuciła ją nieznajomej. *

*Złapała zapalniczkę i uśmiechnęła się do nieznajomej blondynki. Podpaliła papierosa i zaciągnęła się dymem, po czym wstała i podeszła do niej.*Dzięki.*Powiedziała w uśmiechem wdzięczności oddając zapalniczkę.*

*schowala zapalniczkę* ne ma za co. *usmiechneła się i odetchneła dymem papierosowym* jestem Megan.

Mystere Lacroix - 06-09-13 22:18:58

Megan Archer napisał:

Mystere Lacroix napisał:

Megan Archer napisał:


*weszła do ogrodu. Widząc jak jakaś dziewczyna szuka czegoś do zapalenia papierosa, sama sięgnęła po papierosa do kopertówki. Wyjęła też zapalniczkę i rzuciła ją nieznajomej. *

*Złapała zapalniczkę i uśmiechnęła się do nieznajomej blondynki. Podpaliła papierosa i zaciągnęła się dymem, po czym wstała i podeszła do niej.*Dzięki.*Powiedziała w uśmiechem wdzięczności oddając zapalniczkę.*

*schowala zapalniczkę* ne ma za co. *usmiechneła się i odetchneła dymem papierosowym* jestem Megan.

A ja Mystere.*Usiadła obok i znowu nabrała dymu do płuc, wypuszczając go następnie powoli i patrząc na szary obłok.*

Megan Archer - 06-09-13 22:21:53

Mystere Lacroix napisał:

Megan Archer napisał:

Mystere Lacroix napisał:


*Złapała zapalniczkę i uśmiechnęła się do nieznajomej blondynki. Podpaliła papierosa i zaciągnęła się dymem, po czym wstała i podeszła do niej.*Dzięki.*Powiedziała w uśmiechem wdzięczności oddając zapalniczkę.*

*schowala zapalniczkę* ne ma za co. *usmiechneła się i odetchneła dymem papierosowym* jestem Megan.

A ja Mystere.*Usiadła obok i znowu nabrała dymu do płuc, wypuszczając go następnie powoli i patrząc na szary obłok.*

Oryginalne Imię. Takie.. Inne. *zamyslila sie na moment, po zaledwie dwóch sekundach otrząsneła się* nie mieszkasz tu długo, prawda?

DeanWest - 06-09-13 22:22:18

Annabeth Blake napisał:

DeanWest napisał:

Annabeth Blake napisał:


Może.. <wzrusza ramionami> A może to wy, mężczyźni macie dziwne upodobania <chichocze>

Albo po prostu mamy dobry gust *uniósł brwi*

Jedno nie wyklucza drugiego <zauważa, unosząc kąciki ust. Wyjmuje wsuwki z koka i rozpuszcza włosy, które opadają jej kaskadą na ramiona>

A podróżowałaś jeszcze gdzieś? Oprócz Miami? *uniósł brew*

Mystere Lacroix - 06-09-13 22:23:47

Megan Archer napisał:

Mystere Lacroix napisał:

Megan Archer napisał:


*schowala zapalniczkę* ne ma za co. *usmiechneła się i odetchneła dymem papierosowym* jestem Megan.

A ja Mystere.*Usiadła obok i znowu nabrała dymu do płuc, wypuszczając go następnie powoli i patrząc na szary obłok.*

Oryginalne Imię. Takie.. Inne. *zamyslila sie na moment, po zaledwie dwóch sekundach otrząsneła się* nie mieszkasz tu długo, prawda?

Moja mama lubiła dawać oryginalne imiona. Takie ze znaczeniem.*Zaśmiała się.*Nie, kilka dni.

Megan Archer - 06-09-13 22:28:25

Mystere Lacroix napisał:

Megan Archer napisał:

Mystere Lacroix napisał:


A ja Mystere.*Usiadła obok i znowu nabrała dymu do płuc, wypuszczając go następnie powoli i patrząc na szary obłok.*

Oryginalne Imię. Takie.. Inne. *zamyslila sie na moment, po zaledwie dwóch sekundach otrząsneła się* nie mieszkasz tu długo, prawda?

Moja mama lubiła dawać oryginalne imiona. Takie ze znaczeniem.*Zaśmiała się.*Nie, kilka dni.

*zaciągnęła sie i pokiwała głową.* poznałaś już kogoś? Mi poznanie pierwszej osoby zajeło troche. *zasmiala sie.*

Annabeth Blake - 06-09-13 22:29:39

DeanWest napisał:

Annabeth Blake napisał:

DeanWest napisał:


Albo po prostu mamy dobry gust *uniósł brwi*

Jedno nie wyklucza drugiego <zauważa, unosząc kąciki ust. Wyjmuje wsuwki z koka i rozpuszcza włosy, które opadają jej kaskadą na ramiona>

A podróżowałaś jeszcze gdzieś? Oprócz Miami? *uniósł brew*

Byłam w kilku większych miastach w tym kraju i raz w Europie, w Paryżu <wzrusza ramionami> No i raz w Rio de Janeiro z Samuelem <uśmiecha się>

DeanWest - 06-09-13 22:31:21

Annabeth Blake napisał:

DeanWest napisał:

Annabeth Blake napisał:


Jedno nie wyklucza drugiego <zauważa, unosząc kąciki ust. Wyjmuje wsuwki z koka i rozpuszcza włosy, które opadają jej kaskadą na ramiona>

A podróżowałaś jeszcze gdzieś? Oprócz Miami? *uniósł brew*

Byłam w kilku większych miastach w tym kraju i raz w Europie, w Paryżu <wzrusza ramionami> No i raz w Rio de Janeiro z Samuelem <uśmiecha się>

Rio... Mają tam bardzo... żywiołowe tancerki *poruszył zabawnie brwiami*

Mystere Lacroix - 06-09-13 22:31:59

Megan Archer napisał:

Mystere Lacroix napisał:

Megan Archer napisał:


Oryginalne Imię. Takie.. Inne. *zamyslila sie na moment, po zaledwie dwóch sekundach otrząsneła się* nie mieszkasz tu długo, prawda?

Moja mama lubiła dawać oryginalne imiona. Takie ze znaczeniem.*Zaśmiała się.*Nie, kilka dni.

*zaciągnęła sie i pokiwała głową.* poznałaś już kogoś? Mi poznanie pierwszej osoby zajeło troche. *zasmiala sie.*

Raz rozmawiałam przez chwilę z Hayley, organizatorką.*Pomyślała przez chwilę i pokręciła lekko głową.*To chyba tyle.*Uśmiechnęła się.*

Megan Archer - 06-09-13 22:37:24

Mystere Lacroix napisał:

Megan Archer napisał:

Mystere Lacroix napisał:


Moja mama lubiła dawać oryginalne imiona. Takie ze znaczeniem.*Zaśmiała się.*Nie, kilka dni.

*zaciągnęła sie i pokiwała głową.* poznałaś już kogoś? Mi poznanie pierwszej osoby zajeło troche. *zasmiala sie.*

Raz rozmawiałam przez chwilę z Hayley, organizatorką.*Pomyślała przez chwilę i pokręciła lekko głową.*To chyba tyle.*Uśmiechnęła się.*

*kiwnela tylko głową. Upuściła na ziemie końcówke papierosa i zgasila go butem. Popatrzyla na zegarek.* ja chyba juz pójde do domu. Brakuje mi niewiele a zaczne tanczyc na stole, więc.. Do zobzaczenia. *usmiechnela sie i wyszla z ogrodu i poszla do wyjscia*

Annabeth Blake - 06-09-13 22:37:42

DeanWest napisał:

Annabeth Blake napisał:

DeanWest napisał:


A podróżowałaś jeszcze gdzieś? Oprócz Miami? *uniósł brew*

Byłam w kilku większych miastach w tym kraju i raz w Europie, w Paryżu <wzrusza ramionami> No i raz w Rio de Janeiro z Samuelem <uśmiecha się>

Rio... Mają tam bardzo... żywiołowe tancerki *poruszył zabawnie brwiami*

To nie był okres karnawału, więc nie było takich atrakcji <mówi ze śmiechem> Więc w Rio też byłeś?

DeanWest - 06-09-13 22:38:45

Annabeth Blake napisał:

DeanWest napisał:

Annabeth Blake napisał:


Byłam w kilku większych miastach w tym kraju i raz w Europie, w Paryżu <wzrusza ramionami> No i raz w Rio de Janeiro z Samuelem <uśmiecha się>

Rio... Mają tam bardzo... żywiołowe tancerki *poruszył zabawnie brwiami*

To nie był okres karnawału, więc nie było takich atrakcji <mówi ze śmiechem> Więc w Rio też byłeś?

Tak. Nieraz *uśmiechnął się lekko*

Mystere Lacroix - 06-09-13 22:41:42

Megan Archer napisał:

Mystere Lacroix napisał:

Megan Archer napisał:


*zaciągnęła sie i pokiwała głową.* poznałaś już kogoś? Mi poznanie pierwszej osoby zajeło troche. *zasmiala sie.*

Raz rozmawiałam przez chwilę z Hayley, organizatorką.*Pomyślała przez chwilę i pokręciła lekko głową.*To chyba tyle.*Uśmiechnęła się.*

*kiwnela tylko głową. Upuściła na ziemie końcówke papierosa i zgasila go butem. Popatrzyla na zegarek.* ja chyba juz pójde do domu. Brakuje mi niewiele a zaczne tanczyc na stole, więc.. Do zobzaczenia. *usmiechnela sie i wyszla z ogrodu i poszla do wyjscia*

*Kiwnęła głową i uśmiechnęła się.*Do zobaczenia.*Dopaliła papierosa do końca, zgasiła go i siedziała dalej.*

Annabeth Blake - 06-09-13 22:46:21

DeanWest napisał:

Annabeth Blake napisał:

DeanWest napisał:


Rio... Mają tam bardzo... żywiołowe tancerki *poruszył zabawnie brwiami*

To nie był okres karnawału, więc nie było takich atrakcji <mówi ze śmiechem> Więc w Rio też byłeś?

Tak. Nieraz *uśmiechnął się lekko*

<odwzajemniła uśmiech i zamilkła> Chyba będę już iść <odezwała się po chwili> Późno już. I zimno.

DeanWest - 06-09-13 22:47:39

Annabeth Blake napisał:

DeanWest napisał:

Annabeth Blake napisał:


To nie był okres karnawału, więc nie było takich atrakcji <mówi ze śmiechem> Więc w Rio też byłeś?

Tak. Nieraz *uśmiechnął się lekko*

<odwzajemniła uśmiech i zamilkła> Chyba będę już iść <odezwała się po chwili> Późno już. I zimno.

Jasne. Ja też będę już wracał <wstał> Odprowadzić cię?

Annabeth Blake - 06-09-13 22:51:51

DeanWest napisał:

Annabeth Blake napisał:

DeanWest napisał:


Tak. Nieraz *uśmiechnął się lekko*

<odwzajemniła uśmiech i zamilkła> Chyba będę już iść <odezwała się po chwili> Późno już. I zimno.

Jasne. Ja też będę już wracał <wstał> Odprowadzić cię?

Nie, nie trzeba <kręci lekko głową> Poradzę sobie.

DeanWest - 06-09-13 22:54:04

Annabeth Blake napisał:

DeanWest napisał:

Annabeth Blake napisał:


<odwzajemniła uśmiech i zamilkła> Chyba będę już iść <odezwała się po chwili> Późno już. I zimno.

Jasne. Ja też będę już wracał <wstał> Odprowadzić cię?

Nie, nie trzeba <kręci lekko głową> Poradzę sobie.

Ok *westchnął* To narazie *uśmiechnął się lekko i zniknął*

Hayley Momsen - 06-09-13 23:08:10

Mystere Lacroix napisał:

Megan Archer napisał:

Mystere Lacroix napisał:


Raz rozmawiałam przez chwilę z Hayley, organizatorką.*Pomyślała przez chwilę i pokręciła lekko głową.*To chyba tyle.*Uśmiechnęła się.*

*kiwnela tylko głową. Upuściła na ziemie końcówke papierosa i zgasila go butem. Popatrzyla na zegarek.* ja chyba juz pójde do domu. Brakuje mi niewiele a zaczne tanczyc na stole, więc.. Do zobzaczenia. *usmiechnela sie i wyszla z ogrodu i poszla do wyjscia*

*Kiwnęła głową i uśmiechnęła się.*Do zobaczenia.*Dopaliła papierosa do końca, zgasiła go i siedziała dalej.*

<weszła do ogrodu i usiadła obok dziewczyny> Hej, M.

Mystere Lacroix - 06-09-13 23:18:41

Hayley Momsen napisał:

Mystere Lacroix napisał:

Megan Archer napisał:


*kiwnela tylko głową. Upuściła na ziemie końcówke papierosa i zgasila go butem. Popatrzyla na zegarek.* ja chyba juz pójde do domu. Brakuje mi niewiele a zaczne tanczyc na stole, więc.. Do zobzaczenia. *usmiechnela sie i wyszla z ogrodu i poszla do wyjscia*

*Kiwnęła głową i uśmiechnęła się.*Do zobaczenia.*Dopaliła papierosa do końca, zgasiła go i siedziała dalej.*

<weszła do ogrodu i usiadła obok dziewczyny> Hej, M.

*Spojrzała na nią i uśmiechnęła się.*Cześć.

Hayley Momsen - 06-09-13 23:23:09

Mystere Lacroix napisał:

Hayley Momsen napisał:

Mystere Lacroix napisał:


*Kiwnęła głową i uśmiechnęła się.*Do zobaczenia.*Dopaliła papierosa do końca, zgasiła go i siedziała dalej.*

<weszła do ogrodu i usiadła obok dziewczyny> Hej, M.

*Spojrzała na nią i uśmiechnęła się.*Cześć.

Och, ta impreza to totalna klapa! <westchnęła i ukryła twarz w dłoniach> A ty co myślisz? <spojrzała na nią przez szparę z rozsuniętych palców>

Mystere Lacroix - 06-09-13 23:31:58

Hayley Momsen napisał:

Mystere Lacroix napisał:

Hayley Momsen napisał:


<weszła do ogrodu i usiadła obok dziewczyny> Hej, M.

*Spojrzała na nią i uśmiechnęła się.*Cześć.

Och, ta impreza to totalna klapa! <westchnęła i ukryła twarz w dłoniach> A ty co myślisz? <spojrzała na nią przez szparę z rozsuniętych palców>

*Westchnęła.*Spodziewałam się czegoś lepszego.*Wzruszyła ramionami i uśmiechnęła się.*Ale jutro wybieram się na coś porządnego.*Puściła jej oczko.*

Hayley Momsen - 06-09-13 23:35:15

Mystere Lacroix napisał:

Hayley Momsen napisał:

Mystere Lacroix napisał:


*Spojrzała na nią i uśmiechnęła się.*Cześć.

Och, ta impreza to totalna klapa! <westchnęła i ukryła twarz w dłoniach> A ty co myślisz? <spojrzała na nią przez szparę z rozsuniętych palców>

*Westchnęła.*Spodziewałam się czegoś lepszego.*Wzruszyła ramionami i uśmiechnęła się.*Ale jutro wybieram się na coś porządnego.*Puściła jej oczko.*

Coś porządnego? <poruszyła zabawnia brwiami> Co masz na myśli?

Mystere Lacroix - 06-09-13 23:46:20

Hayley Momsen napisał:

Mystere Lacroix napisał:

Hayley Momsen napisał:


Och, ta impreza to totalna klapa! <westchnęła i ukryła twarz w dłoniach> A ty co myślisz? <spojrzała na nią przez szparę z rozsuniętych palców>

*Westchnęła.*Spodziewałam się czegoś lepszego.*Wzruszyła ramionami i uśmiechnęła się.*Ale jutro wybieram się na coś porządnego.*Puściła jej oczko.*

Coś porządnego? <poruszyła zabawnia brwiami> Co masz na myśli?

Nowy Jork.*Spojrzała na nią z błyskiem w oku.*

Hayley Momsen - 07-09-13 00:04:20

Mystere Lacroix napisał:

Hayley Momsen napisał:

Mystere Lacroix napisał:


*Westchnęła.*Spodziewałam się czegoś lepszego.*Wzruszyła ramionami i uśmiechnęła się.*Ale jutro wybieram się na coś porządnego.*Puściła jej oczko.*

Coś porządnego? <poruszyła zabawnia brwiami> Co masz na myśli?

Nowy Jork.*Spojrzała na nią z błyskiem w oku.*

Ach,,, NY. I wszystko jasne <zaśmiała się, wstała> Będę już lecieć. Do zoaczenia <powiedziała i wyszła z imprezy>

Mystere Lacroix - 07-09-13 00:11:03

Hayley Momsen napisał:

Mystere Lacroix napisał:

Hayley Momsen napisał:


Coś porządnego? <poruszyła zabawnia brwiami> Co masz na myśli?

Nowy Jork.*Spojrzała na nią z błyskiem w oku.*

Ach,,, NY. I wszystko jasne <zaśmiała się, wstała> Będę już lecieć. Do zoaczenia <powiedziała i wyszła z imprezy>

Do zobaczenia.*Uśmiechnęła się i kiedy dziewczyna już poszła posiedziała chwilę, po czym sama opuściła imprezę.*

Annabeth Blake - 07-09-13 17:34:20

DeanWest napisał:

Annabeth Blake napisał:

DeanWest napisał:


Jasne. Ja też będę już wracał <wstał> Odprowadzić cię?

Nie, nie trzeba <kręci lekko głową> Poradzę sobie.

Ok *westchnął* To narazie *uśmiechnął się lekko i zniknął*

Do zobaczenia <powiedziała za nim i wyszła>

Camille Belcourt - 07-09-13 17:55:07

<przychodzi z Jace'm, rozgląda się> Pustki <mówi> Wygląda na to, że impreza się już skończyła.

Jace Wayland - 07-09-13 17:57:44

Camille Belcourt napisał:

<przychodzi z Jace'm, rozgląda się> Pustki <mówi> Wygląda na to, że impreza się już skończyła.

<Westchnął i skinął głową.> To co? Wracamy i szukamy na mieście wampirów?

Camille Belcourt - 07-09-13 18:04:52

Jace Wayland napisał:

Camille Belcourt napisał:

<przychodzi z Jace'm, rozgląda się> Pustki <mówi> Wygląda na to, że impreza się już skończyła.

<Westchnął i skinął głową.> To co? Wracamy i szukamy na mieście wampirów?

Niech będzie <wzrusza ramionami i opuszczają imprezę>
(daj gdzieś posta xd)

www.futuramu.pun.pl www.pokeworld.pun.pl www.saloon-politowania.pun.pl www.senninowie.pun.pl www.metin2forumporadniki.pun.pl