StefanSięUśmiecha - 09-07-13 19:28:17


SALON GIER



https://24.media.tumblr.com/6498edd3b1cd3248d20d54e15b75299c/tumblr_n0n1dpBA3q1t5ylo3o1_400.jpg https://24.media.tumblr.com/5ef937d89d65f56ba7d87253cc43e3b2/tumblr_n0n1dpBA3q1t5ylo3o2_400.jpg
https://31.media.tumblr.com/c9d1336877e92f48c99766fb70c89097/tumblr_n0n1dpBA3q1t5ylo3o3_400.jpg https://31.media.tumblr.com/336444a54424678ae2e56b37b664b1d5/tumblr_n0n1dpBA3q1t5ylo3o4_400.jpg

Jamie Dilaurentis - 11-07-13 18:41:41

<wchodzi, gra na automatach>

Carmen Monroe - 11-07-13 18:52:32

Jamie Dilaurentis napisał:

<wchodzi, gra na automatach>

<Wchodzi tanecznym krokiem i staje w drzwiach wejściowych, rozglądając się dookoła. Gdy zauważa przystojnego i wysokiego bruneta, uśmiecha się sama do siebie. Podchodzi do chłopaka i opiera się o automat> Jestem Carmen. <mruga oczami>

Jamie Dilaurentis - 11-07-13 18:54:39

Carmen Monroe napisał:

Jamie Dilaurentis napisał:

<wchodzi, gra na automatach>

<Wchodzi tanecznym krokiem i staje w drzwiach wejściowych, rozglądając się dookoła. Gdy zauważa przystojnego i wysokiego bruneta, uśmiecha się sama do siebie. Podchodzi do chłopaka i opiera się o automat> Jestem Carmen. <mruga oczami>

<Czując na sobie spojrzenie niskiej rudowłosej dziewczyny mimowolnie się uśmecha pod nosem, jednak nie odrywa wzroku od gry> Carmen. <powtórzył> Całkiem interesujące imię, nie uważasz? <unosi brwi>

Carmen Monroe - 11-07-13 18:57:31

Jamie Dilaurentis napisał:

Carmen Monroe napisał:

Jamie Dilaurentis napisał:

<wchodzi, gra na automatach>

<Wchodzi tanecznym krokiem i staje w drzwiach wejściowych, rozglądając się dookoła. Gdy zauważa przystojnego i wysokiego bruneta, uśmiecha się sama do siebie. Podchodzi do chłopaka i opiera się o automat> Jestem Carmen. <mruga oczami>

<Czując na sobie spojrzenie niskiej rudowłosej dziewczyny mimowolnie się uśmecha pod nosem, jednak nie odrywa wzroku od gry> Carmen. <powtórzył> Całkiem interesujące imię, nie uważasz? <unosi brwi>

Myślę, że mniej interesujące od Twojego. <Uśmiechnęła się zaczepnie i przeniosła wzrok na grę> Całkiem dobrze Ci idzie, jednak mogę się założyć, że nie tak dobry jak ja. <spogląda na niego intensywnie, próbując wymusić na chłopaku, by na nią spojrzał>

Jamie Dilaurentis - 11-07-13 19:00:06

Carmen Monroe napisał:

Jamie Dilaurentis napisał:

Carmen Monroe napisał:


<Wchodzi tanecznym krokiem i staje w drzwiach wejściowych, rozglądając się dookoła. Gdy zauważa przystojnego i wysokiego bruneta, uśmiecha się sama do siebie. Podchodzi do chłopaka i opiera się o automat> Jestem Carmen. <mruga oczami>

<Czując na sobie spojrzenie niskiej rudowłosej dziewczyny mimowolnie się uśmecha pod nosem, jednak nie odrywa wzroku od gry> Carmen. <powtórzył> Całkiem interesujące imię, nie uważasz? <unosi brwi>

Myślę, że mniej interesujące od Twojego. <Uśmiechnęła się zaczepnie i przeniosła wzrok na grę> Całkiem dobrze Ci idzie, jednak mogę się założyć, że nie tak dobry jak ja. <spogląda na niego intensywnie, próbując wymusić na chłopaku, by na nią spojrzał>

<odrywa się w koncu od gry i marszczy czoło> Naprawdę, panno Przemądrzała? <kręci głową i wyciąga dłoń w jej kerunku> Założmy się.

Carmen Monroe - 11-07-13 19:02:36

Jamie Dilaurentis napisał:

Carmen Monroe napisał:

Jamie Dilaurentis napisał:


<Czując na sobie spojrzenie niskiej rudowłosej dziewczyny mimowolnie się uśmecha pod nosem, jednak nie odrywa wzroku od gry> Carmen. <powtórzył> Całkiem interesujące imię, nie uważasz? <unosi brwi>

Myślę, że mniej interesujące od Twojego. <Uśmiechnęła się zaczepnie i przeniosła wzrok na grę> Całkiem dobrze Ci idzie, jednak mogę się założyć, że nie tak dobry jak ja. <spogląda na niego intensywnie, próbując wymusić na chłopaku, by na nią spojrzał>

<odrywa się w koncu od gry i marszczy czoło> Naprawdę, panno Przemądrzała? <kręci głową i wyciąga dłoń w jej kerunku> Założmy się.

<Pokręciła przecząco głową i przegryzła dolną wargę> Nie przepadam, gdy mężczyźni płaczą, a Ty wydajesz się.. ciekawy. <Spoglądała na jego usta z taką intensywnością, jakby chciała się na nie rzucić> Imię? <powiedziała piskliwym głosem, oddychając ciężko>

Jamie Dilaurentis - 11-07-13 19:07:50

Carmen Monroe napisał:

Jamie Dilaurentis napisał:

Carmen Monroe napisał:


Myślę, że mniej interesujące od Twojego. <Uśmiechnęła się zaczepnie i przeniosła wzrok na grę> Całkiem dobrze Ci idzie, jednak mogę się założyć, że nie tak dobry jak ja. <spogląda na niego intensywnie, próbując wymusić na chłopaku, by na nią spojrzał>

<odrywa się w koncu od gry i marszczy czoło> Naprawdę, panno Przemądrzała? <kręci głową i wyciąga dłoń w jej kerunku> Założmy się.

<Pokręciła przecząco głową i przegryzła dolną wargę> Nie przepadam, gdy mężczyźni płaczą, a Ty wydajesz się.. ciekawy. <Spoglądała na jego usta z taką intensywnością, jakby chciała się na nie rzucić> Imię? <powiedziała piskliwym głosem, oddychając ciężko>

<unosi brwi i po chwili niezręcznej ciszy mówi> Czy ty próbujesz mnie okiełznać?

Carmen Monroe - 11-07-13 19:09:37

Jamie Dilaurentis napisał:

Carmen Monroe napisał:

Jamie Dilaurentis napisał:


<odrywa się w koncu od gry i marszczy czoło> Naprawdę, panno Przemądrzała? <kręci głową i wyciąga dłoń w jej kerunku> Założmy się.

<Pokręciła przecząco głową i przegryzła dolną wargę> Nie przepadam, gdy mężczyźni płaczą, a Ty wydajesz się.. ciekawy. <Spoglądała na jego usta z taką intensywnością, jakby chciała się na nie rzucić> Imię? <powiedziała piskliwym głosem, oddychając ciężko>

<unosi brwi i po chwili niezręcznej ciszy mówi> Czy ty próbujesz mnie okiełznać?

<Zachichotała pod nosem i zrobiła krok do tyłu> Nie. Po prostu.. <wzięła głęboki oddech i uśmiechnęła się nieśmiało> Od zawsze mnie kręciły Wilkołaki. Zwłaszcza takie, jak Ty. <zarumieniła się lekko i obróciła się na pięcie, odchodząc>

Jamie Dilaurentis - 11-07-13 19:12:38

Carmen Monroe napisał:

Jamie Dilaurentis napisał:

Carmen Monroe napisał:


<Pokręciła przecząco głową i przegryzła dolną wargę> Nie przepadam, gdy mężczyźni płaczą, a Ty wydajesz się.. ciekawy. <Spoglądała na jego usta z taką intensywnością, jakby chciała się na nie rzucić> Imię? <powiedziała piskliwym głosem, oddychając ciężko>

<unosi brwi i po chwili niezręcznej ciszy mówi> Czy ty próbujesz mnie okiełznać?

<Zachichotała pod nosem i zrobiła krok do tyłu> Nie. Po prostu.. <wzięła głęboki oddech i uśmiechnęła się nieśmiało> Od zawsze mnie kręciły Wilkołaki. Zwłaszcza takie, jak Ty. <zarumieniła się lekko i obróciła się na pięcie, odchodząc>

<przyglądał się jej ze zdziwieniem> Skąd Ty to.. <przerwał i spojrzał na plecy dziewczyny, biorąc głęboki oddech> Jestem Jamie, jeśli to ma znacznie.. <wymruczał pod nosem>

Carmen Monroe - 11-07-13 19:15:07

Jamie Dilaurentis napisał:

Carmen Monroe napisał:

Jamie Dilaurentis napisał:


<unosi brwi i po chwili niezręcznej ciszy mówi> Czy ty próbujesz mnie okiełznać?

<Zachichotała pod nosem i zrobiła krok do tyłu> Nie. Po prostu.. <wzięła głęboki oddech i uśmiechnęła się nieśmiało> Od zawsze mnie kręciły Wilkołaki. Zwłaszcza takie, jak Ty. <zarumieniła się lekko i obróciła się na pięcie, odchodząc>

<przyglądał się jej ze zdziwieniem> Skąd Ty to.. <przerwał i spojrzał na plecy dziewczyny, biorąc głęboki oddech> Jestem Jamie, jeśli to ma znacznie.. <wymruczał pod nosem>

<Przystanęła, słysząc słowa chłopaka i uśmiechnęła się pod nosem> Nawet nie wiesz, jak wielkie... <Uśmiechnęła się sama do siebie i po chwili ruszyła dalej, wychodząc z budynku>

Jamie Dilaurentis - 11-07-13 19:17:11

Carmen Monroe napisał:

Jamie Dilaurentis napisał:

Carmen Monroe napisał:


<Zachichotała pod nosem i zrobiła krok do tyłu> Nie. Po prostu.. <wzięła głęboki oddech i uśmiechnęła się nieśmiało> Od zawsze mnie kręciły Wilkołaki. Zwłaszcza takie, jak Ty. <zarumieniła się lekko i obróciła się na pięcie, odchodząc>

<przyglądał się jej ze zdziwieniem> Skąd Ty to.. <przerwał i spojrzał na plecy dziewczyny, biorąc głęboki oddech> Jestem Jamie, jeśli to ma znacznie.. <wymruczał pod nosem>

<Przystanęła, słysząc słowa chłopaka i uśmiechnęła się pod nosem> Nawet nie wiesz, jak wielkie... <Uśmiechnęła się sama do siebie i po chwili ruszyła dalej, wychodząc z budynku>

<Obserwuje ją i po chwili wraca do gry>

Jamie Dilaurentis - 12-07-13 18:26:16

Wczoraj:
<kończy grę, wychodzi>

Jensen Court - 14-12-13 21:02:13

*Przyszedł z Alice i stanął rozbawiony wpatrując się w nią* Więc domyślam się, że według Ciebie jestem na poziomie nastolatka, wobec tego zachowujmy się tak *wzruszył ramionami i wskazał na gry* Wygrywasz to daję Ci spokój, przegrywasz to ja zyskuję kolejną godzinę z Tobą... Wchodzisz w to?

Alice Cavercius - 14-12-13 21:13:10

<popatrzyła się na chłopaka> Dobra, wchodzę w to <uśmiechnęła się pod nosem> Ale pod warunkiem, że ja wybieram grę <powiedziała, przygryzając wargę i rozejrzała się po sali. Jej uwagę przykuł stół do airhockey'a, więc od razu tam podeszła i stanęła na jednym z końców stołu> Zawsze lubiłam tą grę <uśmiechnęła się słodko>

Jensen Court - 14-12-13 21:16:56

*uniósł brew przyglądając się maszynie i po chwili stanął z drugiej strony* Zobaczmy jak Ci w niej idzie *puścił jej oczko i zlustrował jej całe ciało po czym oblizał swoje usta, wrzucił do maszyny monetę i po chwili wyleciał drążek, położył go na stole i zaczęli grać*

Alice Cavercius - 14-12-13 21:22:59

Nie wybrałabym czegoś w czym jestem kiepska <puściła mu oczko, gdy zdobyła pierwszy punkt trafiając krążkiem w otwór po jego stronie> Grałeś w to kiedyś? <spytała po chwili>

Jensen Court - 14-12-13 21:27:24

*zaskoczony spojrzał jak trafiła i trochę zdenerwowany szybko wyjął krążek ponownie kładąc go na stole i odbijając* Mam 324 lata, znam wszystko *skłamał z łatwością i uderzył w krążek jednak ten odbił się od drugiej strony i znów wpadł w jego otwór, przełknął ślinę wyciągnął go i kontynuował grę zachowując pokerową twarz*

Alice Cavercius - 14-12-13 21:40:38

Widać <mruknęła i uśmiechnęła się pod nosem> 324 lata... jesteś tylko 100 lat starszy ode mnie <powiedziała, wzruszając lekko ramionami> Tak w ogóle, co cię sprowadza do Mystic Falls, co? <spytała po chwili>

Jensen Court - 14-12-13 21:43:30

*Zastanowił się i uśmiechnął się szelmowsko* Nie lubię zdradzać moich tajemnic, szczególnie komuś kto jak mniemam wbije mi z chęcią kołek w serce *puścił jej oczko* Jednak sprawiasz, że ulegam, jestem pod jakimś chorym działaniem Twojego uroku *zaśmiał się, cały czas grali* Nie lubię gdy ktoś mi się sprzeciwia i przyjechałem by kogoś ukarać i zmusić do zrobienia tego co chcę

Alice Cavercius - 14-12-13 21:54:25

<uśmiechnęła się pod nosem> Spokojnie, nie jestem z tych, co posuwają się do tak radykalnych środków jak kołki <zmarszczyła lekko nosek. Po raz kolejny trafiła krążkiem do otworu po jego stronie i oparła się dwoma rękami o blat stołu. Zmarszczyła brwi, słysząc jego ostatnie słowa> To brzmi strasznie <powiedziała po chwili i westchnęła>

Jensen Court - 14-12-13 22:03:02

To moje życie, moje zasady, mogę robić co chcę z kim chcę *puścił jej oczko i zażenowany ponownie wyciągnął krążek* To urządzenie jest zepsute *stwierdził i zmarszczył brwi po czym w skupieniu grał, ale nie mógł strzelić do jej otworu*

Alice Cavercius - 14-12-13 22:17:25

Daj spokój, nie można od tak sobie porywać ludzi <przełknęła ślinę i wzruszyła lekko ramionami i odbiła krążek w jego stronę w tym samym czasie, gdy skończył się czas> Wygrałam <mruknęła bez emocji, obserwując chłopaka i zastanawiając się nad czymś>

Jensen Court - 14-12-13 22:27:08

Ja mogę *prychnął* I nie zamierzam jej porywać, jeżeli będzie stawiać opór to ją zabiję *wzruszył ramionami i jęknął zniesmaczony kiedy przegrał, oparł się o stół i wzdycha* I co teraz? Obiecałem, że dam Ci spokój... Chcesz już uciekać? *zmarszczył brwi*

Alice Cavercius - 14-12-13 22:31:42

Właściwie, to zastanawiam się nad tym, po tym, co usłyszałam <przygryzła lekko wargę i podeszła do chłopaka, opierając się obok niego o stół>

Jensen Court - 14-12-13 22:44:17

Skoro masz uciec *mruknął i szybko stanął przed nią przyciskając ją swoim ciałem do stołu, jedną dłoń położył na jej biodrze, drugą na jej policzku i wpił się żarliwie w jej usta zaczynając ponętne pocałunki, czekał tylko aż dostanie w twarz, ale nie przejmował się tym*

Alice Cavercius - 14-12-13 23:33:54

<przez chwilę nie wiedziała co robić, stojąc oniemiała i patrząc się na chłopaka. Po chwili jednak uległa i przez krótki czas odwzajemniała pocałunek, jednak zdając sobie sprawę z tego, co robi odepchnęła chłopaka> Zostaw mnie <warknęła i oparła się o stolik, oddychając głęboko>

Jensen Court - 14-12-13 23:36:09

*Czując jak to odwzajemnia uśmiechnął się szeroko, a kiedy się odsunęła podszedł do niej i ujął jej twarz w dłonie* Kogo ty chcesz oszukać? *zapytał wprost i spojrzał na nią wyczekująco gładząc kciukami jej policzki*

Alice Cavercius - 14-12-13 23:53:11

Daj mi spokój <jęknęła cicho i wzięła głęboki oddech. Odsunęła się trochę od niego> O co ci chodzi? Czemu się mnie czepiłeś? <spytała, przeczesując palcami nerwowo włosy> Po co ja się na zgodziłam <pokręciła głową i przygryzła lekko wargę>

Jensen Court - 14-12-13 23:57:18

Jestem starszy od Ciebie *podrapał się po brodzie* I wiem kiedy coś mnie do kogoś przyciąga, ty sama też się o tym dowiesz, już to działa, ale wmawiasz sobie, że niczego nie ma *prychnął i wskazał ręką na drzwi* Droga wolna *powiedział oschle*

Alice Cavercius - 15-12-13 08:19:36

<zacisnęła usta w cienką linię, minęła go bez słowa i wyszła z salonu gier>

Jensen Court - 15-12-13 17:09:26

*wkurzony wyszedł*

Logan Ashford - 30-04-14 15:07:28

< Wszedł do środka, podszedł do jednej z konsoli i zaczął z nudów grać.>

Logan Ashford - 01-05-14 14:28:19

Wczoraj: < Wyszedł.>

www.codinformation.pun.pl www.geologia.pun.pl www.pokemon-rage.pun.pl www.adm2grupa.pun.pl www.independence.pun.pl