Witam, jestem Logan Ashford i mam 26 lat od 1100 roku czyli żyję już 913 lat. Urodziłem się w Exeter (03.01.1100r ) w zamożnej rodzinie jak na tamte czasy. Nigdy nie narzekałem na swoich rodziców to oni mnie wprowadzili w świat nadnaturalnych istot ponieważ byli wilkołakami. Dzieciństwo miałem całkiem spokojne do czasu kiedy w wieku 15 lat przeze mnie zginęła córka przyjaciela mojej mamy. Aktywowałem wtedy u siebie wilczy gen i naraziłem siebie jak i moją rodzinę na niebezpieczeństwo. Całe stado odwróciło się przeciwko mnie. Rodzice żeby ratować mnie wszczęli walkę kazali mi uciekać, a oni zostali. Kiedy byłem już poza małym miasteczkiem w którym się wcześniej znajdowałem wiedziałem, że rodzice zginęli nie wiem jak ale poczułem to. Przez pewien czas błąkałem się po Anglii aż pewnego dość mroźnego dnia na ulicy znalazł mnie w średnim wieku mężczyzna. Przygarnął mnie do siebie od samego początku wiedział kim jestem. Sam ukrywał mroczne tajemnice jedną z nich było to, że był wampirem. Mieszkałem u niego do 18 roku życia, później wynająłem dom obok. Zrobiłem tak ponieważ byliśmy jak bracia mimo iż traktował mnie jak syna. W wieku 26 lat zachorowałem na poważną chorobę, Olaf ( tak miał na imię mężczyzna który mnie przygarną) postanowił przemienić mnie w Hybrydę. Po tym jak to zrobił byłem wściekły wolałem umrzeć nic żyć wiecznie przez to wyjechałem z Anglii. Błąkałem się całe życie po świecie, byłem wszędzie nawet tam gdzie człowiek nigdy nie stąpał. W swoim życiu zapłodniłem wiele kobiet znikałem z ich oczu zawsze rano. Znajdywałem kobiety tylko na jedną noc. Tylko kilka razy się zakochałem ale to były bardzo wyjątkowe sytuacje. Jedna kobieta której się zaręczyłem straciła głowę, minął tydzień aż znalazłem sobie inną. Zawsze kobiety traktowałem rzeczowo mimo iż potrzebowałem ich jak powietrza byłem uzależniony. Kiedy miałem już dosyć wielkich miast natrafiłem na miasteczko MF i tutaj właśnie zaczyna się moja nowa historia.
Jestem człowiekiem który ma wiele twarzy, nikt nigdy nie wie jak się czuje w danym momencie. Nazwałbym się człowiekiem tradycji ale nie lubię gdy jest nudno. Jestem bardzo towarzyskim, aroganckim, zabawnym podrywaczem. Bywam bardzo nadopiekuńczy, lubię wiedzieć wszystko. Zawsze jestem dwa kroki przed osobą którą zamierzam poznać albo jestem na początku znajomości z nią. Ranię każdego z kim się zwiążę na dość długo chociaż chciałbym w końcu to zmienić. Gdzieś tam głęboko jestem też marzycielem ale ukrywam to ponieważ według mnie to moja słabość.
Chcecie wiedzieć jak dokładnie wyglądam? Mam niebieskie oczy i brązowe włosy. Ważę 73 kg i mierzę 180 wzrostu na prawym ramieniu i po lewej stronie na biodrze widnieją u mnie tatuaże. Jestem też bardzo wysportowany mogę się pochwalić moimi wyrzeźbionymi mięśniami. Na mojej brodzie też widnieje zarost golę się co kilka tygodni ponieważ nie chce mieć długiej brody. Bardzo dbam o własny wygląd ubieram się jak najlepiej.
Powinniście jeszcze wiedzieć, że gram na perkusji już z kilka lat. Jestem bardzo uzależniony od kobiet, swojego wyglądu, papierosów i sportu. Narkotykami nigdy nie gardziłem lubię się zabawić ale rzadko kiedy na mnie działają. Jeżdżę na motorze ponieważ jest to bardziej męskie nić samochód. Gardzę gejami mimo iż czasem bywam tolerancyjny. Nie lubię czytać książek - dużo ich się naczytałem w swoim życiu. Kiedy napotykam osobę potrzebującą zawsze wtedy staram się jej pomóc.
Wizerunku użyczył: Cam Gigandet
ZGINĄŁ W POŻARZE RIP [*]